A4/B5 1,9TDI 1997r, 110km nagle gaśnie

[marcorog]

witam serdecznie,

Minęło 6 lat od czasu zakupu mojej audiczki i nigdy nie miałem powodów do tego by zakładać nowy post.

Przeszukałem forum i podobnych objawów jest trochę ale sposobów ich rozwiązania nie znalazłem.

Może po kolei:

Jak w temacie Audi 1,9 TDI 110km nagle gaśnie. Z początku zauważyłem, że w czasie jazdy zdarzyło mu się zgasnąć ale będąc rozpędzonym po chwili zaskoczył. Z biegiem czasie zdarzało się, że zgasł i po kilku próbach nie odpalał aż nagle odpalił i można było jechać dalej. Czasem gaśnie w czasie jazdy, czasem na postoju, czasem można odpalić od razu, czasem po kliku, kilkunastu próbach.

Takie przypadki zdarzają mu się nieregularnie, czasem raz na miesiąc, czasem raz na tydzień czasem kilka razy dziennie, po czym znowu może być kilka tygodni dobrze.

Podpinałem pod VAG nie wykazywał żadnych błędów, podpiąłem u znajomego z innym programem - podobnie, byłem w warsztacie, w którym też podpinano pod komputer diagnostyczny, nie wykazuje żadnych błędów.

Czytając fora trafiłem na trop czujnika położenia wału, kupiłem oryginał wymontowałem stary okazało się, że przewód uszkodzony, izolacja uszkodzona ekran przedarty, myślę sobie trafiłem wymienię, będzie ok.

Przy okazji wymieniłem czujnik temperatury cieczy chłodzącej, gdyż od jakiegoś czasu nie pokazywał temperatury (wskazówka na minimum), podejrzewałem, że on może być przyczyną, że daje błędne sygnały i wyłącza zasilanie paliwa.

Mam pewność jedną, gdy zgaśnie silnik to znika zasilanie (plus) na zaworku odcinającym dopływ paliwa do pompy wtryskowej.

Elektrycy rozkładają ręce, nie chcą się podjąć bo jak komputer nie wyświetla błędu to już zbyt trudna usterka do zdiagnozowania.

Proszę o pomoc, gdzie jeszcze szukać przyczyn.

to jest mój pierwszy post, jak popełniłem jakieś błędy to proszę o wyrozumiałość.

[przemo v6]

Kolego nie ten dzial

[marcorog]

Bardzo prosze admina o przeniesienie do wlasciwego. Przepraszam

marco