Fotele grzeja ZA MOCNO !

[dawajrapa 0]

jak w temacie, wydaje sie byc to kuriozalna sprawa, ale nie jest... po przekreceniu pokretla w pozycje 1- jest po chwili ZA GORACO w tylek, mam porownanie do 2 innych audi z podgrzewanymi fotelami i u mnie na bank cos jest nie halo... czy ktos sie spotkal z podobna akcja? gdzie szukac przyczyny?? z gory dzieki!

[jacek70 102]

Sprawdź regulatory czy działają stopniowo a czy mają zwarcie i od razu jest full.

[dawajrapa 0]

dzialaja stopniowo, jak sie da np na 4 czy 6 to jest jeszcze cieplej... w poprzednim mialem pelne skory i myslalem, ze moze dlatego inne odczucie, bo teraz polskory (s-line), ale kilka dni temu sprawdzilem u kolegi w identycznym wnetrzu i u niego jest tak jak u mnie poprzednio, czyli mozna sobie wlaczyc 1 czy 2 poziom i spokojnie z tym jezdzic. a u mnie na 1 po 5 min trzeba wylaczyc, bo jest ZA GORACO w tylek... hehe... bezpieczniki nie maja raczej z tym nic wspolnego? potencjometr/regulator oszalal?

[soulmaster3m 8]

Nie, bezpieczniki na bank nie mają tutaj nic wspólnego

A masz takie same objawy na obu fotelach? Taki objaw jest tylko na siedzisku czy na oparciu też?

Zasada działania tych pokręteł, "regulatorów" jest taka, że w matach siedziska jest termistor NTC, taki opornik, który w zależności od temperatury zmienia rezystancję. W tym wypadku wraz ze wzrostem temp. opór spada do "zera". Termistor ma coś pomiędzy 6,7 a 8, 10kOhm, ale to nie jest ważna informacja.

Ważne jest to, że na każdym z poziomów jest inny próg odcięcia napięcia podawanego na matę bo tak naprawdę napięcie jest podawane zawsze takie samo, tylko działa to impulsowo, nie ma tutaj mowy o regulowaniu napięcia jak to niektórym się wydawało. Mamy te 12-14,4V zawsze na macie, tylko przez dłuższy lub krótszy czas, mata się ostudza i napięcie jest znowu podawane.

Jedyne co możesz zrobić to sprawdzić co wychodzi na kostkę pod siedzeniem, czy jest tam te 12-14,4V czy nie, no ale aby grzały mocniej niż powinny to też przecież nie masz tam jakiegoś podbicia na napięcie większe niż w instalacji faktycznie jest.

Teraz zostaje jeszcze pytanie czy tam są ori maty, może wsadzone są jakieś inne, ale nie ori to raczej będą słabiej grzać niż mocniej, cholera wie.

Aaa, bo nie mogę doczytać. Działa to u ciebie impulsowo? Grzeje, grzeje i po chwili czuć, że przestało?

Jeśli grzeje to sam termistor jest w porządku bo jakby nie działał to by nie grzały.

Podejrzewam, że przekaźnik (pokrętło) nie reaguje i nie odcina napięcia przez co grzeje cały czas.

[dawajrapa 0]

soulmaster- dzieki wielkie za trop. ale czy dobrze rozumiem zasade dzialania- napiecie jest podawane takie samo, niezaleznie od nastawy na klimatroniku, a nastawa reguluje jedynie czestotliwosc podawania pradu? i tak, np. na nastawie 1 pulsuje powiedzmy co 20 sekund, gdzie przy nastawie 6 pulsuje co 3 sekundy? czy zle mysle?

Musze sprawdzic czy na fotelu pasazera tez tak mocno pali, a na fotelu kierowcy grzeje tak samo na tylku i plecach. Mata raczej nie byla zmieniana, auto serwisowane w niemczech i w historii nic nie ma (w poprzedniej b6 mialem np. wpis po vinie o wymianie maty grzewczej kierowcy, ale tam akurat dzialalo jak nalezy

co do samego grzania- raczej nie czuc, zeby przestalo grzac, wydaje mi sie, ze grzeje ciagle...

wypne kostke pod fotelem i przeczyszcze jakims sprayem do polaczen el. moze cos da... ew. czy jest sens wyciagac panel klimatronika i grzebac cos przy samym pokretle?

dzieki!

