Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Drgania na kierownicy w zakresie prędkości 110-140 km/h w Audi A4 B8


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

...ja u siebie wymieniałem tuleje, niestety nie pomogło

Opublikowano

Problem mnie też dopadł.Koła parę razy wyważone.Moje trasy to głównie Autostrady.

Auto na oryginalnych felgach 18" Drgania pojawiają się od 100 do 130 a powyżej jest spokój.

Opublikowano

Witam Wszystkich :) jestem tutaj "nowy" , choć od dwóch tygodni uważnie przeglądam te forum.

Tematyczny problem dotyczy również mojego auto (A4/B8/180tys/2010r), które posiadam od dwóch tygodni,

ale mam trochę inne spostrzeżenia niż moi przedmówcy.

Moja rodzina ma "mechaniczne" tradycje ( dziadek warsztat samochodowy , ojciec warsztat samochodowy ,

ja też jakiś czas ) i patrzę na samochód trochę z innej strony.

Jestem świeżo po kursie dom-Warszawa-dom (650km po A2 ) i mam kilka specyficznych spostrzeżeń.

W moim aucie drżenie kół następuje głównie w zakresie od 135km do 155km ,przy czym szczyt

natężenia to 145km.

A teraz najciekawsze.. Drżenia nie jest ciągłe.. następuje jakby falami ,

na kształt sinusoidy, z wierzchołkami odległymi od siebie w czasie o około 2.5 sekundy..

Czyli co 2.5 sekundy mam maksimum amplitudy drgań ,

jak również co 2.5 sekundy mam całkowity brak drgań, i to wszystko przy stałej prędkości około 145km.

Wygląda to tak , jakby układ zawieszenia wpadał w rezonans , a następnie, na skutek przebytej drogi

zmieniała się faza drgań i drgania się wygaszają całkowicie , po czym ponownie rosą i tak w kółko.

W miarę wzrostu prędkości, okres drgań przyrastania i opadania fal o raz ich amplituda maleje,

np przy 155km/h okres to około 4 sekund, drgania są słabsze,

a przy 165km/h drgania zanikają całkowicie.

Drgania nie występują np przy stałym przyśpieszaniu z np 130km/h do 160km/h,

jak również przy hamowaniu.

Występują jedynie przy stałej prędkości, kiedy samochód ani nie zwalnia , ani nie przyśpiesza.

Sam samochód był "prześwietlony" na wylot kilka dni temu przy okazji wymiany rozrządu i opon

( ContinentalContact 5 ) i jest w/g serwisu ASO w idealnym porządku.

O precyzyjnym wyważeniu opon nawet nie wspominam.

Moje tezy...

Przyczyną drgań jest za duża sprężystość zawieszenia i wadliwe tłumienia tej sprężystości,

a nie wadliwe wyważenie kół / tarcz hamulcowych /półosi itp itd...

To tłumaczy brak likwidacji problem pomimo zabiegów Kolegów z postów powyżej.

( koła wyważone itp itd , a efektu brak )

Problem leży moim zdaniem w amortyzatorach.

Amplituda drgań zawieszenia jest relatywnie niewielka , zdecydowanie mniejsza niż ta , na które jest

narażony amortyzator podczas przejazdu przez nasze polski dziury.

Uważam, że klasyczne przyrządy diagnostycznie do testowania amortyzatorów

nie są w stanie wychwycić nieprawności amortyzatora ( zdolności tłumienia ) przy bardzo małych skokach

amortyzatora , a dokładnie na to wskazuje ten problem.

Przy dużych skokach na stanowisku testowym amortyzatorów,

amortyzator zachowuje się jak najbardziej normalnie, natomiast jego zachowania przy skoku 3-4mm

( bo o takie mniej więcej amplitudy chodzi ) przyrząd nie jest w stanie określić.

