Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Świeci się kontrolka silnika


black338

Rekomendowane odpowiedzi

:vaglogi:

ALT zaczyna jechać od 3100 obrotów ;)

Legendy głoszą, że niektórym idą dobrze od samego dołu................... U mnie do 3100 45 km a powyżej 3100-3200 jakby siedziało V8 :banan: Rwie asfalt i na 2, dziwne to trochę, myślałem, że to przez niesprawną kierownicę powietrza, ale naprawiłem i poprawy brak w przyspieszeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik ma taką charakterystykę i się nic z tym nie zrobi, od 3100 czuć ewidentnie, że jest najwyższy moment obrotowy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik ma taką charakterystykę i się nic z tym nie zrobi, od 3100 czuć ewidentnie, że jest najwyższy moment obrotowy .

Możliwe, że tak. Ci którzy mówią, że idzie od samego dołu ładnie pewnie przesiedli się z 1.2 i temu tak mówią, ja przesiadłem się z golfa IV 1.9 TDI 115 km i bez chwili zwątpienia mogę stwierdzić, że golf lepiej szedł, przynajmniej takie było wrażenie, bo szedł od dołu normalnie, ten zanim wpadnie na te 3100 to trochę minie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piszecie takie rzeczy to na pewno macie coś nie halo z kierownicą powietrza lub z podciśnieniami. Ja osobiście nie przesiadłem się z 1.2 a śmiem twierdzić, że ALT ma bardzo fajny, mocny i ciekawy dół. Jeżdżąc po mieście praktycznie nie mam gdzie i kiedy i jak przekraczać 3 tys obrotów, a uwieżcie mi, jeżdżę raczej dynamicznie i staram się trzymać z przodu :) . Mój ALT bez problemu np. na małych rondach zbiera się z 3 biegu od 1tys. Jak ktoś chętny sprawdzić to zapraszam na przejażdżkę :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie nie trzeba przekonywać, a mam wszystko sprawne :) Nie da się ukryć, że od pewnego momentu jest czym pogonić . Zupełnie inaczej się tym autem jeździ zmieniając grzecznie biegi przed 3 tyś, a zmieniając przy 5 :D Ten silnik u mnie nie ma lekko ;)

xsebo wrzucał w innym temacie filmik jak jego ALT jedzie, to powiedział bym, że normalnie :)

Makos_9507 Nie ma co porównywać do auta z turbiną ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piszecie takie rzeczy to na pewno macie coś nie halo z kierownicą powietrza lub z podciśnieniami. Ja osobiście nie przesiadłem się z 1.2 a śmiem twierdzić, że ALT ma bardzo fajny, mocny i ciekawy dół. Jeżdżąc po mieście praktycznie nie mam gdzie i kiedy i jak przekraczać 3 tys obrotów, a uwieżcie mi, jeżdżę raczej dynamicznie i staram się trzymać z przodu :) . Mój ALT bez problemu np. na małych rondach zbiera się z 3 biegu od 1tys. Jak ktoś chętny sprawdzić to zapraszam na przejażdżkę :banan:

No niestety u mnie żeby z 3 przyspieszyć sprawnie musi już mieć koło 3 000 obrotów, z 1300 np idzie słabo słabo, chyba że 1 w podłoge, 2 w podłoge to idzie, momentu obrotowego niestety nie ma poniżej tych 3100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piszecie takie rzeczy to na pewno macie coś nie halo z kierownicą powietrza lub z podciśnieniami. Ja osobiście nie przesiadłem się z 1.2 a śmiem twierdzić, że ALT ma bardzo fajny, mocny i ciekawy dół. Jeżdżąc po mieście praktycznie nie mam gdzie i kiedy i jak przekraczać 3 tys obrotów, a uwieżcie mi, jeżdżę raczej dynamicznie i staram się trzymać z przodu :) . Mój ALT bez problemu np. na małych rondach zbiera się z 3 biegu od 1tys. Jak ktoś chętny sprawdzić to zapraszam na przejażdżkę :banan:

