asc111 Opublikowano 7 Marca 2009 Opublikowano 7 Marca 2009 Witam. Zaliczyłem ostatnio sarenkę. Wyskoczyła mi przed samochód i nie mogłem już wyhamować. Przejechałe około kilometra i zjechałem się na najblższym przystanku, w tym momencie samochód sam zgasł. W samochodzi wymieniłem chłodnice, wentylator, rozrząd. Mechanik ładnie mi go poskładał, ale samochód nie odpala. Podstawowy komputer nie pokazuje zadnych błędów. Ale podłaczał go tylko do laptopa a nie do VAGa. Czy jest możliwe ze po wypadku jakaś czujka odcięła mi zapłon i teraz tylko VAG to skasuje? Ktoś zna taki przypadek. Proszę o wszystkie uwagi.
siemian Opublikowano 7 Marca 2009 Opublikowano 7 Marca 2009 hmmm jeśli podłączał go do laptopa to prawdopodobnie odczytywał błedy z Vaga włąsnie...Wydaje mi się że jeśli byłyby jakieś błędy to by się wyświetliły. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się