Wiemy jedno... w nowych autach problemu nie ma... w aucie o przebiegu 180tys nowe opony są

wyważone tak jak w nowym fabrycznie samochodzie, auto na stanowiskach testowych zachowuje się

wzorowo , ale przy 145km/h kierownicą telepie.... Przyczyna być musi , tylko trudno ją zweryfikować.

Pozostaje zrzucenie personów na glebę, wymontowanie sprężyn i dokładnie przyjrzenie się sprawie.

Moim zdaniem tu tkwi przyczyna. W specyficznym zużyciu amortyzatorów.

Pośrednio na tą właśnie przyczynę wskazuje jeden postów , sugerujący , że po zmianie

tulei wahacza na miększe problem znika bądź w znacznym stopniu się ogranicza.

Miększe tuleje to lepsze tłumienie wahacza w zakresie małych amplitud.

Efekt ten sam , tylko uzyskany inną drogą...

  • Pomoc techniczna 1
Opublikowano

Dobry opis. U mnie problem występował w podobnych sytuacjach. Auto perfekcyjnie utrzymane, markowe opony, serwis co do sekundy. Koła proste zawieszenie S-line. Powód wyszedł przy kontroli na podnośniku. Zawieszenie w aso sprawdzali zawsze na stojąco. A raz sprawdzili na podnośniku i wyszedł problem z wahaczem, tzn końcówką. Po wymianie problem ustąpił. Generalnie 18 cali szybko pomaga zawieszeniu.

Opublikowano

Przeryłem się przez większość postów na zachodnich forach dotyczących tego problemu.

Szczególnie amerykanie wykazują zero zrozumienia i gnębią serwis AS0 bez litości

ze zwrotem auta włącznie :D

Problem dotyczy aut (A4/A5) do około połowy 2010r ( więc i mojego z maja 2010r. )

Scenariusz mniej więcej taki sam...

Najpierw wyważenie/doważenie kół, potem wymiana ( jeśli użytkownik takie posiada ) opon

Pirelli P6 na inne ,a jeśli to zawiedzie , to wymiana drążków prowadzących 8K0407693R/8K0407694R,

która to operacja likwiduje problem.

Problemem jest tuleja drążka prowadzącego, w drążkach do połowy 2010r była wykonana jako

metalowo-gumowa ( była za sztywna ), a po przeprojektowaniu w wersji poprawionej

ma większą średnicę i tłumienie jest hydrauliczne ( gumowo-olejowe ).

Wynika z tego, że trzeba uważać przy zakupie nowych drążków na rok jego produkcji,

a w przypadku zamienników żądać specyfikacji danych technicznych tulei drążka.

Każdy przypadek był rozpatrywany przez Audi indywidualnie, czyli jak klient "miał parcie",

to ASO dokonało naprawy, a jeśli odpuścił... no to sorry.....

Cała sprawa de facto powinna zakończyć się akcją serwisową Audi , a nie zbywaniem klientów.

Amortyzatory póki co odpuszczam, bo IMO historia z drążkami racjonalnie wyjaśnia problem.

Czas zapukać do ASO :(

Opublikowano

---------- Post dopisany at 12:55 ---------- Poprzedni post napisany at 12:53 ----------

powiem ci tak na 100% tarcze znam przypadek z autopsji w mojej A6 też tak było wymieniłem tarcze oraz klocki i znikło drganie :naughty: u mnie dodatkowo było jeszcze buczenie :kwasny:

Dokładnie miałem to samo,110-140 kiera robiła się nerwowa po wymianie tarcz powrócił spokój kiery.

Opublikowano

igor masz jakieś źródło ze Stanów? Jakiś link

Opublikowano
Witam Wszystkich :) jestem tutaj "nowy" , choć od dwóch tygodni uważnie przeglądam te forum.

Tematyczny problem dotyczy również mojego auto (A4/B8/180tys/2010r), które posiadam od dwóch tygodni,

ale mam trochę inne spostrzeżenia niż moi przedmówcy.

Moja rodzina ma "mechaniczne" tradycje ( dziadek warsztat samochodowy , ojciec warsztat samochodowy ,

ja też jakiś czas ) i patrzę na samochód trochę z innej strony.