No niestety u mnie żeby z 3 przyspieszyć sprawnie musi już mieć koło 3 000 obrotów, z 1300 np idzie słabo słabo, chyba że 1 w podłoge, 2 w podłoge to idzie, momentu obrotowego niestety nie ma poniżej tych 3100

Na Vag lub Vas (nie pamiętam) jest możliwość sprawdzenia-testowania wszystkich elementów silnika w tym m.in. poprawności działania kierownicy powietrza. Ja miałem tak samo jak Ty ale zmieniłem gruszkę bo okazało się, że była pęknięta membrana. Teraz śmiga jak talala :D Oczywiście sprawdzałem dokładnie cały wałek z klapami czy lekko chodzi i wszystkie podciśnienia z eżektorem włącznie. Teraz jest tak, że tak jak pisałem pięknie idzie od dołu a jak się rozpędza na trasie to powyżej 120 trzeba dosyć wyraźnie ujmować gazu bo łapie jakby drugi oddech i sam ciśnie więcej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piszecie takie rzeczy to na pewno macie coś nie halo z kierownicą powietrza lub z podciśnieniami. Ja osobiście nie przesiadłem się z 1.2 a śmiem twierdzić, że ALT ma bardzo fajny, mocny i ciekawy dół. Jeżdżąc po mieście praktycznie nie mam gdzie i kiedy i jak przekraczać 3 tys obrotów, a uwieżcie mi, jeżdżę raczej dynamicznie i staram się trzymać z przodu :) . Mój ALT bez problemu np. na małych rondach zbiera się z 3 biegu od 1tys. Jak ktoś chętny sprawdzić to zapraszam na przejażdżkę :banan:

No niestety u mnie żeby z 3 przyspieszyć sprawnie musi już mieć koło 3 000 obrotów, z 1300 np idzie słabo słabo, chyba że 1 w podłoge, 2 w podłoge to idzie, momentu obrotowego niestety nie ma poniżej tych 3100

Na Vag lub Vas (nie pamiętam) jest możliwość sprawdzenia-testowania wszystkich elementów silnika w tym m.in. poprawności działania kierownicy powietrza. Ja miałem tak samo jak Ty ale zmieniłem gruszkę bo okazało się, że była pęknięta membrana. Teraz śmiga jak talala :D Oczywiście sprawdzałem dokładnie cały wałek z klapami czy lekko chodzi i wszystkie podciśnienia z eżektorem włącznie. Teraz jest tak, że tak jak pisałem pięknie idzie od dołu a jak się rozpędza na trasie to powyżej 120 trzeba dosyć wyraźnie ujmować gazu bo łapie jakby drugi oddech i sam ciśnie więcej :)

Niczym V8 :grin: Nie no, gruszka nie działała, eżektor i wężyki plastikowe były klejone na jakiś klej (poprzedni właściciel), kupiłem cały kolektor z wężykami, kierownicą, miałem nieszczelny węże od gruszki do elektrozaworu - nie działała gruszka, wymieniłem przewody na ori używki, wymieniłem całą gruszkę - działa, nie słychać syczenia, obroty nie falują a momentu obrotowego dalej brak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

dwie niewiasty mają problem  jak w temacie. Bez vaga nic nie zrobimy. I tu zaczynają się schody. Samochód jest z nami w Warszawie a zaufanego mechanika z vagiem znającego się na rzeczy mamy w Legnicy(500km ). Ze wszystkimi problemami ze wcześniejszym Audi 80 jechałyśmy właśnie tam. Ze świecącym się enginem nie chcemy ryzykować póki nie sczytamy błędu. Auto to audi a4 b6 2.0 z lpg 2004r. Pytanie czy znajdzie się chętny z kompem w Warszawie, który będzie chętny pomóc. Oczywiście znający się na Audi? Chcemy ominąć mechaników "usuwaczy błędów", których jest niemało. Kontrolka pali się cały czas. Tak samo na gazie jak i na benzzynie. Od momentu kupna przejechane około 1500km.  Wszelkie sugestie co do usterki miło widziane. Na terenie Warszawy podjedziemy w każde miejsce w razie potrzeby. Z chęcią odwdzięczymy się zniżkami na części samochodowe z wysyłką w każde miejsce właśnie od sklepu z Legnicy ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...