Skocz do zawartości
IGNOROWANY

nierówna praca silnika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mowisz?.na ile mam sie szykowac

Opublikowano

To zależy gdzie,kto i jak bedzie robił...jesli aso to podejżewam ze okolo 5000pln wyjdzie. Jesli warsztat to tak ponad 3ke wyjdzie. Glowica w gore,miska w dół(do 4go gara nie trzeba zdejmować kasety z walkami) tłok w górę,przełozyc nowy. Na upartego 3dni i auto do odbioru.

Opublikowano

Więc tak

Klapka aluminiowa przy zaworach ssących odpadła, tłok lekko ucierpiał, opiłki się w niego trochę powbijały ale wg mojego mechanika można go uratować, podszlifować(co o tym myślicie). W sumie aluminium nie musiało dużych szkód narobić. Mam do planowania głowice , jeszcze zobaczymy zawory , ile będzie do wymiany . Co myślicie? .Z tego co pamiętam Grzesiek miałeś podobna przygodę z tą klapką/. tak?

Opublikowano

Dokładnie. Tlok byl podziabany ale to nie wpływa na niebezpieczeństwo silnika, teraz jak juz nie masz klapki to usuń reszte bo z winy braku 1 klapki pekł mi tłok. Nie pozwól mechanikowi szlifować denka tłoka bo wplynie na wage w gramach a to jest k**ewsko ważne w układzie korbowo ulokowym. Pokaż jak ten tlok wyglada... Zobaczymy czy tak jak u mnie. Ja pół klapki znalazłem w turbinie.

Opublikowano

Nie wiem czy mam fart czy nie , ale po rozebraniu mechanik chciał sprawdzić naciąg szpilki mocującej rolkę napinającą i szok , dokręcił ja prawie ręką, więc chyba czekała mnie rychła ale ..... ostatnia awaria a potem.... od skupu złomu. Gdzie mogła podziać się moja klapka, mechanik twierdzi ze wyleciała przez wydech, zmieliło ją. Zapytałem się czy wywalić wszystkie klapki , sam nie wiem co robić. Mechanika mam z aso lubin i on twierdzi ze jak były to niech będą , tzn będzie bez jednej klapki. Cylindry sa oki, tłok tak jak na zdjęciu, nie będzie go ruszał tak jak pisałeś wyżej. Zawory są uszkodzone dwa , gorzej wydechowy , a ssący lekko. zaraz prześle fotki, pozdro


7d1610c1e0305a733dbdc7b433286edf.jpg
a46d64d945540f0a29c5cd023cc1f926.jpg
4c2907ec50d1d9127e9a6c1faf2c9e5a.jpg
65f8fc29673a43e60a91d841e9b2d4b5.jpg
Opublikowano (edytowane)

mechanik twierdzi ze wyleciała przez wydech, zmieliło ją. Zapytałem się czy wywalić wszystkie klapki , sam nie wiem co robić. Mechanika mam z aso lubin i on twierdzi ze jak były to niech będą , tzn będzie bez jednej klapki.

twój mechanik jest w błedzie -mechanik nie polega tylko na wymianie elementów ale takze na weryfikacji i szukaniu przyczyny dlaczego...? wada materiału/zuzycie czy powód uszkodzenia elementu sasiadujacego.

brak 1szt klapki doprowadzi kiedyś do sytuacji jak u mnie -w 100% (kiedy? pokaże czas, przejechane km i przepracowane motogodziny) - brak jednej klapki był powodem pekniecia tłoka - zbyt duza ilosc powietrza w stosunku do ilosci paliwa, powitrze było przepychane. rozumiesz. ? na innych cylindrach był ogranicznik(klapa) a reszta powietrza aby gdzies sie przedostac to przechodziło do cylindra tam gdzie klapki nie było. a teraz jak klapek nie ma to jest wszedzie równe dostarczenie powietrza i wyrównuje sie stosunek powietrza do ilości paliwa.