Jestem świeżo po kursie dom-Warszawa-dom (650km po A2 ) i mam kilka specyficznych spostrzeżeń.

W moim aucie drżenie kół następuje głównie w zakresie od 135km do 155km ,przy czym szczyt

natężenia to 145km.

A teraz najciekawsze.. Drżenia nie jest ciągłe.. następuje jakby falami ,

na kształt sinusoidy, z wierzchołkami odległymi od siebie w czasie o około 2.5 sekundy..

Czyli co 2.5 sekundy mam maksimum amplitudy drgań ,

jak również co 2.5 sekundy mam całkowity brak drgań, i to wszystko przy stałej prędkości około 145km.

Wygląda to tak , jakby układ zawieszenia wpadał w rezonans , a następnie, na skutek przebytej drogi

zmieniała się faza drgań i drgania się wygaszają całkowicie , po czym ponownie rosą i tak w kółko.

W miarę wzrostu prędkości, okres drgań przyrastania i opadania fal o raz ich amplituda maleje,

np przy 155km/h okres to około 4 sekund, drgania są słabsze,

a przy 165km/h drgania zanikają całkowicie.

Drgania nie występują np przy stałym przyśpieszaniu z np 130km/h do 160km/h,

jak również przy hamowaniu.

Występują jedynie przy stałej prędkości, kiedy samochód ani nie zwalnia , ani nie przyśpiesza.

Sam samochód był "prześwietlony" na wylot kilka dni temu przy okazji wymiany rozrządu i opon

( ContinentalContact 5 ) i jest w/g serwisu ASO w idealnym porządku.

O precyzyjnym wyważeniu opon nawet nie wspominam.

Moje tezy...

Przyczyną drgań jest za duża sprężystość zawieszenia i wadliwe tłumienia tej sprężystości,

a nie wadliwe wyważenie kół / tarcz hamulcowych /półosi itp itd...

To tłumaczy brak likwidacji problem pomimo zabiegów Kolegów z postów powyżej.

( koła wyważone itp itd , a efektu brak )

Problem leży moim zdaniem w amortyzatorach.

Amplituda drgań zawieszenia jest relatywnie niewielka , zdecydowanie mniejsza niż ta , na które jest

narażony amortyzator podczas przejazdu przez nasze polski dziury.

Uważam, że klasyczne przyrządy diagnostycznie do testowania amortyzatorów

nie są w stanie wychwycić nieprawności amortyzatora ( zdolności tłumienia ) przy bardzo małych skokach

amortyzatora , a dokładnie na to wskazuje ten problem.

Przy dużych skokach na stanowisku testowym amortyzatorów,

amortyzator zachowuje się jak najbardziej normalnie, natomiast jego zachowania przy skoku 3-4mm

( bo o takie mniej więcej amplitudy chodzi ) przyrząd nie jest w stanie określić.

Wiemy jedno... w nowych autach problemu nie ma... w aucie o przebiegu 180tys nowe opony są

wyważone tak jak w nowym fabrycznie samochodzie, auto na stanowiskach testowych zachowuje się

wzorowo , ale przy 145km/h kierownicą telepie.... Przyczyna być musi , tylko trudno ją zweryfikować.

Pozostaje zrzucenie personów na glebę, wymontowanie sprężyn i dokładnie przyjrzenie się sprawie.

Moim zdaniem tu tkwi przyczyna. W specyficznym zużyciu amortyzatorów.

Pośrednio na tą właśnie przyczynę wskazuje jeden postów , sugerujący , że po zmianie

tulei wahacza na miększe problem znika bądź w znacznym stopniu się ogranicza.

Miększe tuleje to lepsze tłumienie wahacza w zakresie małych amplitud.

Efekt ten sam , tylko uzyskany inną drogą...

Długo myślałeś nad tym referatem??

Kilka postów wyżej kolega napisał ,ze jak już miał 30 tys najechane to już te drgania miał to chcesz nam powiedzieć ,że już miał do wymiany amortyzatory ????????

