Auto zastepcze przy naprawie pokolizyjnej w aso

[szczuraz]

Kuzynka mojej zony miala kolizję, sprawca przyznał sie do winy i auto mialo jechać do aso na naprawę. Potrzebuje ona auta zastepczego ponieważ pracuje 30km za wrocławiem. Problem polega na tym ze ma na siebie zarejestrowane jeszcze jedno auto którego fizycznie niema bo uzytkuje je inna osoba. Sprawa jest do ruszenia czy na wlasny koszt trzeba zalatwiac transport?

---------- Post dopisany at 08:39 ---------- Poprzedni post napisany at 08:36 ----------

Aha ubezpieczalnia sama dotarla do informacji o drugim aucie i odrzucili prosbe o auto zastepcze

[GWARANT]

Niech powie, że żona jeździ drugim autem.

[szczuraz]

Pan stwierdził ze skoro auto stoi na nią to może go używać. Jest jakiś przepis którym można się podeprzec ?

---------- Post dopisany at 17:56 ---------- Poprzedni post napisany at 17:19 ----------

Sprawa poszla przez firmę która wynajmuje auta i sama walczy o zwrot pieniędzy. Będę pisał czy się udało

[soolek]

Pan stwierdził ze skoro auto stoi na nią to może go używać. Jest jakiś przepis którym można się podeprzec ?

---------- Post dopisany at 17:56 ---------- Poprzedni post napisany at 17:19 ----------

Sprawa poszla przez firmę która wynajmuje auta i sama walczy o zwrot pieniędzy. Będę pisał czy się udało

Uda się, skoro zajęła się tym firma specjalizująca w wynajmie aut. Zresztą Ty, czy tam Twoja kuzynka tylko napisze upoważnienie i pewnie resztą się martwiła nie będzie.

Takie firmy załatwiają wszystko i więdzą dokładnie jak. To dla nich kasa.

Możesz mieć na siebie i 10 aut i jak jedno zostanie uszkodzone, masz prawo do zastępczego.

[szczuraz]

Dzięki za info.

[jugo]

W sądzie to spokojnie przejdzie, więc bez obaw. Masz gwarancje od firmy wynajmującej że nie zapłacisz nic?

[szczuraz]

Tak. W przyszłym tygodniu auto leci do aso.