jolley Opublikowano 27 Grudnia 2017 Opublikowano 27 Grudnia 2017 (edytowane) Witam Klubowicze, przed świętami, na moim osiedlu, miało miejsce niecodzienne zdarzenie - podczas wichury, w moją, zaparkowaną a4 uderzył kontener na makulaturę. Kontener niezabezpieczony w żadnen sposób. Straty niewielkie, bo odprysnął lakier z maski o wielkości paznokcia. Dziwne miejsce odprysku, ale było widać świeżo odprysniety lakier, więc tylko to uderzenie mogło spowodować. Następnego dnia po umyciu auta zobaczyłem że w reflektorze zbiera się powoli woda (drugi suchutki), więc uderzenie mogło wpłynąć na jego rozszczelnienie. Sprawa zgłoszona zarządcy, notatka służbowa spisana, mail + zdjęcia do ubezpieczyciela. Dziś otrzymuję wycenę szkody, w której maska nie została w ogóle uwzględniona, reflektor 50zł za sprawdzenie. W odpowiedzi, osoba prowadząca sprawę napisała "WitamOdnośnie maski, zakres i charakter uszkodzenia nie pasuje do zgłoszonych okoliczności.Reflektor zgodnie z protokołem (po wymontowaniu) do sprawdzenia w warunkach warsztatowych. Jeśli okaże się że jest uszkodzony – wówczas do wymiany" Z racji tego iż samochód dopiero kupiłem (czas fascynacji :D), mam zdjęcia z dnia przed, na którym maska jest cała - zostało to również wysłane do ubezpieczyciela.Jak myślicie, jak to ugryźć? Wycena w ASO coś pomoże? Nie chciałbym "puścić tej sprawy płazem", bo ubezpieczyciel twierdzi, że uszkodzenia nie pasują do opisu zdarzenia. Tak się stało, a ja chciałbym aby konsekwencje zostały poniesione. Edytowane 27 Grudnia 2017 przez jolley
hak64 Opublikowano 27 Grudnia 2017 Opublikowano 27 Grudnia 2017 Temat bardzo trudny. Pierwsza rzecz, to na płaskich powierzchniach trudno o odprysk lakieru bez wgniotki od uderzenia. Ubezpieczyciel będzie więc kwestionował możliwość powstania takiego uszkodzenia w przedmiotowym zdarzeniu. Należało by zatem postarać się o dowód w postaci zdjęcia samochodu z owym kontenerem (porównanie wysokości). Co do reflektora - tu powinna wystarczyć opinia warsztatu, z której będzie wynikać, że reflektor jest rozszczelniony i konieczna jest jego wymiana.
jolley Opublikowano 27 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 27 Grudnia 2017 (edytowane) Dziękuję za odpowiedź Hak. Momentu uderzenia kontenera o samochód nie widziałem, więc ciężko coś powiedzieć. Sąsiadka zrobiła zdjęcie z okna, kiedy kontener już stał spokojnie dwa auta dalej - gdyby nie ta fotka, nie wiedziałbym o zdarzeniu i dopiero kiedyś tam zobaczyłbym odprysk. Jeszcze mogło być tak, że lakier mógł mieć np. jakieś mikro pęknięcie (lakier na masce Ori), a uderzenie kontenera spowodowało zaistniały odprysk. Tylko czy takie tłumaczenie w ogóle może być podstawą? Fskt, faktem tego ubytku nie było wcześniej. Miał ktoś taką sytuację i udowodnił ubezpieczycielowi swoją rację? Edytowane 27 Grudnia 2017 przez jolley
hak64 Opublikowano 28 Grudnia 2017 Opublikowano 28 Grudnia 2017 10 godzin temu, jolley napisał: Jeszcze mogło być tak, że lakier mógł mieć np. jakieś mikro pęknięcie (lakier na masce Ori), a uderzenie kontenera spowodowało zaistniały odprysk Ja także podejrzewam, że lakier był uszkodzony i odspoił się od podkładu. W takiej sytuacji nawet drgania blachy mogą spowodować oderwanie się fragmentu powłoki i powstanie odprysku.
