Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Poszarpane wężyki pod zderzakiem


niggorek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie, dzisiaj spadł śnieg, więc i na drogach jest ślisko i niestety zostałem ofiarą owego poślizgu... zdarzenie niezbyt dramatyczne ale wylądowałem jednym kołem w rowie i z moich amatorskich obserwacji wywnioskowałem, że zahaczyłem o ziemie wężykami pod zderzakiem od strony kierowcy. Następnie moje amatorskie oko wychwyciło intensywny wyciek płynu chłodniczego, co zresztą potwierdził komputer. Płyn zleciał do 'zera' i z wielkim strachem o silnik dojechałem do domu. i teraz nasuwa się pytanie ze strony takiego amatora jak ja: Co i jak bardzo mogłem uszkodzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodnica, króciec chłodnicy i/lub wąż do niego prowadzący, doprowadzenie płynu do chłodnicy oleju... Opcji jest wiele. Zaciągnij auto na kanał/podnośnik i oceń uszkodzenia lub niech to zrobi mechanik jeśli nie jesteś obeznany. Chyba tyle można Ci pomóc na odległość. Minimum uszkodzeń i bezpiecznej jazdy życzę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś u mechanika i werdykt jest następujący: powyginana chłodnica wspomagania i rurka odprowadzająca płyn się zerwała, co i tak byłoby kwestią czasu, bo była przegnita.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to płyn od wspomagania uciekł czy od chłodzenia

chłodzenia. I jeszcze mam jedno pytanie, czy jeśli chce kupić używkę tej chłodniczki, to jest znaczenie jaki silnik miał 'dawca'?

Edytowane przez niggorek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę nieścisłości. W pierwszym poście piszesz że zwiał Ci płyn chłodniczy, a potem okazuje się, że chłodniczka wspomagania uszkodzona. Rozumiem więc, że nie tylko ona bo to dwie odrębne rzeczy są...? :) Co do dawcy to raczej nie powinno mieć znaczenia, jeśli oczywiście kształt i średnica rurki taka sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...