Opublikowano

Czy długo ? ... długo... bo te badziewie za kilka ładnych tysi ma się nijak do poprzedniego

auto ( Seat Altea ) pod względem stabilności i prowadzenia na drodze.

A nie lubię , jak wywalam kilka ładnych tysi w studnię bez dna...

Rozumiesz mój ból... prawda ?

Na poważnie to staram się znaleźć rozwiązanie, używają przy tym mózgu.

Ślepie wymienianie kolejnego "czegoś" tam bez ładu i składu nie wchodzi w rachubę.

Opublikowano
Czy długo ? ... długo... bo te badziewie za kilka ładnych tysi ma się nijak do poprzedniego

auto ( Seat Altea ) pod względem stabilności i prowadzenia na drodze.

A nie lubię , jak wywalam kilka ładnych tysi w studnię bez dna...

Rozumiesz mój ból... prawda ?

Na poważnie to staram się znaleźć rozwiązanie, używają przy tym mózgu.

Ślepie wymienianie kolejnego "czegoś" tam bez ładu i składu nie wchodzi w rachubę.

Masz racje ze na ślepo nie ma co podchodzić do tematu i też jestem zdania ,że chyba trzeba zrzucić zawieszenie i szukać jakiś luzów czy coś w tym stylu.

Zadupcam już 4 autem z grupy VW i jak na razie chyba najlepiej mi się jeździ właśnie b8 no może nie licząc tego za trochę ma nadwagi do poprzednika więc nie moge się zgodzić ,ze jest jakieś nie stabilne czy źle się prowadzi.

Opublikowano

Witam Panowie i moze Panie tez:-)

Wyglada na to ze i mnie dopadlo niemilosierne telepanie cala buda, przebieg 160 tys telepie w zakresie predkosci 134-155 potem cisza,sprzeglo wykluczam wymienione, caly komplet z dwumasem sahsa 5 tys temu, felgi nowe co prawda chinol ale i na oryginalnych telepie tak samo w tym samym przedziale,predkosci , 3 razy wywazane w roznych garazach, oponki nowki dunlop, kola felgi na 100% odpadaja,sprawdzone nawet zamienione z kolegą z passata u niego moje nie telepia a jego na moim bija,o precyzyjnym dowazeniu typu "wywazanie z testem drogowym "na zielonej wyspie mozna sobie tylko pomazyc niestety :-( u tych owcojebcow tolerancja do 10g na kole to norma, trzeba stac nad nimi z batem zeby zrobili jak trzeba

Plan dzialania

-wymiana tarcz i klockow z przodu , bo juz wymiany wymagaja ,zakupione tarcze brembo klocki ATE

-wymiana poduszek silnika ,zakupione oryginaly ,moje maja delikatny luz ktory czuc przy wysprzeglaniu lekko szarpie silnikiem co prawda komp bledu poduszki nie pokazuje

To narazie tyle mam nadzieje ze pomoze napewno podziele sie efektem, mam nadzieje ze bedzie porzadany

Opublikowano
Witam Panowie i moze Panie tez:-)

Wyglada na to ze i mnie dopadlo niemilosierne telepanie cala buda, przebieg 160 tys telepie w zakresie predkosci 134-155 potem cisza,sprzeglo wykluczam wymienione, caly komplet z dwumasem sahsa 5 tys temu, felgi nowe co prawda chinol ale i na oryginalnych telepie tak samo w tym samym przedziale,predkosci , 3 razy wywazane w roznych garazach, oponki nowki dunlop, kola felgi na 100% odpadaja,sprawdzone nawet zamienione z kolegą z passata u niego moje nie telepia a jego na moim bija,o precyzyjnym dowazeniu typu "wywazanie z testem drogowym "na zielonej wyspie mozna sobie tylko pomazyc niestety :-( u tych owcojebcow tolerancja do 10g na kole to norma, trzeba stac nad nimi z batem zeby zrobili jak trzeba

