Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Przegrzane tarcze/klocki


tomaszu

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pełne (niewentylowane) tarcze. Wczoraj zapaliłem hamulce. Ciśnienie mi skoczyło, bo samochód nagle przestał hamować. Przyznaję, że wcześniej dałem wycisk swojej A4 na zakrętach. Po zatrzymaniu się poczułem smród spalenizny. Wydawało mi się, że zagotowałem płyn hamulcowy, ale po ostrożnym odkręceniu zbiorniczka okazało się, że płyn jest chłodny. Doszedłem do wniosku, że to jednak smród z klocków.

Czy po takim przegrzaniu wydajność hamulców spadnie? Coś powinienem z tym zrobić, czy po prostu przyzwyczaić się do tego, że w moim ADRze są słabe hamulce..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pełne (niewentylowane) tarcze. Wczoraj zapaliłem hamulce. Ciśnienie mi skoczyło, bo samochód nagle przestał hamować. Przyznaję, że wcześniej dałem wycisk swojej A4 na zakrętach. Po zatrzymaniu się poczułem smród spalenizny. Wydawało mi się, że zagotowałem płyn hamulcowy, ale po ostrożnym odkręceniu zbiorniczka okazało się, że płyn jest chłodny. Doszedłem do wniosku, że to jednak smród z klocków.

Czy po takim przegrzaniu wydajność hamulców spadnie? Coś powinienem z tym zrobić, czy po prostu przyzwyczaić się do tego, że w moim ADRze są słabe hamulce..?

Jeżeli uszczelnienia tłoczków w zaciskach pozostały całe to nie powinno to oddziaływać na skuteczność hamulców.

Po d*pie najprędzej mogły dostać uszczelniacze oraz osłony łożysk. Szczególnie na tylnej osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największym błędem po takim rozgrzaniu hamulców jest zatrzymanie się.

Powinieneś ostrożnie przejechać 1-2km, ostygłyby baz szkody dla nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Największym błędem po takim rozgrzaniu hamulców jest zatrzymanie się.

Powinieneś ostrożnie przejechać 1-2km, ostygłyby baz szkody dla nich.

Tak też zrobiłem, później zatrzymałem auto bez hamowania. Mimo tego smród pozostał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli klocki się przypaliły to do wymiany bo straciły swą wartość i słabo będzie hamował.[br]Dopisany: 01 Listopad 2008, 08:35_________________________________________________No i ciekawe w jakim stanie są tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli klocki się przypaliły to do wymiany bo straciły swą wartość i słabo będzie hamował.[br]Dopisany: 01 Listopad 2008, 08:35_________________________________________________No i ciekawe w jakim stanie są tarcze.

Powiem tak - tarcze wymieniałem w tym roku, zrobiłem na nich niecałe 30.000km. Na klockach zrobiłem jakieś 2.000km. Nie chce mi się znów wszystkiego wymieniać. Póki co hamuje dobrze.

W następną niedzielę hamulce dostaną wycisk na torze w Ułęży, więc wtedy będzie wiadomo czy coś jest do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko powinno być dobrze. Mocno przegrzane i spalone klocki zaczną piszczeć i kiepsko hamować - wtedy do śmieci z nimi.

Za mocno przegrzane tarcze mogą się powyginać i będą bić.

Ale jak chłodzisz hamulce to nic się nie powinno stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko powinno być dobrze. Mocno przegrzane i spalone klocki zaczną piszczeć i kiepsko hamować - wtedy do śmieci z nimi.

Za mocno przegrzane tarcze mogą się powyginać i będą bić.

Ale jak chłodzisz hamulce to nic się nie powinno stać.

Wiem jak dbać o tarcze, na pewno nie oblałem ich wodą, jak to kiedyś ktoś tu zrobił. :decayed: Klocki nie piszczą, tarcze nie biją, ogólnie hamulce tak samo dobre jak wcześniej, czyli chyba wszystko ok. :)

Dzięki Pany za odp. :th:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prawdopodobnie klocki masz marnej jakości

pamietasz co zalozyleś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...