Rafik0117 0 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 Witam. W mojej A4 padł gwint H&R (wylany tylny amor) więc kupiłem od znajomego FK jak się później okazało z takim samym problemem, i tu pytanie do troche bardziej obeznanych w temacie który gwint regenerować H&R-a czy FK czy może porostu kupić nowy, i jaki mniej więcej koszt takiej oto operacji ?Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staniek 61 Opublikowano 15 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2016 (edytowane) Bardzo możliwe, że Twój H&R jest zbudowany na wkładach/amortyzatorach bilstein'a (chyba większośc modeli jest). Jeżeli tak to bezproblemowo zregenerujesz je w Zerkopolu. Zadzwoń/napisz/spytaj. W lecie pytałem i liczą 200zł/szt. za podstawową regenerację. Pozdro Edytowane 15 Stycznia 2016 przez staniek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rafik0117 0 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 Bardzo możliwe, że Twój H&R jest zbudowany na wkładach/amortyzatorach bilstein'a (chyba większośc modeli jest). Jeżeli tak to bezproblemowo zregenerujesz je w Zerkopolu. Zadzwoń/napisz/spytaj. W lecie pytałem i liczą 200zł/szt. za podstawową regenerację. Pozdro Ok wielkie dzięki zadzownie zapytam, czyli uważasz że lepszy będzie H&R ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
staniek 61 Opublikowano 18 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2016 H&R to H&R, jeśli nie masz wżerów na tłoczyskach to wydaje się mi, że warto zregenerowac ten tył (jedyna sensowna opcja to regeneracja pary amorków) i cieszyc się z porządnego gwintu. Jeśli chodzi o FK to chyba idzie kupic np. sam tył. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nitro20 0 Opublikowano 26 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Stycznia 2016 H&ar zdecydowanie, co do zerkopolu bardzo dobrze regenerują, można nawet zmienić charakterystykę amorów jak komuś przyjdzie to do głowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się