[soulmaster3m 8]

Dokładnie tak jak napisałem.

Napięcie podaje zawsze takie samo (12-14,4V w zależności czy z aku na zapłonie czy przy włączonym silniku)

Każda z pozycji to tak naprawdę tylko inny czas grzania i może przerw pomiędzy grzaniem. Nawet nie wiem czy te przerwy są dłuższe czy krótsze, możliwe, że są takie same a tylko czas grzania jest zmienny. Dawno temu to sprawdzałem i już nie pamiętam.

Tak przykładowo bo nie liczyłem tego ani nie jest to ważne, wartości podam czysto teoretycznie.

Poz 1) Grzeje 10sek, przerwa (60sek)

Poz 2) Grzeje 20sek, przerwa (50sek)

Poz 3) Grzeje 30sek, przerwa (40sek)

Poz 4) Grzeje 40sek, przerwa (30sek)

Poz 5) Grzeje 50sek, przerwa (20sek)

Poz 6) Grzeje 60sek, przerwa (10sek)

Z takiego "impulsowego" grzania ma się wrażenie, że grzeje mniej lub bardziej a tak naprawdę grzeje krócej lub dłużej. Tak więc mata jak ma krótkie czasy podawania napięcia to nagrzewa się mniej niż jak ma napięcie dłużej i może nagrzać się do tego stopnia, że aż się spali.

Możliwe, że masz zrąbany przekaźnik (pokrętło) i podaje napięcie cały czas albo sam przekaźnik jest dobry tylko coś na kablu termistora jest i widzi ten sam opór, no może termistor nie abla i trzyma opór.

Czy jest sens rozbierać i zaglądać w przekaźniki, hmm, jak się wie czego szukać to pewnie tak, tam nie zaglądałem, ale łatwiej sprawdzić miernikiem po kablach.

Edytowane 23 Marca 2015 przez soulmaster3m

[dawajrapa 0]

odgrzewam kotleta...

dzis rzezbilem schowki pod fotele, i przy tej okazji poruszalem troche przewodami i wtyczkami pod siedziskiem. efekt jest tak, ze mam fajne schowki, plecy fotela grzeja juz normalnie- nie ma efektu goraca na 1-2 nastawie, ale niestety przestalo grzac siedzisko...

@ Soulmaster - jakies wnioski? juz na zmontowanym fotelu, kiedy zauwazylem ze nie grzeje tylka, probowalem costam jeszcze poruszac, ale teraz ze schowkami jest ciasno i nie wiem czy jeszcze raz odkrecac fotele i rozpiac wszystkie kostki, napsikac w nie jakims 'contactem' i spiac spowrotem, czy moze glupi zbieg okolicznosci i np. padla mata siedziska? mozna to jakos sprawdzic szybko i bezinwazyjnie?

[soulmaster3m 8]

Wg schematu to obie maty są połączone ze sobą jeszcze jedną kostką, czarna, dwu pinowa, ale mam nie ori maty i nie wiem gdzie ta kostka jest.

Bo tak to można miernik w rękę brać i to sprawdzić no i jak nie pogmerasz kostkami jeszcze raz to się nie dowiesz.

[dawajrapa 0]

sprawa sie chyba rozwiazala... zbieg okolicznosci z wyciagnieciem fotela, bo zauwazylem dzis w lewym boczku siedziska kierowcy (skorzana czesc, S-line) mala dziurke, prawie jak wypalona od papierosa, ale znalazlem na forum kilka innych watkow, gdzie tez ostro grzalo ludzia przez kilka dni a pozniej sie przepalal przewod, czesto zostawiajac taka wlasnie dziurke w tapicerce... wiec zostaje rozbieranie fotela/tapicerki i ew. zlutowanie i zabezpieczenie tego przewodu...