"Świergoczący" dźwięk przy gwałtownym dodaniu gazu, turbo?!

[tom5151]

Cześć!

Sprawa wygląda tak. Odpalam auto, nie ważne czy całkowicie zimne czy ciepłe ~70-85', na postoju lub jadąc gdy gwałtowniej wcisnę gaz słysze taki świergot, nie wiem jak to nazwać. Irytujący dźwięk towarzyszy mi przy każdorazowym mocniejszym dodaniu gazu przez jakies 2-4km lub pare minut od ruszenia i potem ustaje. Mogę cisnąć gaz ile wlezie, po tym czasie/dystansie słychać tylko naturalny lekki gwizd turbiny - wszystko w normie. Teraz takie szczegóły: częstotliwość tego dźwięku rośnie równocześnie ze wzrastającymi obrotami silnika, auto raczej trzyma te 160KM, jeżdżę w sumie już ponad rok jak nie lepiej z tym dźwiękiem, ostatnio sprawdzałem luz na wirniku turbiny od strony przodu samochodu i jest troche na boki a osiowy albo żaden albo bardzo minimalny - ciężko było stwierdzić. Nie mam pojęcia co to może być, wygląda tak jakby po rozgrzaniu odpowiednim coś się "zalepiało" i przestało hałasować. Poniżej wrzucam dwa filmy, dodawanie gazu na postoje i krótki przejazd ( sory z szumy, mikrofon czasami szwankuje). A tak troche z innej beczki - jeździłem wczoraj A3 2.0tfsi i potem Skoda Octavia I 1.8T i te autka moim zdaniem maja lepszą reakcje an gaz. U mnie czasami przy dodaniu gazu na obr rzędu 2-3 tys trzeba troche poczekać aż to ruszy, potem jest OK Co to może być?

[kawowy19]

Nie patrz na reakcję TFSI bo to trochę inna bajka. Ta Octavia miała przepustnicę na linkę czy elektroniczną? Bo jak na linkę to też inna reakcja. Kiedyś zakładałem temat o tym. Tez mi się wydawało, że reakcja jest słaba ale u Kolegi jest to samo. W temacie ludzie pisali, że one tak trochę ospale reagują.

[tom5151]

Nie patrz na reakcję TFSI bo to trochę inna bajka. Ta Octavia miała przepustnicę na linkę czy elektroniczną? Bo jak na linkę to też inna reakcja. Kiedyś zakładałem temat o tym. Tez mi się wydawało, że reakcja jest słaba ale u Kolegi jest to samo. W temacie ludzie pisali, że one tak trochę ospale reagują.

Tak teraz myśle co robić. Czy bawić się w DP, wtryski bex i robić 190km czy może po prostu przenieść się na B7 2.0T albo wgl na wolnossaka, jakies 2.5 bmw czy coś. Swoją drogą musze chociaż dotrzeć do tego skąd ten dźwięk. Najdziwniejsze, że narasta wraz z predkością obrotową silnika/turbiny. To tak jakby na przykład łopaty turbiny haczyły o jakieś wybrzuszenie na ścianie turbiny i im szybciej się kręci wirnik tym szybciej słychać uderzenia. Dzisiaj jeszcze bede wkładał głowe pod maskę i nasłuchiwał.

[SzczYpior_n1]

Jaki olej masz zalany?

[soul87]

brzmi jak nieszczelny wydech w okolicy turbo.

[tom5151]

Byl Castrol 5-W30, od ostatniej wymiany LM STH 5W-40. Sluchalem teraz pod maską i dźwiek pochodzi tak z okolic albo turbo-katalizator albo z tylu silnika, tam gdzie ten grzybek, odma itp. Dziwne ze jak sie mocno nagrzeje silnik to ustaje praktycznie do zera ten dzwiek ( jak nie calkowicie zanika)

[soul87]

bo sie wydech rozszerza i sie uszczelnia, moze byc pekniety kolektor, wydmuchana uszczelka wydechu ... , pekniete turbo ?

[tom5151]

Dzisiaj wzialem u mechanika takie sluchawki jak ma lekarz do osłuchiwania płuc, stetoskop czy jak to sie tam nazywa i przykladalem do wydechu, turbiny i wychodzi na to ze dzwiek wydobywa sie z tylnej czesci turbiny, czyli tam gdzie wirnik od strony wydechu. I teraz, jak jest turbina lekko nagrzana to slychac ten dzwiek, jak mocno ja rozpale to cisza. Czyli obstawiam może lozysko na wirniku, ktore pod wplywem wyskokiem temperatury rozszerza sie i "uszczelnia". pekniecie turbo raczej skutkowałoby spadkiem mocy a z nia chyba szystko ok. Nie wiem teraz co robic dalej, czy wyjmowac turbo i sprawdzac co sie dzieje?

Ta Octavia miała przepustnicę na linkę czy elektroniczną? Bo jak na linkę to też inna reakcja.

