Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Rozebranie fotela - pokrętła


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Czy ktoś mógłby łopatologicznie wytłumaczyć jak wyciąga się pokrętła od regulacji fotela w taki sposób żeby nic nie urwać i nie połamać?? Próbowałem trochę ciągnąć ale nie idzie a boję się że coś wyrwę i będzie zonk... O te pokrętła mi chodzi :wink: :

b23584443ff7dc22m.jpg

Opublikowano

Te pokrętła są na zatrzaskach, dolne schodzi bez problemu , z górnym gorzej bo masz do niego przyczepiona linkę pompowania lędźwi. Ja sciagnałem najpierw tylną osłonę ( z siatką ) , odczepiłem linkę i dopiero górne pokrętło.

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Już sobie poradziłem i nic nie połamałem. Ja żadnej linki nie miałem i wszystko poszło sprawnie. Rozebrałem całe fotele i wyprałem materiał bo wyglądał strasznie. Teraz fotele wyglądają jak nowe i nic sie nie zmechaciło jak to czytałem u innego kolegi który też prał materiał.

Opublikowano

Linka jest zaczepiona w tym elemencie ( bębenku ) który zostaje w fotelu. Ja również jestem po praniu foteli przy okazji wymiany na kubełki - stare fotele mam na części jakby co.

Fotel które kupiłem wyglądały mniej więcej tak - niby były prane :(

Efekt mojej pracy można zobaczyć na moim FP https://www.facebook.com/pages/Audi-A4-B5-Avant-Seria-by-tfk/1592853140963879

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Już sobie poradziłem i nic nie połamałem. Ja żadnej linki nie miałem i wszystko poszło sprawnie. Rozebrałem całe fotele i wyprałem materiał bo wyglądał strasznie. Teraz fotele wyglądają jak nowe i nic sie nie zmechaciło jak to czytałem u innego kolegi który też prał materiał.

kolego masz może jakies foto story jak taki fotel rozebrać bo nie wiem od czego zacząc i jak pozdro

Pomoże ktoś

Opublikowano

Niestety, żałuję że nie zrobiłem żądnych fotek. Ale pocieszający niech będzie fakt że nie jestem jakąś złotą rączką. Zresztą prędzej coś zepsuję niz naprawię jak się dotknę heheh. To całe rozbieranie jest intuicyjne i wszystko będziesz widział. Myślę że spokojnie sobie z tym poradzisz.

Opublikowano (edytowane)

Dzięki wyjścia nie mam ha ha

Niestety, żałuję że nie zrobiłem żądnych fotek. Ale pocieszający niech będzie fakt że nie jestem jakąś złotą rączką. Zresztą prędzej coś zepsuję niz naprawię jak się dotknę heheh. To całe rozbieranie jest intuicyjne i wszystko będziesz widział. Myślę że spokojnie sobie z tym poradzisz.

Chyba że ktoś pomoże


Niestety, żałuję że nie zrobiłem żądnych fotek. Ale pocieszający niech będzie fakt że nie jestem jakąś złotą rączką. Zresztą prędzej coś zepsuję niz naprawię jak się dotknę heheh. To całe rozbieranie jest intuicyjne i wszystko będziesz widział. Myślę że spokojnie sobie z tym poradzisz.

Kolego a powiedz mi czy te plastiki gdzie wchodzi zagłówek demontuje się jakoś :(

Edytowane przez marcin120383

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...