Drganie koła, pukanie przy jeździe po zakrętach?

[DialerQ 0]

Witam, dzis gdy wracałem z pracy zaobserwowałem dziwne pukanie w kole {lub wydaje mi sie ze chodzi o koło} Po krótce:

Wymieniałem przeguby ale wątpie żeby mógł tam coś przeoczyć czy poplątać ponieważ gdy sprawdzałem jak działają było ok.

Pojechałem do pracy było dobrze samochód stał 18h nie dotykany a dziś wracając do domu kładąc sie w zakręt w prawo jest takie coś jakby felga nie była wywazona dobrze tylko ze conajmiej 2 razy mocniej to czuć.

Ktoś podpowie co to może być?

A i tylko gdy kłade sie w prawo bo po łuku w lewo jest wszystko ok, jeszce jedno przy 120 i wzwyż tez to kolebie na prostej drodze, a do 100 nic nie czuć jadąc na wprost. Podrzuci ktos jakis pomysł gdzie szukać przyczyny?

[jacek70 102]

Może to faktycznie coś z felgą lub z oponą nie tak. Dla pewności sprawdź zbieżność.

[Pulpit 0]

a śruby sprawdzałeś na kole?

[DialerQ 0]

a śruby sprawdzałeś na kole?

Nie, dopiero wszedłem do domu. Jutro z samego rana sie tym zajme.

Może to faktycznie coś z felgą lub z oponą nie tak. Dla pewności sprawdź zbieżność.

Felga opona raczej odpadają bo droga prowadząca mnie do pracy nie ma dziur dołów jest równy ładny asfalt z przed roku. A jezeli chodzi o zbieznosc mam koncowke drązka kierowniczego do wymiany z lewej strony, to moze byc to? Do tego pęknieta sprezyna ze strony prawej. Mam juz komplet części tylko nie mam sie kiedy przybrać do tego. Koleszka dzwonił gadałem z nim o tym przed sekundą powiedział : Łącznik stabilizatora? co myślicie?

[Pulpit 0]

a śruby sprawdzałeś na kole?

Nie, dopiero wszedłem do domu. Jutro z samego rana sie tym zajme.

Może to faktycznie coś z felgą lub z oponą nie tak. Dla pewności sprawdź zbieżność.

Felga opona raczej odpadają bo droga prowadząca mnie do pracy nie ma dziur dołów jest równy ładny asfalt z przed roku. A jezeli chodzi o zbieznosc mam koncowke drązka kierowniczego do wymiany z lewej strony, to moze byc to? Do tego pęknieta sprezyna ze strony prawej. Mam juz komplet części tylko nie mam sie kiedy przybrać do tego. Koleszka dzwonił gadałem z nim o tym przed sekundą powiedział : Łącznik stabilizatora? co myślicie?

końcówka drążka tłucze bardziej niż zużyty wahacz, pęknięta sprężyna to lipa w ogóle na tym jeździć, ale ona bardziej chrupie, masz dwie rzeczy do wyeliminowania, po których można zacząć szukać. Ale ja i tak bym zobaczył czy koło dokręcone

[DialerQ 0]

Zapomniałbym, wymieniałem jeszcze prawą półoś bo przegub nie chciał wejść na starą a tutaj

w komentarzach są podobne objawy ;/ jutro to wszystko sprawdze... ciekawe czy na sprzęgle tez będzie pukać jak sie bede kłądł w prawo na łuku....

[szamot 0]

Witam!

Ja miałem przypadek że stukało przy jeździe po łuku w lewo przy 60 km (zwiększenie częstotliwości stuków przy wzroście prędkości, stuki trudne do zlokalizowania), przy jeździe w prawo i na wprost cisza. Przyczyną było łożysko prawego koła.

[DialerQ 0]

Jezeli to jest przyczyną drgań u mnie to z jednej strony ok, bo jestem pewny ze nie przegub wymieniłem je 3 dni temu wkurzyłbym sie gdyby to był przegub. Ile kosztuje takie łożysko? Czy miałeś identyczne objawy jak u mnie ? Hmmm nowe opcje:

drgania pojawiają sie po 60/h gdy wcisne sprzegło jadąc 80/h takze wibruje :

odrzucam przeguby zew i wew.

z prawej strony kolo sztywno stoi jak nim chce poruszyc z lewej jest wyczuwalny luz. Mysle ze to bd koncowka drążka... rano sie za to biore dam znac co i jak.

---------- Post dopisany 21-03-2014 at 11:54 ---------- Poprzedni post napisany 20-03-2014 at 21:03 ----------

OK. Więc tak: Wymieniłem dziś końcówke drążka z lewej strony. Jest duuzo lepiej prawie nie czuc drgań a jezeli to minimalne - mysle ze skoryguje to geometria kół. Jezeli nie to planuje jeszcze wymiane dwóch łączników stabilizatora. Zobacze czy pomoze i napisze.

[vp-tdi 2]

jeśli nie ,auto do żyda

a tak serio u mnie tez cos dziwnie telepie i stawiam na krzywą póloś