Sprawdziłem, oznaczenie silnika ARX, przepustnica elektroniczna więc linka odpada. Ostatnio znowu jechałem z kolegą ale jako pasażer i kurde po zmianie biegu np z 1 na 2 i dodaniu gazu od razu czuć wgniatanie w fotel, tak jakby turbo momentalnie wstawało, coś jak diesel U mnie to takie kurcze lekkie, czuć jak turbina mieli mieli, próbuje się wkręcic i nagle sie wkreca i ciągnie do odcinki. W tej Skodzie czuć takiego troche kopa jak w dieslu a potem jakby moment spada i po prostu sobie obroty rosną a auto jakoś tam przyspiesza.

Edytowane 25 Maja 2016 przez tom5151

[kawowy19]

logi robiłeś? może turbo późno wstaje

[tom5151]

logi robiłeś? może turbo późno wstaje

http://vaglog.pl/log_241108.html

http://vaglog.pl/log_241106.html

http://vaglog.pl/log_241107.html

W listopadzie robił mi logi kolega z forum ale szczerze nie bardzo wiem jak to czytać i na co zwrócić uwagę Może ty coś znajdziesz

[kawowy19]

zrób logi jeszcze raz

3 bieg 1,5tys obrotów i pedał w podłoge i loguj az do odcinki

002, 115, 118 oraz 002, 033, 020

[tom5151]

Aktualnie nie mam jak zrobić logów ale, że prawdopodobnie będę montował gaz, facet u którego byłem proponuje zrobić mi diagnostykę logi plus szczelność układu no i on odpowiedział mi na pytanie postawione w temacie. Puściłem mu film który wrzuciłem wyżej i powiedział że to na bank pęknieta turbina lub kolektor albo uszczelka kolektora lub turbiny, także mam co robić w wolnym czasie :|

[Kamel34]

Masz kata ? Wszystko dobrze poskręcane ? Znajomy miał podobny dźwięk okazało się, że osłona termiczna wpadała w rezonans.

[tom5151]

Tak mam kata, jeszcze wszystko seryjne, od nowości nie odkręcane. Rezonująca osłona raczej odpada po po solidnym zagrzaniu sie turbiny/wydechu dźwięk ustaje.

[Dominik93]

Jak dla mnie na pierwszym filmiku jak nic daje znać o sobie napinacz łańcucha który jest w fatalnym stanie i dlatego tak brzeczy przy odpaleniu i podczas przyspieszania

[tom5151]

Napinacz słychać przez pierwsze 2 sekundy i nie ma opcji zeby był w fatalnym stanie. Ostatnio zdejmowałem miske, czyscilem ją plus smok, zmieniałem olej z Castrola na LM SHT 5W40 i przy okazji zdjąłem pokrywe zaworów, też ją przeczyściłem i sprawdziłem łancuch i napinacz, wszystko wygląda tak jak ma być. Te pierwsze dwie sekundy buczenia są spowodowane tym że olej musi najpierw dostać się z miski na góre silnika i trwa to właśnie te 2s Nagram wam dzisiaj jeszcze świst wyjeżdżając pod górę z garażu, tam dobrze się dźwięk od ścian odbija.

[Dominik93]

Napinacz słychać przez pierwsze 2 sekundy i nie ma opcji zeby był w fatalnym stanie. Ostatnio zdejmowałem miske, czyscilem ją plus smok, zmieniałem olej z Castrola na LM SHT 5W40 i przy okazji zdjąłem pokrywe zaworów, też ją przeczyściłem i sprawdziłem łancuch i napinacz, wszystko wygląda tak jak ma być. Te pierwsze dwie sekundy buczenia są spowodowane tym że olej musi najpierw dostać się z miski na góre silnika i trwa to właśnie te 2s Nagram wam dzisiaj jeszcze świst wyjeżdżając pod górę z garażu, tam dobrze się dźwięk od ścian odbija.

Właśnie i na pierwszym filmiku słychać jak podczas odpalenia przez 2-3 sec napinacz brzeczy a na drugim filmiku słychać doskonale w jakim on jest stanie gdy przekracza 3tys obrotów.

Ja miałem taki sam brzek jak Ty na pierwszym filmiku i dzisiaj odebrałem samochód od mechanika po wymianie napinacza i brzeku podczas odpalenia nie ma i Przede wszystkim nie chodzi już jak diesel na gorącym silniku na biegu jałowym Podczas postoju ?

Obstawiam na 90 % ze masz juz na wyczerpaniu napinacz, oglądając go powierzchownie jak stwierdzisz że jest sprawny??

Sprawdź jeszcze dla pewności ciśnienie oleju jak i na cylindrach czy są w porządku.

[tom5151]

Ale nie mam typowej przypadłości o której napisałeś czyli dźwięku "diesla" na jałowym biegu. Kolega w 2.0T ma taki dźwięk jak diesel na wolnych, a u mnie cichutko jak nie wiem W weekend wyciagne turbo i moze kolektor, zobaczymy jak to wygląda.

[kawowy19]

szukaj koło turbo nieszczelności, to nie jest żaden łańcuch.

[tom5151]

Obiecany film: