Viixu Opublikowano 6 Lutego 2016 Opublikowano 6 Lutego 2016 (edytowane) Witam wszystkich. Na początku powiem ze jestem zielony jesli chodzi o takie rzeczy wiec prosze o wyrozumiałość jesli napisze cos nie tak. A teraz krótka historiia mojego problemu. Kupilem Auto z niemiec (od dziadka), Audi A4 sedan, 1996r 1.6 benz. wersja z czewonym znaczkiem (klimatronic) Audi ma 72 tys brzebiegu, jest on autentyczny potwierdzony dokumentami itp. Samochód w idealnym stanie. przywiozłem go przed pierwszymi mrozami wiec na przegladzie kazalem sprawdzic co jest wlane do układu chłodzenia. I tu sie zaczeły problemy. Okazało sie ze jest wlana woda. Mialem troche kasy, a auto mi sie spodobalo to postanowilem je sobie zostawic. Zawiozłem je do znajomego mechanika i kazalem wymienic wode na płyn. Po wymianie okazało sie ze auto nie grzeje, wiec w/w mechanik zaczał płukać układ. Meczył sie dosc długo az stwierdzil ze moze pompa wody jest juz do wymiany i kazał sie zastanowic do dalej robimy. Z tego względu ze postanowilem zostawic sobie to auto na pare lat, wymienilem przy okazji rozrząd, pompe wody, 2 paski klinowe i termostat. Wymienił czesci, przepłukał jeszcze raz cały układ, zalał płynem i miało byc dobrze. Odebralem auto, do domu mialem jakies 7 km, po dojechaniu na miejsce temp silnika mialem ok. 100-105. Zadzwonilem do mechanika i okazało sie ze musi wyjechac na kilka dni za granice i musze zaczekac. Bardzo potrzebowałem samochow wiec postanowilismy ze dam godo kogos innego. Kolega polecil mi swojego mechanika. Zawiozłem więc audi i znow te same czynnosi. Nowy mechanik, wymienił nowy(kupiony tydzien wczesniej termostat, oryginalny to Audi) bo stwierdzil ze otwierał przy za wysokiej temperaturze. Wypłukał jeszcze raz układ i uwaga, cos sie polepszyło a mianowicie auto zaczęło grzać. Zapłaciłem, wsiadłem w auto i jade, do domu mialem 9 km. temperatura całą droge 90. Po wjechaniu w miasto zaczęła nagle rosnac, mysle sobie wyjade znowu za miasto, przyspiesze i spadnie... Po ujechaniu temp 100 i rosnie. Zatrzymałem sie na poboczu zeby silnik wystygł. Po 20 minutach kiedy chcialem znowu odpalic auto juz sie nie dało, przyczyna byl immo. Na desce non stop mrugał taki pomaranczowy kluczyk. Zawiozłem auto na lawecie do tego samego mechanika. Sprawdzil kluczyki stwierdził ze sa dobre i ze jakas puszka od immo jest juz do wymiany i lepiej bedzie wywalic immo calkowicie. Zgodziłem sie, ten zabieg kosztował mnie 200zł, ale upomniałem sie ze naprawili układ chłodzenia a nadal nic sie nie zmienia, wiec za drobna opłata postanowili działać dalej. wypłukali układ znowu, tym razem bez termostaru, poskładali wszystko i niby było dobrze. Temp 90 utrzymywala sie caly czas ale byly mrozy. Dzisiaj zrobiło sie troszke cieplej i juz zauważyłem ze temp nie jest taka jak powinna być. Jechałem do szkoły około 15km i moze 3-4km przez miasto i temp juz 95/96. Dodam jeszcze ze wczoraj wieczorem zatrzymałem sie na stacji zeby zatankowac. Kiedy odpalilem auto temp byla okolo 98-100. Po ruszeniu i przejechaniu z 2km spadła do 95 i tak juz została. Zapomnialem dodać że dolny wąż jest zimny. Oto link do zdjecia temp z dzisiaj http://screenshooterusnortheu.blob.core.windows.net/engine4files/egudzryytygcbemeuoopsjykxabwvvnskidgwlirnnwsdrkmfolbsskvijgzqccyknstbfijfxbfmghgppqhjlasxhymejaklxhp Edytowane 6 Lutego 2016 przez Viixu
House Opublikowano 6 Lutego 2016 Opublikowano 6 Lutego 2016 Jak wyjęli termostat to nie ma co się dziwić Pierwsze co, to zamknąć obieg tak, żeby było prawidłowo. Druga sprawa sprawdzić, czy nie wali powietrze w zbiornik wyrównawczy. Trzecia rzecz to sprawdzić dokładnie chłodnicę czy nie jest zapchana. Co z pompą wody? wymienili przy rozrządzie na nową? W ostateczności, jeśli w aucie zalana była woda, będzie pęknięta głowica. Trzeba zrzucić i oddać na sprawdzenie. Ps. ta woda w układzie trochę mnie zastanawia. Dziadek sam sobie wlał? Pytanie dlaczego. . . bo w serwisie raczej mu tego nie zalali,