Plan dzialania

-wymiana tarcz i klockow z przodu , bo juz wymiany wymagaja ,zakupione tarcze brembo klocki ATE

-wymiana poduszek silnika ,zakupione oryginaly ,moje maja delikatny luz ktory czuc przy wysprzeglaniu lekko szarpie silnikiem co prawda komp bledu poduszki nie pokazuje

To narazie tyle mam nadzieje ze pomoze napewno podziele sie efektem, mam nadzieje ze bedzie porzadany

Tarcze mam nowe i tak drży

żeby poduszka pokazała błąd to musi zlecieć cały olej - nie wiem na jakiej podstawie twierdzisz ,ze masz poduszki do wymiany??

Opublikowano

Tarcze klocki wymienione ! ! ! efekt ???

Jak bilo tak bije dalej zero poprawy , szukamy dalej w przyszlym tygodniu jestem umowiony na ponowne wywazanie tym razem na hunterze z testem drogowym ( udalo sie namierzyc urzadzenie w Audi ASO + GEOMETRIA wszystkich kol, co ciekawsze tylko cztery takie maszyny w irlandi )

Mam nadzieje ze to cos wyjasni, przynajmniej w 100 % Zostana wykluczone kola ,opony

Co do poduszek "mxzibi" jak jade np na 2 gim biegu bez gazu i wcisne gaz a po chwili go gwaltownie puszcze to wtedy jest wyczuwalne szarpniecie silnikiem , tak samo przy zmianie biegow jezeli sprzeglo jest puszczane szybko lub gdy chce ruszys agresywniej z biegu pierwszego to slychac jak silnik o cos zadrga,bije chce z ramy wyskoczyc ;-)

Opublikowano
Tarcze klocki wymienione ! ! ! efekt ???

Jak bilo tak bije dalej zero poprawy , szukamy dalej w przyszlym tygodniu jestem umowiony na ponowne wywazanie tym razem na hunterze z testem drogowym ( udalo sie namierzyc urzadzenie w Audi ASO + GEOMETRIA wszystkich kol, co ciekawsze tylko cztery takie maszyny w irlandi )

Mam nadzieje ze to cos wyjasni, przynajmniej w 100 % Zostana wykluczone kola ,opony

Co do poduszek "mxzibi" jak jade np na 2 gim biegu bez gazu i wcisne gaz a po chwili go gwaltownie puszcze to wtedy jest wyczuwalne szarpniecie silnikiem , tak samo przy zmianie biegow jezeli sprzeglo jest puszczane szybko lub gdy chce ruszys agresywniej z biegu pierwszego to slychac jak silnik o cos zadrga,bije chce z ramy wyskoczyc ;-)

Uszkodzona poduszka silnika jest wtedy kiedy wylewa się z niej olej znaczy to ,że guma od poduszki jest już luźna i nie jest zespolona z łożem aluminiowym poduszki - czy jakoś tak :-)

Opublikowano

Pany stał sie cud. Moja b8 przestała drgać.

Wczoraj byłem u rodziców i przy okazji wymieniłem opony na zimowe. Komplet zimowy mam na innej feldze - stalowce. Wraca do Szczecina i nie mogłem uwierzyć nic zero drgania specjalnie jechałem od 110 -200 aby sprawdzić czy czasem przedziL sie tylko nie zmienił. Najlepsze jest to ze w zeszłym roku jeździłem na tym samym zestawie i drgań nie było. Jedyna zmiana była jedna opona która było świeżo nowa założona gdyż przebijemy jedna na koniec zimy. Komplet pozostały to rok prod 2012 a nowa 2013.

Opublikowano

Panowie !!!

