Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Brak reakcji na pedał gazu


darekros

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich.

Z racji, że jestem nowy na forum z góry przepraszam jeśli temat ten jest w złym dziale bądź już był poruszany wcześniej (niestety nie znalazłem podobnej sytuacji).

Problem w moim A4 B7 2.0 benzyna 130 km wystąpił w dniu wczorajszym rano po raz pierwszy zaś dziś również rano pojawił się ponownie. Polega on mianowicie na tym, że w czasie ruszania po mroźnej nocy bądź jazdy na niskich obrotach silnik nagle przestaje reagować na pedał gazu, obroty spadają i pomaga tylko odpuszczenie i ponowne wciśnięcie gazu. Na wyższych obrotach oraz po paru minutach jazdy wygląda na to, że problem znika. Dodatkowo nadmienie, że równo z tym problemem pojawił się problem ze światłem Stop, które drugą noc z rzędu samo się zapaliło i prawie rozładowało akumulator (wyczytałem, że jest to najprawdopodobniej czujnik, który znajduje się pod hamulcem), silnik pracuje równo i cicho, pali bez najmniejszego problemu.

Czy ktoś z Was wcześniej borykał się z podobnym problemem? Czym może on być spowodowany?

Auto posiadam od kilku miesięcy. Do mechanika jechać będę mógł dopiero w następnym tygodniu i chce być przygotowany co może się dziać i co mogę więcej podpowiedzieć mechanikowi.

Życzę Wam również szczęśliwego nowego roku oraz żeby był on wolny od usterek :-) pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie wspomniany czujnik stopu ma gdzieś zwarcie. Te auta tak mają, że gdy trzymasz nogę na hamulcu to nie można zwiększyć obrotów silnika.

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo zapaliła się kontrolka ESP, czy może to być również związane z czujnikiem światła Stop?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Podepnę się pod temat ponieważ jest to chyba jeden z niewielu wątków, w których znajduje się część mojego problemu.
Autorowi tego posta może również pomogę chociaż naprowadzeniem tym co dzieje się u mnie.

Silnik ALT 130km (Audi A4 B7) PB + LPG
Problem zaczął się u mnie kilka miesięcy temu, najpierw wyglądało to w ten sposób, że zapalał się chceck enigne - po podłączeniu do kompa okazało się, ze to czujnik położenia wałka korbowego.
Najpierw kupiłem zamiennik, który po miesiącu - padł, kolejno kupiłem bosha - po 1,5miesiaca znów chceck auto nie chce jechać dalej, reklamacja - stwierdzili, ze czujnik jest sprawny.
Pojechałem do serwisu Audi kupiłem oryginalny czujnik (sprowadzony z Niemiec) koszt automatycznie większy - uspokoiło się do pewnego czasu.
Po około 2,5 miesiącach w pewnym momencie zapalił się chceck enigne, samochód zaczął szarpać i w rezultacie zostałem na poboczu bez możliwości kontynuacji dalszej jazdy. Zaraz po chwili zapaliły się kolejne kontrolki mianowicie "Kontrola Trakcji oraz ESP". Auto zostalo scholowane na warsztat, po sprawdzeniu błędów wszystko wskazywało na uszkodzoną przepustnicę. Przepustnica została wymieniona, zainstalowana jednak problem nie znikał, cały czas samochód nie reagował na pedal gazu i paliły się 3 kontrolki (chceck, kontrola trakcji oraz esp). Po długim poszukiwaniu przez mojego mechanika udało się znaleźć przyczynę.
Problem tkwił w kostkach, które są wpinane do sterownika silnika, styki były zaśniedziałe i zawilgocone. Po wyczyszczeniu jak ręką odjął, mogę powiedzieć, że zrobiłem około 20tyś km, obróciłem wczasy na Chorwację, auto chodziło jak rakieta ( więc może pomoże i Tobie sprawdzenie tych styków).

Poniżej załączam zdjęcia:

https://zapodaj.net/fcc30b0e97e75.jpg.html

https://zapodaj.net/3bef3ab3e6af7.jpg.html

https://zapodaj.net/a7d19608ccd38.jpg.html

https://zapodaj.net/73a10bdefc051.jpg.html

No ale co dalej ( tutaj wielka prośba do osób, które może są w stanie pomóc)

Jakiś miesiąc temu ponownie auto straciło gaz - najpierw pojawia się chceck - następnie po jakiś 100-200km kontrola trakcji oraz esp, tym razem nie jest już tak wesoło ponieważ czyszczenie styków pomaga na około 2-3dni jazdy. Styki nie wyglądają jakoś tragicznie, może poza jednym, który ma zupełnie inny kolor niż pozostałe. Rozmawiałem z mechanikiem i podejrzewa, że możliwe, że kończy swój żywot sterownik silnika. Bardzo proszę Was o wypowiedź, pomoc w tej sprawie. Od ponad miesiąca co kilka dni muszę rozpinać te kostki aby w ogóle auto jezdziło - czyściłem już ostatnio sam bo moj mechanik niestety wyjechał na szkolenie. Dodatkowo zapytam czy istnieje możliwość diagnostyki takiego sterownika, może bym go gdzieś wysłał, macie jakieś namiary na kogoś ogarniętego w tych sprawach?

Dziś wykonam test, dojechałem jakoś do pracy na check'u ale nie będe czyścił tylko po prostu spróbuję rozpiąć te kostki. Może sterownik się przez to restartuje.

Proszę pomóżcie bo już nie mam siły po woli z tym autem, ręce opadają. Nie wspomnę o innych wadach tego silnika np pobieranie oleju, gruszka itd...ale z tym się pogodziłem.

Pozdrawiam
Łukasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...