Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pompowtryski problem


Tub

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

jakiś czas temu auto zaczęło wariować, świeciło się ESP, odłączało cylinder, silnik nie miał mocy, trzepało całym samochodem.

Szukaliśmy usterki, podpinałem samochód pod komputer i okazało się, że walnięty jest pompowtrysk.

Zawiozłem wszystkie pompki do regeneracji, okazało się, że 1 umarła całkowicie (nr 4), a reszta jest na maksymalnym wykończeniu.

Włożyliśmy wtryski, wszystko działało ładnie, pięknie... (samochód odpalony w temperaturze ok. 7 stopni (temperatura ma tu chyba jakieś znaczenie, opiszę w dalszej części)

Podjechałem pod dom, zostawiłem samochód, rano wstaję do pracy, odpalam (temperatura -1 lub 0) i co? Od razu po odpaleniu te same objawy co przed wymianą pompowtrysków - ESP się włączyło, trzepało całą budą,  brak mocy, silnik pracował jak traktor. 

Po przejechaniu dosłownie 2-3 km, wyłączyłem i włączyłem samochód - naprawił się.

Po wyjściu z pracy znów te same objawy, znów przejechałem jakiś kawałek, samochód się trochę nagrzał - zaczęło działać.

Wczoraj nawet po przejechaniu 100 metrów wyłączyłem i włączyłem samochód - znów się naprawił.

W ciągu dnia samochód rzadko się psuje, na wieczór/rano, gdy temperatura spada głupieje.

W załączniku wklejam Wam zdjęcie co nam wyskoczyło po podpięciu do komputera.

Chcemy się zabrać za wymianę przewodów od pompowtrysków, tylko pytanie czy to ich wina?

Może macie jakieś pomysły bo mnie już ręce opadają...

IMG_7151.PNG

Edytowane przez Tub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawkowanie i biby ok. 

Jutro będzie wymieniana cała wiązka. Zobaczymy co dalej, dam znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...