yacek66 Opublikowano 26 Stycznia 2015 Opublikowano 26 Stycznia 2015 Witam Mam swoją A4 już 6 rok. Kurde nie miałem z tym autkiem żadnych problemów. Dbane, chuchane, etc.. I chyba nadszedł ten pierwszy dzień. Rano jak odpalam motor (bez problemów) to przy skręcaniu kierownicą (auto stoi bez ruszania) słyszę odłos zatartego łozyska czy cholera wiec co. Potem jak ruszę i przejadę 100 - 200 metrów to przy skręcaniu już tego odgłosu nie ma. Płyn do wspomagania jest na max. Rozrząd do wymiany dopiero za 30 tyś. Ktoś spotkał sie z taką usterką? Pomóżcie "dziakowi"
malibu Opublikowano 26 Stycznia 2015 Opublikowano 26 Stycznia 2015 ja mam cos takiego ze jak zaczne skrecac to w prawym kole slychac tez jakby lozysko bylo zatarte i raz jest oki nastepnego dnia to jakby zaraz mialo cos tam wybuchnac i nie moge dojsc co to
yacek66 Opublikowano 27 Stycznia 2015 Autor Opublikowano 27 Stycznia 2015 To nie sa odgłosy z zawieszenia ale z komory silnika
feniks Opublikowano 27 Stycznia 2015 Opublikowano 27 Stycznia 2015 yacek66 sprawdź łączniki stabilizatora Wysłane z mojego LG-D802
yacek66 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 19 Czerwca 2015 Zawieszenie mam ok. Byłem na dokładnej diagnostyce. Chyba będe musiał zostawić autko w warsztacie może tam dojda o co kaman. Nie odzywalem się ale poprostu wstyd !!!! Płyn w ukladzie wspomagania był poniżej normy. Po uzupełnieniu nastapila cisza i smiga aż miło. Powód spadku płynu wspomagania okreslono jako poluzowanie opaski uszczelniajacej węzyk zbiorniczka wyrównawczego. Banał. Ale juz jest OK. :banan:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się