Viixu Opublikowano 6 Lutego 2016 Autor Opublikowano 6 Lutego 2016 (edytowane) Termostat założyli spowrotem po płukaniu, pompa wody nowa, jak na odpalonym silniku odkrece zbiorniczek to powietrza już nie wypycha. Ale jak przejade trochę i go dobrze zagrzeje to ten płyn tak jakby się podnosił w zbiorniczku i wtedy nie odkrecam bo wywala dużo płynu ale tak chyba powinno być ( nie wiem). Co do chłodnicy to jak była zdjęta to wkładali węże w nią od góry i dołem normalnie leci wodą. Układ bł nawet zalany odkamieniaczem. Dodam jeszcze że jak przywiozlem auto, zanim dowiedziałem się że jest woda to jezdzilem normalnie i nic złego się nie działo. Powiem szczerze że rzadko zwracalem uwagę na temp. ale gdyby była za wysoka to zauważył był na 100% Swoją drogą też zastanawia mnie ta woda, ale kto ją tam wlal i dlaczego już się nie dowiemy bo dziadek jest na drugim świecie a ją auto kupilem od jego córki ( w spadku) Czujnik temp nie był wymieniany Edytowane 6 Lutego 2016 przez Viixu
lukasz51237 Opublikowano 6 Lutego 2016 Opublikowano 6 Lutego 2016 Czujnik temp do sprawdzenia, zrób vagiem test wskaźników, możliwe, że wina zegarów. Jeśli woda była w układzie to możliwe, że nagrzewnica i chłodnica są zapchane rdzą. Wierzysz, że to auto ma tyle przebiegu?
Viixu Opublikowano 6 Lutego 2016 Autor Opublikowano 6 Lutego 2016 (edytowane) Pewnie. W książce serwisowej jest wszystko opisane. Dziadek był pierwszym właścicielem, w 2004 roku był przebieg 44 tys, od tamtego czasu jeździł tylko raz w tygodniu do sklepu, kościoła i na cmentarz =) A jestem pewny bo moja mama jest jego sąsiadką. Co do zrobienia tego testu, da radę to zrobić w warunkach domowych? Jeśli tak to co jest potrzebne? Edytowane 6 Lutego 2016 przez Viixu
Viixu Opublikowano 8 Lutego 2016 Autor Opublikowano 8 Lutego 2016 (edytowane) Zrobiłem test, nie wyskoczyły żadne błędy. W tescie na temp cieczy chłodzącej wyszło takie cos.. http://screenshooterusnortheu.blob.core.windows.net/engine4files/iplnksfggwcfmazcnxknphgxgwgrczulovbzijdaendeoiknrqbazlcbjnhnlnegbrrqzaudtjicdbjymtalytlctzqucqoqiwdw http://screenshooterusnortheu.blob.core.windows.net/engine4files/sqsnrkeifskoamfsqssegeipsfoicgwivuooktyxllpegtnazcxifgqnicumwvfywbtgyqixtvsvpdjyrnjaindodagiymaqgqhe dzisiaj pojezdziłem troszke i zapisywalem temp. Wiec tak: Wyjechalem rano do Krotoszyna (15km) Po 10km temp. na zagarach byla 89*C Na klimatronicu na kanal: 51-90*C 49-101*C Dojechałem na miejsce kawalek przez miasto Na zagarach bylo 93*C Na kanałach: 49-105*C 51-90*C 53-110* 54-177*C Postój około 30 minut i rura dalej Do domu mialem około 16km, cała droge tem na zegarach utrzymywała sie na 93*C Dojechałem na miejsce, zgasiłem auto na 3 minuty, wziąłem cos z domu i jede dalej. Po tych 3 minutach jak odpaliłem auto to mialem temp 100*C (to chyba nic dziwnego jak postal chwile zgaszony) tak mi sie wydaje Ale teraz stalo sie cos dziwnego czego nie rozumiem. Wyruszyłem do Jarocina około 17 km. Po starcie temp zaczeła spadac, spadła do 92-93*C. W połowie drogi przejezdzajac przez zabudowany, zwolniłem do ok. 60km/h i temppodskoczyla do 95*C a jak wyjechałem za znak i przyspieszyłem to spadła znowu do 92*C Wjechałem w jarocin z temp 93*C i tu sie stalo najdziwniejsze. Mianowicie jezdząc i błądząc PO MIESCIE.. temp spadła do 89-90*C I teraz pytanie czy mam sie martwic? PS. Nie wiem dokładnie ktory kanał na klimie jest od czego więc wypisałem wszystkie te ktore widziałem ze inni pisali xDD Edytowane 7 Lutego 2016 przez Viixu
loader99 Opublikowano 8 Lutego 2016 Opublikowano 8 Lutego 2016 spróbuj zbadać vagiem czy jakichś błędów nie ma, mi jak od czasu do czasu wskazówka temp. chodziła na boki, to zapisywał się błąd czujnika temp. po wymianie czujników jest ok. Pozdr
michcio28810 Opublikowano 8 Lutego 2016 Opublikowano 8 Lutego 2016 miałem takie coś jak nie odpowietrzyłem dobrze układu po wymianie termostatu.po odpowietrzeniu ok
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się