Skocz do zawartości
IGNOROWANY

"Plecy" foteli


Sajnajek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

mam do Was pytanie, odnośnie pleców w fotelach przednich. Czy w zwykłych, gołych fotelach, są takie same jak w tych ze sterowanymi lędźwiami?

Czy nie różnią się jakoś tym przetłoczeniem. Mam w moim A4 założone materiałowe kubełki z elektryczną regulacją lędźwi i już 3-cie plecy popękały na dolnych mocowaniach. Stąd też moje zapytanie. Czy raczej kierować się w stronę zmniejszenia wytrzymałości wraz z wiekiem.

Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi mechanik mówił że stelaż jest różny, najlepiej kupić gdzieś używane kubełki i przerzucić. Jest możliwość pospawania tego, ale nie wiadomo jak to będzie z wytrzymałością tego.

ps. może masz nadwagę bo podobno to jest główną przyczyną pękania tego stelażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadwaga swoją drogą, ale w fotelu pasażera nie mam takiego problemu. Zazwyczaj siedzi tam ojciec, a do lekkich raczej nie należy. Kupiłem te kubełki z pękniętym dolnym haczykiem i założyłem plecy od naleśników. Jak się tak bardziej przyjżałem temu, wygląda to jakby ten mechanizm regulacji pracował właśnie na tych plecach. Widać odciśnięte miejsca.

PS. Kolega podobnej do mnie postury ma też takie fotele i nie ma z tym problemu

Edytowane przez Sajnajek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jeśli chodzi o przetłoczenia i miejsca mocowań, ja przekładałem z naleśników do kubełków z lędźwiami i już rok jest ok. Dolne mocowania pękają najczęściej od urwanego drutu lędźwi, ale to chyba tylko gdy pierwszy raz pęknie i strzeli prosto w mocowanie, nie słyszałem aby zdarzało się to komuś kilka razy. Warto to sprawdzi, może podczas regulacji napręża się i uderza w mocowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym fotelu mam urwany drut od regulacji lędźwi góra-dół i też mi przez to popękały 'plecy' fotela i nie ma opcji, żeby trzymały się na miejscu, bo pod obciążeniem regulacja lędźwi opiera się o tą maskownicę. Trzeba przełożyć sprawny mechanizm i dopiero nową maskownicę, inaczej to będzie błędne koło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie pękł jeden z drutów. Musialem wczesniej nie zauważyć. nie idzie tego jakoś naprawić? Np. Zespawać jakoś? Czy szukać nowego, w sensie całego fotela lub stelaża?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...