Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zegary umarły, nie odpala


dziadekM

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj próbowałem zdemontować zestaw głośnomówiący audio 2000 fwd bo w sumie to go znalazłem przypadkiem a i tak go nie będę używał.

Wszystko szło dobrze do czasu jak próbowałem wyciągnąć jakiś przewód antenowy który szedł w podsufitkę. Nie chciałem ściągać podsufitki więc go odciąłem na wysokości prawej osłony przeciwsłonecznej. Po tym wszystko umarło. Immo wyłącza silnik po rozruch. Zegary nie żyją, kierunki nie działają, nie da się połączyć z kompem, niektóre ikonki podświetlania lekko żarzą i nawet nie wiem co jeszcze....

Podmienić zegary? Ale kto mi to zakoduje jak w okolicy nie mam nikogo kto by się na tym znał.


Sprawdziłem miernikiem i jest zasilanie na zegarach. Więc coś się w nich zjebało.

Jest ktoś polecany na forum kto by zajął się ich naprawą?


Problem rozwiązany 04icon_rotfl.gif

Uszkodzona była ścieżka przy zielonej kostce. Akurat te piny odpowiadają za masę zegarów

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4b7181f6881ce025.html

Gdzieś musiało jakieś lekkie zwarcie pójść tylko nie bardzo mam pojęcie gdzie....

No i dziwne że bezpiecznik od wskaźników przeżył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać po tym przewodzie "antenowym" musiało iść też zasilanie :decayed:

A bezpiecznik na pewno ma większy przekrój, niż ta ścieżka na PCB , tak że dl tego to ona zadziałała jako bezpiecznik :naughty::hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...