Tub Opublikowano 14 Marca 2017 Opublikowano 14 Marca 2017 (edytowane) Cześć, jakiś czas temu auto zaczęło wariować, świeciło się ESP, odłączało cylinder, silnik nie miał mocy, trzepało całym samochodem. Szukaliśmy usterki, podpinałem samochód pod komputer i okazało się, że walnięty jest pompowtrysk. Zawiozłem wszystkie pompki do regeneracji, okazało się, że 1 umarła całkowicie (nr 4), a reszta jest na maksymalnym wykończeniu. Włożyliśmy wtryski, wszystko działało ładnie, pięknie... (samochód odpalony w temperaturze ok. 7 stopni (temperatura ma tu chyba jakieś znaczenie, opiszę w dalszej części) Podjechałem pod dom, zostawiłem samochód, rano wstaję do pracy, odpalam (temperatura -1 lub 0) i co? Od razu po odpaleniu te same objawy co przed wymianą pompowtrysków - ESP się włączyło, trzepało całą budą, brak mocy, silnik pracował jak traktor. Po przejechaniu dosłownie 2-3 km, wyłączyłem i włączyłem samochód - naprawił się. Po wyjściu z pracy znów te same objawy, znów przejechałem jakiś kawałek, samochód się trochę nagrzał - zaczęło działać. Wczoraj nawet po przejechaniu 100 metrów wyłączyłem i włączyłem samochód - znów się naprawił. W ciągu dnia samochód rzadko się psuje, na wieczór/rano, gdy temperatura spada głupieje. W załączniku wklejam Wam zdjęcie co nam wyskoczyło po podpięciu do komputera. Chcemy się zabrać za wymianę przewodów od pompowtrysków, tylko pytanie czy to ich wina? Może macie jakieś pomysły bo mnie już ręce opadają... Edytowane 14 Marca 2017 przez Tub
Krzycho81 Opublikowano 17 Marca 2017 Opublikowano 17 Marca 2017 Dość często konektory na pompkach "gubią "styk. Po doginaj powinno być lepiej
danielq Opublikowano 20 Marca 2017 Opublikowano 20 Marca 2017 Dnia 17.03.2017 o 12:38, Krzycho81 napisał: Dość często konektory na pompkach "gubią "styk. Po doginaj powinno być lepiej potwierdzam,ciepło zimno ma znaczenie,a bład jaki jaki tester pokazał to naczesciej luźne wtyczki na pd.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się