Podwyższenie silnika na podkładkach

[mateuszis]

Witam, chciałem zapytać czy ktoś kiedykolwiek spotkał sie z czymś takim jak podwyższanie silnika i skrzyni na podkładkach?

Gdzieś kiedyś wyczytałem że ktoś sobie podwyższył silnik i skrzynie bo mu zawadzało na krawężnikach i innych wybojach miską, było to około 3-4cm.

Mam obniżone zawieszenie sprężynami Eibach ProKit z amortyzatorami Eibach ProDamper, cały zestaw to -50mm tak wynika ze specyfikacji, powoduje to nadmierne zużywanie przegubów wewnętrznych i półosi gdyż w jednej osi, tj przegub zewnętrzny\wewnętrzny (załączam rysunek poglądowy z painta  ) i po jakimś czasie od wymiany na inne problem powraca w postaci drgań i wibracji nadwozia. 

Moje pytanie brzmi: Czy da się unieść silnik i skrzynie na jakichś podkładkach by zniwelować tę różnice wysokości? Czy ktoś próbował czegoś takiego? I jak by to ewentualnie wpłynęło na bezpieczeństwo i zawieszenie silnika?

Pozdrawiam

[przem8]

2 godziny temu, mateuszis napisał:

Czy da się unieść silnik i skrzynie na jakichś podkładkach by zniwelować tę różnice wysokości? Czy ktoś próbował czegoś takiego?

Jak masz za nisko to zmień zawieszenie. Nie słyszałem jeszcze o takich herezjach w osobówkach.

[cysiek18]

5 godzin temu, mateuszis napisał:

Czy da się unieść silnik i skrzynie na jakichś podkładkach by zniwelować tę różnice wysokości? Czy ktoś próbował czegoś takiego? I jak by to ewentualnie wpłynęło na bezpieczeństwo i zawieszenie silnika?

 Edytowałem trochę twój rysunek  Który rysunek to lepsze prowadzenie auta ?

Zmień zawieszenie i po kłopocie. Chłopaki jeżdżą na mocno posadzonych furach na gwincie i się cieszą, a ty chcesz wyżej

 

Edytowane 20 Października 2018 przez cysiek18

[mateuszis]

52 minuty temu, cysiek18 napisał:

 Edytowałem trochę twój rysunek  Który rysunek to lepsze prowadzenie auta ?

Zmień zawieszenie i po kłopocie. Chłopaki jeżdżą na mocno posadzonych furach na gwincie i się cieszą, a ty chcesz wyżej

 

Unosząc silnik i skrzynie, wysokość zawieszenia sie raczej nie zmieni. A mając obniżone zawieszenie -50mm i powiedzmy unosząc silnik/skrzynie te ok. 30mm wyrównam mniej więcej współosiowość pracy przegubu zewnętrznego z wewnętrznym, tak wynika z matematyki a matematyki nie oszukasz, więc chciałbym sie dowiedzieć czy jakkolwiek jest to bezpieczne rozwiązanie i czy ktoś sie z tym spotkał. Ja wiem że najlepiej zmienić zawias bo co to  jest dla kogoś wywalić te 2 klocki(idąc tokiem myślenia przem8).

Może przeguby nie są dostosowane do pracy przy takich kątach, może inne przeguby, wzmacniane lub inne typy itp.

Ale po to zadałem pytanie na forum by znaleźć pomoc i zaczerpnąć jakiejkolwiek wiedzy.

Edytowane 20 Października 2018 przez mateuszis

[greg2505]

A gdzie ten silnik i skrzynię uniesiesz ,przecież nie na na to miejsca, u mnie wygłuszenie do osłony silnika dotyka jakbym 3 cm podniósł pewnie by maski dotykał, a skrzynia do budy 

[mateuszis]

3 minuty temu, greg2505 napisał:

A gdzie ten silnik i skrzynię uniesiesz ,przecież nie na na to miejsca, u mnie wygłuszenie do osłony silnika dotyka jakbym 3 cm podniósł pewnie by maski dotykał, a skrzynia do budy 

Dzwine, u mnie jest aż nadto miejsca miedzy osłoną platikową silnika a maską i matą wygłuszającą nie wspominając o skrzyni nad nią ręka wchodzi bez problemu.