u mnie klapka nie za mojej kadencji sie urwała - podejrzewam ze to sie działo jeszcze gdy auto było w niemczech tam zrobili na sztuke aby tylko chodziło i pogonili- kupili je ludzie z PL pojeździli, potem ja kupiłem i na mnie trafiło pęknięcie tłoka. a klapkę wcześniej znalazłem jak mi pekł kolektor wydechowy i przy wyjeciu turbo bardzo cos mi dzwoniło w niej - poprzekrecałem ją i ze środka z częsci wydechowej wyleciało pół klapki która zatrzymała sie na kierownicy spalin.a ze niestety niemiałem zielonego pojecia co to jest bo było to zgiete na pół połowa klapki i szukałem -skad to...- nie wiedziałem ze ten silnk posiada w kolektorze ssacym klapki - gdybym wiedział skapnąłbym sie odrazu i dokonał bym demontażu i amputacji tych gówien- wedy tłok by nie pękł.

tak wiec szukaj tej klapki w turbinie - do wirnika nie dojdzie to cie zapeniam. chba ze sie dziwnym sposobem pokruszy i przedostanie sie przez łopatki VNT i trafi wtedy w rozpedzony wirnik.

-tak żarcik - jak chcesz mogę ci 1szt klapki wysłać - jakos sobie dospawasz ją do brakujacej komory... bierz kombinerki i je wyrywaj - słuchaj sie.

u mnie tłok był bardziej porezany jak również powierzchnia głowicy - po splanowaniu zostały nie wielkie ubytki niczemu nie groźne- wymieniaj wszystkie prowadnice zaworów i panewki na wałkach rozrzadu - pewnie juz na niektórych widac miedź. ja zakładałem zamienniki - gliko.

Edytowane przez SotoM
Opublikowano (edytowane)

Dziękuje za info masz racje , będę szukać tej klapki tak jak mi piszesz. Ale nawet jakbym chciał założyć to przecież tego nie zrobie , bo to jest chyba zgrzane jakoś. W serwisie dla nich to element do wymiany cały. Drugie pytanie , jak mam usunąć pozostałe?, -jakim sposobem ty to robiłeś.

Dodam jeszcze do poprzedniego wątku , widziałem kiedyś sytuacje jak kawałek świecy żarowej ukruszył się i wpadł do środka, wypluło ja do turbo ....a turbo ten kawałek zmieliło na pył(widziiałem to po rozkręceniu, ) ale turbo przeżyło :) .(1.9 tdi seat). Aha ten mechanik co mi robi auto powiedział ..... był czas ze BRD po kilka w miesiącu zjężdzały na aso właśnie z tego powodu co my (klapki).

Wracając do tematu Zastanawiam się , czy w związku z ta szpilką nie przerobić tego na 1,9 -może jakies sugestie od was- z góry dzięki.

i ,jak mam bebechy w proszku co jeszcze moge zrobić , może imbusa? co myślicie.


Moze jedna ten podnoszacy sie stan oleju u mnie przed awaria spowodowany byl rzeczywiscie tymi oringami.bo caly czas mam wrazenie ze wymienilem dobte na nowe.dodam ze ta diagnoza byla oostawiona przez innego mechanika. Edytowane przez fafa61
Opublikowano

Jak chcesz pojeździć jeszcze długo swoim BRD, to ja bym ten tłok razem z korbowodem wymienił.

Nie mogę się z Grześkiem do końca zgodzić, to że pękł mu tłok , to raczej wina mechanicznego jego uszkodzenia przez wpadajęcą klapkę ( zjawisko karbu, a potem zmęczenia materiału).

Sama awaria klapki to też zmęczenie materiału i jak jednej już nie masz , to pozostałym też długiego życia nie wróżę.

Czyli albo klapki out, albo nowe :naughty:

Opublikowano (edytowane)

Planowanie glowicy razem testem na szczelnosc to w Legnicy /Wrocławiu 350-400 zl .ile u was ?

Edytowane przez fafa61
Opublikowano

ja tez tak myślałem - ze to zmęczenie materiału z powodu porezania itd...albo ze z powodu wymiany PPD za stary podlewał dostał nowy,inne zawirowanie mieszanki itd...ale niestety to nie to... na szczęście pracuje z ludźmi przy których jestem malutki na temat wiedzy mechanicznej i weryfikacji...wciąż się uczę mimo sporego stażu...

Piortek ja wiem ze każdy ma swoje mądrości itd ale to i tak na to samo wychodzi ze fafa jak chce mieć dobrze to zrobione - dla siebie- to albo wyrywa w piździec te klapki albo zakłada 2gi kol.z klapkami-pewnie używka- z której predzej czy póżniej klapka sie moze tez urwać....kiedy- to tylko klapka wie..

ja klapek nie mam - niwelacja ich to czas około 15s. za pomocą kombinerek.

ja po remoncie zrobiłem 25000km i jak narazie nic się nie dzieje...

troszkę Piortuś przesadzasz z tą wymiana tłoka razem z korbą... tłok owszem ale korba- nie widzę najmniejszego sensu... nie róbmy z igły widły- lecz osobiscie ja bym takiego tłoka nie zostawiał mimo wszystko ze jest mniej podzobany niz był u mnie w sumie w/g mnie nic mu nie grozi... on jest tylko podziobany tak samo jak głowica która jest splanowana i tak w niej zostana podziobane dziurki...

Opublikowano (edytowane)

Na tłok w silniku tak wysilonym jak BRD, działają bardzo duże , dynamiczne siły.

Te najbardziej znaczące pochodzą od oddziaływania gazów spalinowych i jego ruchu posuwisto-zwrotnego.

Z racji właściwości materiału z którego wykonywane są tłoki , praktycznie każde mechaniczne uszkodzenie ma bardzo duże szanse prędzej czy później skończyć się pęknięciem.

Na czapkę oddziaływują tylko pierwsze z nich, materiał też jest bardziej plastyczny, tak że ryzyko pęknięcia jest dużo mniejsze.

Korbę można zostawić starą , jak się ją pomierzy i jest pewność że jest prosta i ma niezmienioną długość,

Używane tłoki i tak w większości sprzedają w kompletach z korbowodem , tak że ja na miejscu kolegi nawet bym starego nie oglądał. :decayed:

Wążne natomiast są takie rzeczy jak średnica, wyważenie, łączna długość tłoka z korbą, każde większe odstępstwo od tego co było będzie skutkowało zmniejszeniem trwałości i kultury pracy motoru, a przy za dużej długości powstaje niebezbieczeństwo kontaktu tłoka z czapką :naughty:

Co do klapek, to nawet nie proponowałem koledze używek z wiadomego powodu.

Ich obecność w silniku spowodowana jest tylko ekologią i po trosze może chęcią zwiększenia sprawności silnika, chodzi o lepsze zawirowanie mieszanki w cylindrach przy małym obciążeniu i niskich obrotach silnika.

Ich brak na penwno nie będzie miał wpływu na poprawną pracę silnika, może natomiast spowodować większe obciążenie pracą dla filtra DPF, będzie musiał przyjąć większe dawki sadzy :decayed:



brak jednej klapki był powodem pekniecia tłoka - zbyt duza ilosc powietrza w stosunku do ilosci paliwa, powitrze było przepychane. rozumiesz. ? na innych cylindrach był ogranicznik(klapa) a reszta powietrza aby gdzies sie przedostac to przechodziło do cylindra tam gdzie klapki nie było. a teraz jak klapek nie ma to jest wszedzie równe dostarczenie powietrza i wyrównuje sie stosunek powietrza do ilości paliwa.

Grzesiu, jak byś miał chwilę , to uzasadnij mi to co napisałeś w tym cytacie , do czego służą klapki napisałem wyżej, zbyt duża ilość powietrza do paliwa ma niekorzystny wpływ w silnikach benzynowych (spalanie stukowe spowodowane zbyt ubogą mieszanką i jego wysoka temperatura ), ale dieslu to pierwsze słyszę . :kox:

Gdzie to powietrze było przepychane i jakie to miało znaczenie dla trwałości tłoka ?

Pozdrawiam. :)

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano (edytowane)

Dzięki za wasze wskazówki, rady, i za waszą namowa wymienie chyba nowy tłok korbowodem, co do klapek reszte które zostały na 99 % je wywale., ale poczekam jeszcze do poniedziałku bo, mogę mieć taka część nową, za bardzo dobra cenę- okaże się w pon.

Koledzy , kilka postów wyżej pisałem o tym oringach które prawd. wymieniłem dobre na..... nowe za 520 zł :kwasny: , i moje pytanie to co mogło spowodować wzrost poziomu oleju,- jakiś oring jednak?