U Mnie problem rozwiązany pomoglo wyważanie kol na hunterze z testem drogowym , zupełna cisza nic nie bije,nie trzesie sie juz buda ani kiera, Mimo tego iz wszyrtkie kola byly wczesniej wywazane 4 razy !!! w roznych zakladach na standardowych wywazarkach ,wszedzie bylo idealnie wywazone na " zero "

Tylko wywazarka z testem drogowym rozwiazala problem w 100 % , co prawda bylem bardzo sceptycznie nastawiony ale jednak . WSZYSTKIM ZALECAM ROZPOCZAC POCZUKIWANIA PROBLEMU WLASNIE OD WYWAZENIA KOL NA HUNTERZE Z TESTEM !!!

Ja robilem w Audi ASO usluga nie tania za 4 kola 80 e, ale warto bylo , Dodam ze felgi to Replika 17 " Audi A5 , i nikt mi nie powie ze tylko na oryginalnych felgach OEM nie bedzie trzeslo

Opublikowano

Gumowo-olejowych są podobno dwa rodzaje i pytanie czy któraś spasi do mojego B8(myślę że tak). Pojadę w najbliższym czasie do ASO i zapytam żeby mi sprawdzili po nr vin. Koszt jednej około 150zł.

Rozmawiałem z mechanikiem z ASO i mówił że do nich jeździł klient z a5 właśnie z tym problemem. Długo szukali aż w końcu wymienili właśnie owe tuleje i problem znikł. Mechanik mówił że osobiście testował auto po wymianie.

Jak coś będę wiedział to dam znać

Przeryłem się przez większość postów na zachodnich forach dotyczących tego problemu.

Szczególnie amerykanie wykazują zero zrozumienia i gnębią serwis AS0 bez litości

ze zwrotem auta włącznie :D

Problem dotyczy aut (A4/A5) do około połowy 2010r ( więc i mojego z maja 2010r. )

Scenariusz mniej więcej taki sam...

Najpierw wyważenie/doważenie kół, potem wymiana ( jeśli użytkownik takie posiada ) opon

Pirelli P6 na inne ,a jeśli to zawiedzie , to wymiana drążków prowadzących 8K0407693R/8K0407694R,

która to operacja likwiduje problem.

Problemem jest tuleja drążka prowadzącego, w drążkach do połowy 2010r była wykonana jako

metalowo-gumowa ( była za sztywna ), a po przeprojektowaniu w wersji poprawionej

ma większą średnicę i tłumienie jest hydrauliczne ( gumowo-olejowe ).

Wynika z tego, że trzeba uważać przy zakupie nowych drążków na rok jego produkcji,

a w przypadku zamienników żądać specyfikacji danych technicznych tulei drążka.

Każdy przypadek był rozpatrywany przez Audi indywidualnie, czyli jak klient "miał parcie",

to ASO dokonało naprawy, a jeśli odpuścił... no to sorry.....

Cała sprawa de facto powinna zakończyć się akcją serwisową Audi , a nie zbywaniem klientów.

Amortyzatory póki co odpuszczam, bo IMO historia z drążkami racjonalnie wyjaśnia problem.

Czas zapukać do ASO :(

Opublikowano

Potwierdzam

Zmiana opon na NOWE zimówki rozwiązało całkowicie problem - idzie jak po sznurku , żadnego bicia.

Na wiosnę tez zakupie nowe opony letnie.

Pozdrawiam

Opublikowano
...ja u siebie wymieniałem tuleje, niestety nie pomogło

Paweł, a wymieniłeś na gumowo metalowe, czy olejowo gumowe (hydrauliczne)???

---------- Post dopisany at 19:36 ---------- Poprzedni post napisany at 19:29 ----------

Potwierdzam

Zmiana opon na NOWE zimówki rozwiązało całkowicie problem - idzie jak po sznurku , żadnego bicia.

Na wiosnę tez zakupie nowe opony letnie.

Pozdrawiam

No to tylko się cieszyc:cheesy:

Wywarzanie standardowe, czy hunter?

Ja mam nowe letnie bridgestone i nic z tego, zimowki stalowka, nowe googyear i też nic,zmiana kół z innej b8(w tamtej nic nie trzesie) tez nic, dalej tłucze.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...