jolley Opublikowano 28 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2017 Co mogę w tym wypadku zrobić? Dzwoniłem do ASO. Za oględziny samochodu chcą 699zł netto, chyba, że będę naprawiał u nich. Moje uszkodzenia będą niewiele więcej warte, więc trochę nie opłaca mi się tyle płacić. Jeszcze obawiam się, że sytuacja obierze całkiem inny bieg i w ogóle nic nie uwzględnią i będę tylko 1000zł w plecy za wizytę w ASO.
hak64 Opublikowano 29 Grudnia 2017 Opublikowano 29 Grudnia 2017 Każdy warsztat naprawczy (nie tylko ASO) stosujący rozliczenie bezgotówkowe ma możliwość sporządzenia kalkulacji kosztu naprawy. Oględziny i kosztorys może więc kosztować od 200 zł w górę. Tobie jest potrzebna opinia, że reflektor wymaga wymiany. Jeśli na podstawie takiej opinii, ubezpieczyciel przyjmie odpowiedzialność za szkodę i zapłaci za reflektor, to następnym Twoim krokiem może być podjęcie starań, o zakwalifikowanie maski do naprawy lakierniczej. Ubezpieczyciel już ci nie zabierze kasy za reflektor, a być może uwzględnią także maskę.
jolley Opublikowano 29 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 29 Grudnia 2017 Czyli dzwonię do ubezpieczyciela (Uniqa) z prośbą o podanie warsztatów, z którymi mają umowę i wybieram jeden z nich tak?
hak64 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Opublikowano 30 Grudnia 2017 12 godzin temu, jolley napisał: Czyli dzwonię do ubezpieczyciela (Uniqa) z prośbą o podanie warsztatów, z którymi mają umowę i wybieram jeden z nich tak? A gdzie ja napisałem, że to musi być warsztat współpracujący z ubezpieczycielem? Jedziesz do jakiegokolwiek warsztatu, który oferuje naprawy z rozliczeniem bezgotówkowym (bo takie warsztaty dysponują /na ogół/ fachowcem, który zrobi kalkulację kosztów naprawy).
jolley Opublikowano 30 Grudnia 2017 Autor Opublikowano 30 Grudnia 2017 Ok Dzięki! Zdam później relację, co mi się udało załatwić
JawoR36 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Opublikowano 2 Stycznia 2018 A jak dla mnie odprysk nie powstał od uszkodzenia, a lampa mogła być rozszczelniona wcześniej. Ciekawostka, w moim tygodniowym Crafterze także parują lampy, a nikt w niego kontenerem nie uderzył. Popadało i tyle, akurat teraz zauważyłeś.
jolley Opublikowano 2 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 2 Stycznia 2018 4 godziny temu, mistrzugt napisał: a to szkoda z OC czy AC?? OC zarządcy. AC to byłaby krótka piłka Jawor36 No comment.
JawoR36 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Jest do najzwyklejszy odprysk od kamienia, który został niezabezpieczony po odprysku lakieru. Plastikowy kontener zrobiłby wgniotkę, a metalowy porysował lakier i także możliwa wgniotka. Rzeczoznawca, który uzna to za możliwe do uszkodzenia przez kontener będzie musiał być ślepy. Jedyną opcją, jest ustawienie tak kontenera, by idealnie stykał się w miejscu uszkodzenia i to pewno bystry rzeczoznawca zrobi, jak nie będzie pasować, to nic Ci z tą maską nie zrobią.
jolley Opublikowano 3 Stycznia 2018 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2018 Sam napisałem wcześniej, że podejrzewam, czym jest to spowodowane. Jednak jedno jest pewne, dzień wcześniej tego nie było. Po w/w akcji pojawiło się. Tego się trzymam.
JawoR36 Opublikowano 3 Stycznia 2018 Opublikowano 3 Stycznia 2018 To nie ma prawa przejść. Z lampy się raczej nie wywiną, z braku dowodów, ale na maskę głupiego nie znajdziesz.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się