Skocz do zawartości
IGNOROWANY

czy klucz dynamometryczny jest potrzebny?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

SIemka :)

Z racji tego, że od czasu do czasu coś tam lubie pogrzebać przy aucie (sprawia mi to poprostu przyjemność - lubię się uczyć takich rzeczy, niestety nie mam na żywo od kogo, pozostaje tylko forum i YT)

to zastanawiam się czy klucz dynamometryczny jest BARDZO potrzebny czy nie. Chodzi mi np o przykręcenie pokrywy zaworów, panewek, wymiana napinacza itp

Jeśli jest NIEZBĘDNY to jaki mi polecicie do 200zł i chyba do takich prac nie jest potrzebny większy niż 40Nm. dobrze myślę?

A tak wogole to z chęcią bym chodził do jakiegoś mechanika (mowa o prawdziwym fachowcu - nie jakimś "Heńku z wartszatu") np w soboty na np praktyki typu jak wymienić: rozrząd, rozkręcić i złożyć silnik itp :D

Pozdro! :)

Opublikowano

Hmm, ja do silnika bez klucza nie podchodzę, każdy szanujący mechanik obowiązkowo ma klucz dynamometryczny. Nie wyobrażam sobie składać silnika, wału, korbowodów czy głowicy bez takiego klucza.

Więc zrób sobie preznet na świeta i kup ;)


Myśle że do osobówki spokojnie do 250Nm starczy spokojnie, warto mieć dwa klucze z mniejszymi zakresami momentów, takie będą dokładniejsze. np od 10 - 80nm i od 50 do 250

Opublikowano

Myśle że do osobówki spokojnie do 250Nm starczy spokojnie, warto mieć dwa klucze z mniejszymi zakresami momentów, takie będą dokładniejsze. np od 10 - 80nm i od 50 do 250
True
Opublikowano

Co do kluczy dynamometrycznych to osobiście polecam Proxxona i tak jak kolega powyżej pisze na jednym się nie skończy bo klucze te mają zakresy i najbardziej dokładne są w środkowym przedziale zakresu momentu. Najlepiej mieć 2 szt jeden z małym momentem powiedzmy od 10Nm do 60Nm drugi tak od 60Nm do 250-350 Nm i spokojnie się tym zrobi większość roboty. Do tego porządny zestaw nasadek z imbusem/torxem oraz zwykłych sześciokątnych i można wszystko tym ogarnąć. Oczywiście różnego rodzaju przedłużki do nasadek to najbardziej przydatna rzecz na świecie i ułatwia robotę masakrycznie. 

Kluczy Proxxona używam w pracy - naprawa maszyn przemysłowych, gdzie momenty dokręcenia śrub w średniej wielkości maszynach wynoszą do 2000Nm(słownie dwa tysiące) więc narzędzia nie mają lekko i dają radę. Z nasadek i przedłużek polecić mogę śmiało Magnussona(dostępne w Castoramie) praktycznie niezniszczalne nasadki i grzechotki(wielokrotnie używane z przedłużką - rura 1.5m i wyglądają jak noweg). 

Opublikowano

właśnie jakiś czas temu kupiłem proxxona a reszte kluczy i nasadek mam z YATO od kilku lat i spisują się ok:)

Opublikowano

Osobiście mam fiołka na punkcie dynamometryka. Dokręcanie kół, el. zawieszenia, osprzęt silnika no wszystko leci dynamometrykiem. Potem przynajmniej śruby i gwinty nie są zmęczone, nie przekręci się nic, nie dokręci za lekko ani za mocno co w przypadku dokręcanie rzeczy z uszczelkami jest dosyć ważne (kolektor ssący, pokrywa zaworów, podstawa filtra oleju itd.). Mam chiński za 120 zł i naprawdę do sporadycznych prac jest wystarczający. Porównywałem go do droższego z DE i różnice są naprawdę minimalne. Na pewno to nie jest 5Nm.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...