2.0 ALT za wysoka temperatura dolotowa

[Krystian. 0]

Witam, czy ktoś może wie czego powodem mogą być wskazania temperatury dolotowej po 45-50stopni zaraz po odpaleniu auta kiedy na podwórku jest 5-10 stopni? Wymieniłem czujnik temperatury z innego kolektora i jest to samo.

Dodatkowo dochodzi problem wysokiego spalania zarówno na PB i LPG. (16.5l gazu przy normalnej miejskiej jeździe, w trasie 12-13).

Ostatnią sprawą jest to, że oddawałem auto do mechanika w celu sprawdzenia nieszczelności w kolektorze i po jego ponownym założeniu nie działa skracanie dolotu, mimo że gruszka jest sprawna a przed wizytą u mecha miał moc jak należy (105 g/s w 002, teraz ok. 80g/s...). Ręce mi już opadają z tym silnikiem, mechanik jako jedyne rozwiązanie uważa wymiane ECU (?)

LOGI (002, 032, 033) http://vaglog.pl/log_259487.html

Edytowane 24 Kwietnia 2016 przez Krystian.

[em0t 0]

Możliwe ze czujnik temperatury xi pokazuje takie wartości bo powietrze jest podgrzewane przez przepustnice

. Sprawdź na zimnym silniku jaka będziesz miał temperaturę .a z przepływka może wystarczy wyczyścić ? A co do gruszki to trzeba by było sprawdzić wszystkie wężyk .

[Krystian. 0]

Możliwe ze czujnik temperatury xi pokazuje takie wartości bo powietrze jest podgrzewane przez przepustnice

. Sprawdź na zimnym silniku jaka będziesz miał temperaturę .a z przepływka może wystarczy wyczyścić ? A co do gruszki to trzeba by było sprawdzić wszystkie wężyk .

Czyli wystarczyłoby czyszczenie przepustnicy czy wymiana? Patrzyłem dziś na zimnym temperature to przy temp. zewnętrznej 4st było 20 stopni, po czym po 20 minutach jazdy znów około 50stopni. Doszedłem do wniosku, że przepływka nie jest winna temu, że w 002 jest 80g/s (wymieniana na nową i oryginalną używkę i to samo), tylko to, że nie działa skracanie dolotu i cały czas na dużym obiegu ma ze 100 a nie 130 kucy :/ gruszka była zdejmowana i wszystko trzyma szczelnie, tak jakby w środku kolektora coś się zepsuło. Nie wiem.. do tego wszystkiego dochodzi błąd na vagu:

17545 - Fuel Trim: Bank 1 (Add): System too Rich

P1137 - 002 - Lower Limit Exceeded - IntermittentVAG-COM Version: Release 311.2-N

Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? Dwóch mechów rozłożyło już ręce

[em0t 0]

Ten błąd tyczy się zabogatej mieszanki . Czyli musiał byś przejrzeć czy lewego powietrza nie łapie . Jeśli gruszka była demontowana to pytanie jest takie czy jest dobrze ustawiona . Bo ma wcięcie jedno grubsze drugi cienki . Możliwe ze jest źle złożona dlatego nie działa . Wykonaj test gruszki przez vaga i obserwuj i nasluc**j

Czyszczenie przepustnicy nic ci nie da i temperatury w dolce takie będziesz miał musisz to tak zostawić . Tylko przepływka sporo za malo pokazuje .

[Krystian. 0]

Ten błąd tyczy się zabogatej mieszanki . Czyli musiał byś przejrzeć czy lewego powietrza nie łapie . Jeśli gruszka była demontowana to pytanie jest takie czy jest dobrze ustawiona . Bo ma wcięcie jedno grubsze drugi cienki . Możliwe ze jest źle złożona dlatego nie działa . Wykonaj test gruszki przez vaga i obserwuj i nasluc**j

Czyszczenie przepustnicy nic ci nie da i temperatury w dolce takie będziesz miał musisz to tak zostawić . Tylko przepływka sporo za malo pokazuje .

Wszystko było sprawdzone przez mecha, kolektor też zdejmowali żeby znaleźć nieszczelność i podobno wszystko pięknie.. A z tym dobrym ustawieniem gruszki to mógłbyś wyjaśnić dokładnie? Podejrzewam że to może być to, względem czego ona ma być ustawiona poprawnie i te wcięcia to z tyłu są? I jak zrobić test gruszki na vagu? A z przepływką to było tak, że jak miałem w gruszce połamane ramię, to też pokazywał 80g/s i też nie miał mocy, po sklejeniu wszystko było w porządku, a teraz znów to samo..

[em0t 0]

W cięcia masz przy samej gruszcze. Jak ja odkręcić to z gruszki wystają dwa bolce jeden szerszy drugi cienszy w kolektor masz taki wałek i w nim są wcięcie i tak samo trzeba ustawić szerszy do szerszego i cienszy do cieńszego to jest obracane w kolektorze

Musiał byś poszukać foty bo gdzieś na forum było to pokazane na zdjeciu

[kamil-vag 1358]

Zdejmij klapkę, by dostać się do dźwigni gruszki. jest na wcisk, łatwo to otworzyć. Potem reką wciśnij siłownik do dołu. Widać czy się kręci wtedy wałek. Pozatym ciężko to wsadzić na odwrót.

Sprawdzenie działania układu tej gruszki, tj. zaworu, podciśnienia, samej membrany czy trzyma to max 30 min roboty...

Skoro z działającą gruszka pokazywało dobry przepływ to zrób test i zablokuj ramię gruszki tak by była zadziałana (wciągnięta) cały czas i wtedy zrób loga.

Poczytaj post kolegi Dajmon: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/239150-zmulony-silnik-do-3500-obr-podpowiecie/page-2#entry3440826

[Krystian. 0]

Problem z mocą rozwiązany, ciapciak ktory skręcał mi kolektor wsadził ten wałek nie tak jak trzeba i na pałe skrecil gruszke przez co mimo że gruszka działała to nie kręciła tym wałkiem. Takie pytanie, bo przez to ze w 002 było za mało powietrza podejrzewam ze ECU zalewał paliwem (stąd 17545) i duze spalanie. Jak juz sie wszystko unormowało to sterownik wróci do domyslnego dawkowania czy trzebaby to jakos zmienić? Generalnie dzieki panowie za pomoc, 10 min roboty i w koncu idzie jak nalezy

[em0t 0]

Nie ma za co . Trzeba sobie pomagać . Komputer sam sobie ustawi dawkę itd . Ale możesz zrobić czyszczenie błędów i powinno się wyzerowac i bez tego sam się ustawi

[Makos_9507 1]

Problem z mocą rozwiązany, ciapciak ktory skręcał mi kolektor wsadził ten wałek nie tak jak trzeba i na pałe skrecil gruszke przez co mimo że gruszka działała to nie kręciła tym wałkiem.

Który to jest ten "wałek"? Borykam się z problemem niedziałającej gruszki i zastanawia mnie ten fakt