countryFan Opublikowano 13 Czerwca 2017 Opublikowano 13 Czerwca 2017 (edytowane) Witajcie, Mam problem, wymieniłem alternator (po regeneracji) i jest lepiej niż było - ale nadal gdzieś mi "ginie" prąd. A właściwie napięcie. Na zaciskach alternatora jest 14.1V, na akumulatorze 13.4V, a na zapalniczce już 13.1V. Pal sześć te 0.3V pomiędzy akumulatorem a zapalniczką, ale gdzie mam taki spadek napięcia pomiędzy alternatorem, a akumulatorem? Jak jest prowadzony przewód masowy pomiędzy silnikiem (BFB) a nadwoziem? Jak prowadzony jest przewód zasilający + pomiędzy alternatorem a akumulatorem?tylej Jak doprowadzona jest masa do akumulatora (skąd prowadzi przewód masowy)? Bo na tej drodze znika mi 0.7V Poradźcie coś bo wysyp usterek w tym aucie już powoduje mój opad rąk... Dzięki. EDIT: Dobra, sam sobie odpowiem, kable jak na foto, trzeba pomierzyć spadki napięcia i będzie jasne. EDIT2: Zrobiłem pomiary i nie wygląda to dobrze. Wygląda na to, że przewód zasilający prowadzony jest z alternatora na rozrusznik, a z rozrusznika do akumulatora. Na tej drodze mam spadek napięcia o ok 0.7V Z kolei na masie która jest prowadzona od bloku silnka w okolicach prawej poduszki silnika i zaworu DV a później od podszybia (punkt masy) do akumulatora jest spadek o ok 0.2V. Pytanie gdzie konkretnie leży problem, że spadek napięcia na plusie wynosi 0.7V a może i więcej w zależności od prądu. EDIT3: Problem rozwiązany - puściłem 1.5m przewodu 25mm2 w pięknym peszlu wprost z zacisku alternatora do akumulatora - na akumulatorze niezależnie od obciążenia - klimatyzacją, ogrzewaniem foteli czy szyby tylnej - jest stabilne 14.0-14.1V Edytowane 16 Czerwca 2017 przez countryFan
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się