grzes283 36 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Ja już swoje w temacie powiedziałem. Jak dla mnie możesz sprzedawać nawet G w papierku i mówić, że to cukierek - jak znajdziesz na to naiwnego, to już niech on się martwi. Naiwnych ludzi nie brakuje, tylko później niepotrzebny lament, płacz i Turbokamera Liczę jednak na to, że każdy odżałuje tej kasy, dołoży i kupi sprawdzony towar. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rachmistrz 1 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 (edytowane) To, że możemy sprzedawać co tylko chcemy gwarantuje nam ustawa o swobodzie prowadzenia działalności gospodarczej. Pracuję jednak w średniej wielkości firmie posiadającej kilka oddziałów, gdzie miałem do czynienia z około 10 dostawcami wahaczy. Co u nas z tymi ludźmi jest nie tak? Skąd u nich ten hate? Jak pisze się o kimś źle to wszyscy zadowoleni, jak o kimś dobrze to oszust. Nie lubię być wyzywanym od oszustów i gdy ktoś mi zarzuca, że robię ludzi w balona. Więc wypraszam sobie takie teksty. W żadnym ze swoich postów nikogo nie obraziłem, natomiast Ty jak i lukaszooo na lewo i prawo rzucacie oszustami (mimo, że co niektórzy raczej nie płaca podatku od wykonywanych usług.... i w praktyce oszukują całe Państwo...) Bądź tak miły i proszę ustosunkuj się do mojego pytania Dlaczego cewka SKV i Delphi mimo, iż jest to ta sama cewka (wyprodukowana przez tą samą fabrykę) u jednych kosztuje w hurcie ok 35netto u innych 90? Skoro zgodnie z zasadą snobizmu - dobre musi kosztować. Edytowane 21 Kwietnia 2016 przez rachmistrz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzes283 36 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Nie ciągnij tematu. Moje stanowisko w tej sprawie już zostało powiedziane. Nie uważam, żeby tanie wahacze miały być tak dobre, jak te drogie. Oczywiście cena nie jest wyznacznikiem jakości - zgodzę się z tym. Technologia produkcji, to główne źródło, aby można było coś zaoszczędzić, co akurat w przypadku wahaczy odbije się na ich trwałości - w tym przypadku może tak być, jak i w przypadku innych no name'ów......nie zamierzam tego sprawdzać, ani testować bo nie mam na to czasu i kasy. Są elementy w samochodzie, na których można zaoszczędzić kupując jakąś chińszczyznę, ale do tych rzeczy nie należą wahacze. Chińskie repliki oemowskich felg też są za pół ceny.......ale i wytrzymują połowę żywotności felg markowych - to tak dla porównania, że jeździć można na wszystkim. I nie strasz mnie paragrafami na PW......... Miłego wieczoru Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rachmistrz 1 Opublikowano 21 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Kwietnia 2016 (edytowane) Miłego wieczoru - nie miałem w zamiarze straszyć tylko poinformowałem. Skąd u nas rodaków tyle hejtu? Czy serio jak o kimś napisze się dobrze to od razu trzeba to opluć zgnoić, wyzwać od robienia w balona czy oszusta? Technologia produkcji, to główne źródło, aby można było coś zaoszczędzić, co akurat w przypadku wahaczy odbije się na ich trwałości - w tym przypadku może tak być, jak i w przypadku innych no name'ów......nie zamierzam tego sprawdzać, ani testować bo nie mam na to czasu i kasy. Nie zgodzę się z Tobą, zaoszczędzić można na marży. Top brandy ogromne pieniądze kładą w marketing, utrzymanie całej armii pracowników, opiekunów klienta itd itp. Często jest tak, że ta sama część produkowana jest w jednej fabryce a w zależności od brandu potrafi kosztować nawet 3 razy drożej. Edytowane 21 Kwietnia 2016 przez rachmistrz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukaszooo 20 Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2016 Nikt sie nie przestraszyl... Twoich wiadomosci pw z paragrafami tym bardziej ☺ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi