Po wymianie Turbo w 1.9 TDI 115KM samochód dymi

[kami050 4]

Witam serdecznie,

W samochodzie mojego wujka tj. Audi a4 b5 2000r 1.9 TDI 115KM padła turbina na autostradzie, była to turbina regenerowana , przejechała około 4tys km przez 5 miesiecy a wiec była na nią jeszcze gwarancja, przed padnieciem auto w ogole nie dymiło , dopiero w momencie gdy padła zaczęło mocno dymic i straciło moc - auto zostalo sciagniete na lawecie, turbina miala gwarancje wiec mechanik wymienił ja w ramach gwarancji ale dymienie zostało , tzn nie jest tak intesywne jak było po padnieciu ale jest , szczególnie na niskich obrotach i podczas ruszania takie białe lekko niebieskawe obłoki, po przekroczeniu ok 100km/h i jednostajnej jezdzie auto nie dymi, po przekroczeniu ok 140km/h zaczyna znow dymic ale nie tak bardzo jak ma to miejsce na postoju i przy ruszaniu, dodam ,ze mechanik zmienil olej z 5w40 na 10w40 , powiedział tez , ze ten olej z zepsutej turbiny musial sie dostac do ukladu wydechowego i trzeba pojezdzic zeby go wypalic ale auto przejechalo juz 600km i dalej tak samo dymi jak na poczatku , płynu chłodniczego nie ubywa i jest czysty, wiecie Panowie jaka moze byc tego przyczyna? bede bardzo wdzieczny za wszelka pomoc

[Mozgu 0]

Ten mechanik to jakis idiota. Do silnikow z pompowtryskami jedynie pelny syntetyk. Jak nie chcecie wymienic w niedlugim czasie pompek to radze wymienic olej. Jesli jest katalizator to mozliwe ze juz nigdy sie to nie wykopci. Albo potrzebujecie dlugiej trasy z wysoka predkoscia

[lukasz51237 8]

Zmień olej na 5W bo szkoda pompek.

[kami050 4]

katalizator jest wiec nie pusci tego ?

Dzisiaj zmieniłem olej na właściwy tj. 5w40 Castro EDGE 505.01 full syntetyk, odpialem też wąż od intercoolera i spadło kilka kropel oleju, wymieniłem też filtr oleju i filtr powietrza ale auto w dalszym ciągu dymi, zaczyna dymic po rozgrzaniu do ok. 60 stopni podczas ruszania najbardziej, od 3 biegu w górę w zasadzie przestaje dymic, jest to dym bardziej siwy, lekko niebieskawy, pachnie jakby kładzono asfalt, Panowie drodzy co to może być? Już się powoli poddaje...

[lukasz51237 8]

Poszukaj dziury w dolocie.

[pdasiek 0]

podebne się do tematu. 

Od kilku mścy borykałem się z przeładowaniem turbo. Mechani stwierdził że geometria stoi. Zakupił regenerowaną turbinę, zalał nowy oleje filtry itd, na turbo gwarancja.

Po wymianie turbo auto zaczęło dymić na kolor jasno niebieski/biały

Najbardziej jak postoję troszkę na światłach i ruszam to puszcza dużego bąka.

 

Wyjmować turbo i wkładać następne? Mechanik twierdzi że wkłada tych turbawek około 30 rocznie i nigdy nie było problemu (nawet jak się zapytałem na ile mam gwarancje to się zaśmiał że może mi dać na 5 lat jak chce, jeszcze nie reklamował nigdy) i nie bardzo wierzy że to wina turbo, z drugiej strony przed wymianą nic a nic nie dymiło. 

 

Jestem z nim umówiony na podmianę turbo na następne, jednak ryzyko jest takie że jak będzie to samo i to ja ponoszę koszty ponownego wyjęcia i montażu, kilka stówek mnie nie uwiera, z drugiej strony nie mam pomysłu co to możę być.

 

Od wymiany turbo przejechałem może ze 200 km ale nic się sytuacja nie zmienia także nie wiem czy jest sens jeździć dalej i liczyć na to że przestanie kopcić (wypali się olej z dolotu - tym bardziej że przed wymianą nic nie dymiło  i turbo nie puszczało oleju)

Edytowane 25 Kwietnia 2017 przez pdasiek

[Mozgu 0]

Co to za mechaniki co wymieniaja turbine jak geometria stoi i jest do czyszczenia a nie wymiany? Przy wymianie tej turbiny co bylo dokladnie robione? Wypadalo by przegonic auto dobrze zeby jak najbardziej wypalic to co jest w wydechu. Do tego potrzeba dlugiej drogi i sporej predkosci i temperatury a ponierdywanie do 100km/h przez kilkanascie km nic nie daje. Tak samo ja wstawianie na niskich biegach a wrecz pogarsza sprawe bo wtedy silnik produkuje najwiecej sadzy co odklada sie w wydechu/katalizatorze. Jak nie pomoze to wtedy przeba przegladac dalej. Jesli cokolwiek bylo robine przy okazji to piszcie. Takie cos jak czyszcenie kolektora dolotowego itd

[pdasiek 0]

Cytuj

Co to za mechaniki co wymieniaja turbine jak geometria stoi i jest do czyszczenia a nie wymiany

Oprócz geometrii były pokrzywione dźwignie sterujące turbo stąd tez decyzja o kupnie regenerowanej. Ktos po prostu probowal juz ja reanimować.

 

Co do czyszczenia dolotu to obstawiam że go nie było bo przed wymianą turbawki nie występowało żadne dymienie dlatego też nie widzę sensu czyszczenia dolotu. (ale nie wiem, może czyścił, zapytam się go jutro)

Co do przegonienia auta no to niestety nie mam warunków ani czasu żęby wskoczyć teraz na autostradę i jechać 180 km/h przez dłuższy czas, na ile go mogę przegonić to go przeganiam tylko zastanawiam się czy to ma jakikolwiek sens skoro nic się nie poprawia.

 

Cytuj

Tak samo ja wstawianie na niskich biegach a wrecz pogarsza sprawe bo wtedy silnik produkuje najwiecej sadzy co odklada sie w wydechu/katalizatorze.

Mam skrzynie Multitronic także sama sobie dobiera odpowiednie obroty. 

Edytowane 25 Kwietnia 2017 przez pdasiek