BROMKALUKASZ Opublikowano 24 Września 2008 Opublikowano 24 Września 2008 Przy sporządzniu dokumentacji w siedzibie HDI jest to ubezpieczalnia osoby powodującej szkode, był odnośnik dotyczący trgo ile będę chciał za szkody, będąc w nerwach wipsałem 3.000. Dzis policzyłem że za same drzwi przednie i tylne wybule 2,400 + listwy 2x300 zł, a do tego trzeba jeszcze doliczyć lakierowanie tylnego elemntu jak i montaż i malowanie drzwi. Tak że pewnie koszt calej operacji zamknie się w granicach 5 .000. I teraz moje pytanie czy to ma znaczenie jaka kwote wpisałem czy poprostu zycie ja zweryfikuje i zapłaca tyle ile rzeczywiście kosztuje??
GRazny Opublikowano 24 Września 2008 Opublikowano 24 Września 2008 no oni raczej nie dają tyle ile się chce/powie tylko tyle ile rzeczoznawca wyceni...
BROMKALUKASZ Opublikowano 24 Września 2008 Autor Opublikowano 24 Września 2008 No właśnie to po cholerke karza takie rzeczy pisać!! człowiek jest w nerwach i jeszcze musi kwotami operować
rysiu Opublikowano 24 Września 2008 Opublikowano 24 Września 2008 bylo skromnie napisac, ze milion euro pewnie wlasnie tyle warta jest ta rubryczka
BROMKALUKASZ Opublikowano 24 Września 2008 Autor Opublikowano 24 Września 2008 No i odbyła się wycena!! Jak juz pisałem samochód stoi u blacharza i wałsnie tam umóiłem się z rzeczoznawcą z firmy HDI, młody chłopak.Po obejrzeniu auta stwierdził że wszytsko da sie naprawic , drzwi mozna wyszpachlować, listewki plastikowe podkleic i będzie dobrze. Po wysłuchanu tej opini mój znajomy blacharz jak sie do niego dobrał to aż świszczało, okazało sie ze koleś naprawde jest ciemny nie wiem podstawowych rzeczy, przekamarzanie trwało ok godziny, wkońcu rzeczoznawca oświadczył że: -przednie drzwi do wymiany -obie listwy do wymiany Jednakrze tylne drzwi do szpachlowania, oczywiście nie zgodziliśmy się z tą opinią, mechanior wzia kopie zapisu i powiedział że jutro zmieni jego kwalifikacje i pszefaksuje do ich siedziby, w celu ponownej wyceny. Zobaczymy jak to się skończy ale wiem że nie popuszcze, w ostatecznosci naśle sie na nich PZYU 9tam jestem ubezpieczony) żeby z nich ściagneli kaske, ewentualnie można jeszcze porozmawiać z dyrektorem HDI. Morał z tego taki że jak ktoś się nie zna na blacharce, to samochód odrau do warsztatu i niech tam wyceniaja. Pozdro, jestem połowiczo zadowolony ale... no wałsnie to "ale"
GRazny Opublikowano 24 Września 2008 Opublikowano 24 Września 2008 a ja bym pojechał do ASO... zostawił samochód... powiedział że mają się rozliczać z HDI (raczej jest taka możliwość) i niech sobie pajace płacą 10.000...
BROMKALUKASZ Opublikowano 25 Września 2008 Autor Opublikowano 25 Września 2008 Też tak mogłem zrobic, ale mam wrażenie że nie będę żałował tego że zostawiłem samochód jednak u mojego znajomego.;Licze że uda sie wywalczyc jeszcze te jedne drzwi.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się