Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaki piec z podajnikiem polecacie ?


YATES

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie na forum są specjaliści od systemów grzewczych lub osoby które maja już duże doświadczenie z piecami więc zapytam.

Chciałbym zamienić zwykły piec na taki automatyczny z podajnikiem , dom wybudowany w 2007 roku, ocieplony styropianem 10cm, okna drewniane, powierzchnia do ogrzania około 180-200 m2 plus bojler 200 litrów.

Mam dwa pytania :

1. W jakich zakresach mocy maksymalnej dobrać piec z podajnikiem ? Słyszałem , że jest wielkim błędem wybrać piec o zbyt dużej mocy ( na zapas)

2. Czy jest jakiś konkretny model który polecacie ? Budżet około 6-8 tys. zł

Nie ma u nas w gminie dotacji więc nie jestem związany jakimiś konkretnymi modelami pieca. Płacę ze swoich pieniędzy 100% więc mogę wybrać każdy dostępny na polskim rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie kupuj wynalazków tylko kup raz a dobrze,ja polecę sasa ze względu na rozbudowane sterowanie piecem,chociaż ostatnio spotkałem się z palnikiem pleszew który miał bardzo ładnie wykonany palnik,ślimak był żeliwny a nie z puszki po piwie i nie miał retorty metalowej tylko żeliwne palenisko o coś takiego jak ten pierwszy

http://www.skamet.com/retort1.html

ogólnie nie wiem czy w tej kwocie coś kupisz

ogólnie instalacja jest liczona na -20 wiec biorąc piec za duży i przyjmijmy że będzie pracował przy -5 to za długo będzie w potrzymaniu,czasami lepiej mniejszy niż za duży

co do dobioru pieca polecam tą stronkę http://czysteogrzewanie.pl/kociol/co-za-duzo-to-niezdrowo-dobor-mocy-kotla-weglowego/

Edytowane przez pandamix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Na pewno lepiej większy niż mniejszy. Mamy teraz jednego klienta, walczy, bo po audycie człowieka z urzędu (mamy w mieście dotację) został u niego dobrany za mały piec i chłop marznie :decayed:

2. Są teraz fajne elektromety z fajnym algorytmem PID. Póki co nikt się jeszcze nie skarżył (oprócz klientów, którzy sypią groszek słabej jakości).

Ja gdybym miał dom to bym sobie kupił coś ze stajni Kotrem. Bardzo solidne kotły, świetnie wykonane, a oprócz tego masz dodatkowe ruszty gdybyś chciał wrzucić trochę drewna albo stare kalosze :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a co sądzicie o np. takim piecu DEFRO http://kociolcenowy.pl/defro-komfort-eko/1395-defro-komfort-eko-20kw-z-podajnikiem.html? Niby dużo osób bardzo chwali tą polską firmę.

Według wszelkich obliczeń kocioł o mocy 20KW w moim przypadku to wystarczająca moc grzewcza nawet z 10-15% zapasem . Obecnie mam zwykły kocioł OGNIWO o mocy 25KW ale mam wrażenie , że jest troszeczkę za duży jak na mój dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Defro jest spoko. Ja skusilem sie na STAPORKOW http://www.kotlyco.pl/

Kupilem http://www.kotlyco.pl/produkt/_prod:d5- ten model. Jestem bardzo zadowolony. Moge palic czym zechce. Obecnie testuje mial - mega oszczednosc, super spalanie. Jezeli sa przerwy w dostawie pradu, pale tradycyjnie.

Wszystko zeliwne, zeliwny slimak - miod malina

Edytowane przez mariuszsmietana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecę Ci Defro mam taki już 5 lat i jak narazie wszystko ok piec jest wykonany tak jak powinno być stal kotłowa grubości 6 i chyba 8mm ,podajnik ja mam tłokowy raz była awaria na początku ale to przez słabe skręcenie przez montera ,serwis na drugi dzień był i wymienił to w ramach gwarancji

Pamiętaj nie kupuj jakiś nie znanych piecy albo od kogoś kto klepie w garażu Znajomy kupił taki to po tygodniu piec się lał :facepalm: przyjechali w ramach gwarancji pospawali i niby ok ,drugi znajomy ma też jakiś tam piec uszczelki już zmieniał z 3 razy a podajnik, zrobiony na drążkach od samochodu :facepalm::facepalm::facepalm:

Edytowane przez skotmen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli koniecznie potrzebujesz z podajnikiem to bierz pod uwage ktore maja dosc duza komore na zwykly opal w razie W.

Ja odradzam piece z podajnikiem firmy Jastal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w kwestii użytkowej dorzucę ze swojej strony, żeby brać kocioł z podajnikiem szufladowym - ślimaki nie lubią grubego paliwa a i odpowiedni szufladowy poda też miał. U mnie w domu na podobnej powierzchni od kilku lat 25kW BIO WULKAN "Kombajn" ze Sławkowa (http://www.kotlycoslawkow.pl/). Na pierwszy rzut oka bardzo toporny, ale konstrukcja bardzo solidna. Niestety nie wiem jak obecnie kształtują się ich ceny - możliwe, że wciąż około 10k zł.

EDIT: Nie zauważyłem, że na stronie mają (chyba) aktualne ceny...

Edytowane przez M@rcus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie kupuj za dużego. To fakt, bo teraz zimy kiepskie i większość czasu taki piec pracuje na niskiej wydajności, A jak jest większy to po prostu do podtrzymania spalania zużywa więcej ekogroszku.

Mam Ogniwo Eko Plus 16.

I z tego co widzę, to na mój dom 132 mkw jest trochę za duży,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na paliwo stałe to najlepiej retortowy. Ma najlepszy bilans energetyczny i spala najczyściej. Minus taki że ogarnia tylko paliwo przeznaczone do niego.

PS: Wszystkim którzy posiadają kocioł na paliwa stałe, albo chcą taki kupić i ogrzewać nim swoje domostwa GORĄCO polecam tą stronę: http://www.czysteogrzewanie.pl - prawdziwa kopalnia wiedzy na temat kotów a przede wszystkim sposobu palenia w nich. Mam stare Camino w chacie i po przestudiowaniu stronki jestem zupełnie innym "palaczem" - na plus oczywiście :)

Edytowane przez z.i.o.m.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na paliwo stałe to najlepiej retortowy. Ma najlepszy bilans energetyczny i spala najczyściej. Minus taki że ogarnia tylko paliwo przeznaczone do niego

Kolejny problem to dostać węgiel o odpowiednim indeksie spiekalności, bo syf, który teraz wciskają ludziom blokuje ślimaki, zrzuca dzwony i kocioł zamiast ułatwiać życie, zamienia je w piekło :decayed:

Co jak co ale stara, dobra koza spisywała się najlepiej :D

Edytowane przez Tyrath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, im prostsza konstrukcja tym mniej awaryjna więc jak by nie patrzeć - lepsza. Jeśli ktoś już ma takie Camino(ja swojego nie mam zamiaru wymieniać) to po drobnych usprawnieniach przy odpowiednio dobranej mocy będzie działać wyśmienicie przez lata. Zadbany przeżyje każdy 'nowoczesny' kocioł i nie będzie wrażliwy na jakość węgla. Brzmi to archaicznie ale takie niestety są realia. Wiadomo, że nie ma sensu pchać takiego dziadka do nowo budowanego domu - tu, jeśli ktoś ma odpowiednie środki na inwestycje, można nawet obyć się bez kotła, a potem cieszyć się ciepłem za prawie darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...