Odpowiedzcie mi jeszcze jakie macie rozwiązania na temat tej szpilki która mi się prawie nie ukręciła

Edytowane przez fafa61
Opublikowano (edytowane)

Jak oringi nowe i nie uszkodzone,a oleum dalej przybywa , to pozostają następujące, możliwe przyczyny:

-przepuszczajace uszczelnienia w pompie tandemowej

-pęknięta głowica

-nieprewidłowe działanie DPF-a

Na tym etapie naprawy którym jesteś, to zacznij od wyeliminowania możliwości pęknięcia głowicy (dokładne sprawdzenie ciśnieniowe).

Pozostałe wyeliminujesz po poskładaniu silnika.

Co do szpilki napinacza ,to co się z nią stało, zerwała gwint w głowicy , czy czy się po prostu urwała ?

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

Na chwile obecną wiem.....

-ciśnienie paliwa było sprawdzane przed zdiagnozowaniem tego z czym mam obecnie problem, urwana klapka...itp

-W pon głowica jedzie na planowanie i od razu pomiar na szczelność z zaworami -oczywiste

-DPF przed rozbiórka silnika tzn jego poziom zabrudzenia wynosił na VCDS 13 %

Więc tak się łudzę ,że jak głowica wyjdzie oki, to może te pierd..oringi .

OKi na tym etapie mam od was olbrzymia wiedze i kierunek co dalej robic , tak na marginesie ..jak cytuje was i mówie co trzeba zrobić itp.. to mechanik (na co dzień pracujący w aso) pyta się mnie z kim ja się komunikuje, czy z czasem nie z jego serwisem :wink:.

Dzieki, w pon po teście szczelności , napisze jak sprawa wygląda. Ale w razie co to jakby ktoś słyszał o jakiejś głowicy.. pewnej sprawdzonej używce to proszę o info.

Opublikowano

A napisz jak wygląda tuleja cylindra w tym czwartym cylndrze, nic nie ucierpiała ?

Tłok względem płaszczyzny bloku silnika wystaje tyle samo co pozostałe ?

Tylko zawory były pogięte ?

Opublikowano

właśnie nic, na zdjęciu troszkę odbija swiatło i wygląda jakby była wielka rysa, ale jest calutka,

To czy wystaje pod względem innych -sprawdze

Zawory mam dwa uszkodzone mocniej ssący słabiej wydechowy, na ssącym jest nawet lekke ukruszenie tzn zranienie -cos wtym stylu. Ale dwa do wymiany.

Opublikowano (edytowane)

Ja bym wymienił wszystkie cztery, nie masz pewności czy te co są niby proste też nie dostały , a przy kolejnym uderzeniu się podprostowały :kox: .

Wystawanie tłoków do sprawdzenia obowiązkowo, chociażby z ciekawości na ile mocno dostał (czy się korba nie skrzywiła ) :naughty:

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano (edytowane)

Ale ty mu mącisz w glowie. Po co? Kuźwa najlepiej drugi silnik włóżyć,piotr nie rób z igly wideł. Przerobiłem temat u siebie.zmierz tylko czy po rowno wystaje denko tłoka po za powierzchnie bloku-porównawczo i tyle.jak nie ma różnic kolosalnych i na wizualnie to tyle.po za tym Nie znajdziesz tak łatwo tloków uzywek do brd a blb ma inne klasyfikacje.

Jak cie tlok boli to kup nowy w aso wymien i z bani.

Co do szpilki-albo wkręć ją na klej albo wstaw od tdi na Cr. Fi10 w glowice. Wyrwij te klapki i składajcie ten silnik i w droge.kuźwa po cholere te wywody...

Edytowane przez SotoM
Opublikowano (edytowane)

Dzieki za info.niebawem sie odezwe.

Edytowane przez fafa61
Opublikowano (edytowane)

Grzesiu coś Ty taki nerwowy :decayed:

Znam przynajmniej dwa takie przypadki, zawory wyglądały na nieuszkodzone , zostały zamontowane powtórnie , a po paru tysiach się grzybki urwały i motoróki wylądowały na skupie złomu :P

Staram się przekazywać swoją wiedzę najprościej jak się da, dlatego może niektóre porównania nie są do końca trafione, a wywody może nieco przydługie. Ale to co zrobi kolega będzie zależało tylko od Niego, my mamy się z nim tylko tą wiedzą podzielić i doradzić :hi:

Edytowane przez piotrsob1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...