zduno Opublikowano 14 Czerwca 2015 Opublikowano 14 Czerwca 2015 (edytowane) Witam. W rodzinie miała miejsce kolizja... W samochód mojej siostry wjechał samochód który wyjeżdżał z drogi podporządkowanej, gość oczywiście wziął winę na siebie. Kilka faktów: -Samochód od jest od nowości (zakup 2010 ) - jest to pierwsza przygoda tego samochodu z uszkodzeniem/ kolizją - wcześniej brak uszkodzeń - do naprawy: prawe tylny błotnik , prawe tylne drzwi, prawe przednie drzwi - drzwi chodzą dobrze, chociaż tylne się przesunęły.- Ubezpieczyciel sprawcy: ALIANZ ( korzystam z BLS- bezpośrednia likwidacja szkód) - PZU Pytania: - Jak najlepiej przygotować się do przyjazdu rzeczoznawcy? - czy przysługuje coś takiego jak odszkodowanie za utratę wartości pojazdu Uszkodzenia:<a href=http://zapodaj.net/9d40b08eb8db5.jpg.html>20150614_233209.jpg</a> <a href=http://zapodaj.net/7226fb58319fc.jpg.html>20150614_233216.jpg</a> Edytowane 15 Czerwca 2015 przez zduno
hak64 Opublikowano 15 Czerwca 2015 Opublikowano 15 Czerwca 2015 (edytowane) Do w miarę precyzyjnego określenia wartości szkody potrzebne są fotki uszkodzeń. Twój opis do szczegółowych nie należy, zwłaszcza że t. błotnik nazywasz nadkolem (to jest plastikowy element we wnęce błotnika). Dysponując fotkami byłbym w stanie choć w przybliżeniu określić na jaką kwotę odszkodowania możesz liczyć. Odnośnie rzeczoznawcy. To fachowiec korzystający z programu określającego zarówno wartość pojazdu przed zdarzeniem, jak i kosztów jego naprawy. Jednak do poprawnego wyliczenia wysokości szkody konieczne jest uwzględnienie wszystkich istotnych elementów wyposażenia i wprowadzonych modyfikacji (zwłaszcza przy szkodzie całkowitej). Jeśli więc samochód posiada jakieś dodatkowe wyposażenie, wymieniono w nim jakieś elementy (gwintowane zawieszenie, sportowy układ wydechowy, czy też poddano tuningowi w inny sposób, to należy o tym powiedzieć rzeczoznawcy i dopilnować by znalazło się to w protokole szkody. Utrata wartości pojazdu po stłuczce jest jak najbardziej istotnym elementem odszkodowania i należy się tego domagać. Poszkodowanemu przysługuje również samochód zastępczy (przy szkodzie całkowitej - do momentu otrzymania odszkodowania, przy szkodzie częściowej - na technologiczny okres naprawy), odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu (jeśli doszło do urazów ciała /nawet, gdy są to tylko siniaki/), zwrot kosztów holowania, parkowania i zabezpieczenia uszkodzonego pojazdu, oraz zwrot kosztu przeglądu technicznego. Jeśli potrzebujesz więcej informacji, proszę na PW. Na fotkach widać, że masz drzwi do wymiany (jedne i drugie). Takie uszkodzenia wymagają wymiany płatów drzwi. To samo dotyczy tylnego błotnika, choć w tym przypadku nie wiem czy nie było by korzystniej (dla Ciebie i samochodu) wstawić tylko reperaturkę. Wymiana całego błotnika wiąże się z koniecznością rozwiercenia zgrzewów blach i demontażu uszkodzonego elementu (tak to powinno wyglądać w profesjonalnym wykonaniu). Problem w tym że przy okazji tej roboty uszkodzą kolejne elementy poszycia i jeśli odstawią fuszerkę z zabezpieczeniem antykorozyjnym, to po roku, czy dwóch, będziesz miał problem z korozją całej ćwiartki Inna rzecz, że przy odsprzedaży auta klient widząc wymieniony cały błotnik, będzie przekonany, że Skodzie urwało pół zadku. Teraz konkrety. Sama robocizna i lakierowanie to koszt powyżej 3 tyś, do tego dolicz wartość części wymagających wymiany (płaty drzwi, listwy drzwiowe, błotnik). Niestety nie znam cen tych części i najlepiej zrobisz przesyłając fotki uszkodzeń do ASO, z zapytaniem o koszt naprawy (moim zdaniem, w ASO wyliczą na 6-7 tyś). Będziesz miał wtedy dodatkowy argument do ewentualnego odwołania, jeśli wycena ubezpieczyciela zostanie zaniżona. W rzeczywistości ta naprawa może się zamknąć kwotą około 2 - 3 tyś zł (z wykorzystaniem używanych części /drzwi/). Edytowane 15 Czerwca 2015 przez hak64
zduno Opublikowano 18 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 18 Czerwca 2015 Dzięki hak64 za odpowiedź. W związku z wiekiem auta została podjęta decyzja o naprawie bezgotówkowej w ASO. Likwidator po zdjęciach szkodę oszacował na min. 10tyś zł. Chcę starać się o utratę wartości handlowej auta. mógłbyś podpowiedzieć jak się o to starać?
hak64 Opublikowano 19 Czerwca 2015 Opublikowano 19 Czerwca 2015 (edytowane) Likwidator po zdjęciach szkodę oszacował na min. 10tyś zł. Domyślam się, że likwidatorem nazywasz pracownika działu likwidacji szkód w ASO, bo ubezpieczyciele zwykle nie są aż tak hojni. Najdroższa jest wymiana tylnego błotnika, bo wiąże się naruszeniem trzech kolejnych elementów i koniecznością ich malowania. Chcę starać się o utratę wartości handlowej auta. mógłbyś podpowiedzieć jak się o to starać? To może się okazać trudne, bo rachunek za naprawę wystawi ASO, a utrata wartości jest Twoją stratą, a nie serwisu. Raczej konieczne będzie dochodzenie roszczeń z powództwa cywilnego. Gdyby naprawę wykonywał inny warsztat , z którym Ty się rozliczasz, to utrata wartości wozu była by tylko kolejnym składnikiem rachunku poniesionych strat (obok kosztu samochodu zastępczego, holowania, przeglądu). Ja bym się mocno zastanawiał nad rozliczeniem bezgotówkowym i naprawą w ASO. Znane są mi przypadki, gdy ASO przyjęło auto do naprawy, a robotę wykonywał jakiś inny warsztat, ASO zaś ograniczyło się jedynie do wystawienia odpowiednio wyśrubowanej faktury). Odczekaj jeszcze trochę, zobacz co (ile) zaproponuje ubezpieczyciel i potem poszukaj dobrego warsztatu, który zmieści się w kosztach wyliczonej naprawy, a przy okazji pozwoli i Tobie trochę zarobić (zwykle zostaje 1/3 wartości szkody). Dysponując fakturą za naprawę, przesyłasz ją do ubezpieczyciela wraz z żądaniem rekompensaty za utratę wartości auta i koszty opisane dwa wersy wyżej. Dodam, że samochód zastępczy wcale nie musi być z wypożyczalni, czy warsztatu. Można korzystać z samochodu użyczonego przez osobę cywilną (znajomego, kolegę, szwagra), Trzeba tylko udokumentować koszt najmu, a to nie jest trudne, bo skoro na podstawie odręcznie sporządzonej umowy kupuje się samochód, to można go także wypożyczyć (umowa użyczenia). Edytowane 19 Czerwca 2015 przez hak64
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się