Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[rzeźba] mocne podgrzewanie płynu chłodniczego


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, sprawa wyglada tak, że chciałbym zamontować u siebie podgrzewanie płynu chłodniczego jednak nie na odpierdziel zeby odhaczyc ale zeby serio to działało. Mój plan:

alternator a8 180A

8 swiec w dwoch obudowach po 4 sztuki

teraz pojawia sie pytanie czy jak ja to podlacze odpowiednimi kablami czyli od akumulatora 4 kable 8 mm2 do 4 bezpiecznikow 50A nastepnie rozdzielaja sie na 8 kabli kazdy 4mm2 i kazdy idzie przez przekaznik do swiecy to czy mnie to sie to wszystko nie spali w czorta na jakies lini alternator akumulator badz aumulator swiece? masa 16mm2 od obudowy z kazdego z dwoch zestawów

dodam, ze chcialbym zamontowac jeden zestaw przed nagrzewnica drugi przed blokiem silnika aby jakos w miare rownomiernie nagrzewac plyn, do tego uruchamiac to sie bedzie po wykryciu ladowania czyli po uruchomieniu auta a nie po stacyjce a wylaczac sie bedzie po osiagnieciu 50-60 stopni, do tego ekstra bedzie wlacznik w kabinie ktorym bede wylaczal uklad jak auto nie wystudzi sie do konca albo na lato

Czy to bedzie działać? Proszę o opinie i sugestie.

schemat zastosowania przy jednym zestawie

4x12v%202b.jpg

Edytowane przez Czaszy
Opublikowano (edytowane)

Schemat jest poprawny, ale brak opisu jakie to świece informacji o ich mocy, ale można się domyślać po ogromnych bezpiecznikach że moc będzie piekielna i nie wiadomo czy w ogóle auto to udźwignie i czy w ogole taka moc grzejna jest potrzebna, ale tu już znając moc świecy należałoby dokonać obliczeń. Przy założeniu obciążenia 4x50A = 200A to daje jakieś parenaście sekund życia akumulatorowi, o ile wcześniej się nie zagotuje/eksploduje. Trzeba pamiętać że te 180 amper to nie będzie na biegu jałowym. Ale ogólnie popieram


Pogrzebałem jeszcze trochę i można dołożyć oryginalną instalację i bodajże nawet jest oryginalne wyprowadzenie sterowania z komfortu, także za dużo nie kombinuj

Edytowane przez windu83

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...