Nierownomierna praca silnika

[adam1974]

[adam1974]

Z rozpedu tautaj wpisalem w/w posta. 

Prosze forumowiczow ktorzy moga pomoc z tym problemem  o pisanie w tym watku:

 

 

Edytowane 15 Czerwca 2020 przez adam1974

[adam1974]

Jestem tutaj ponownie-niestety.W maju zeszłego roku miałem problem z wypadającym zaplonem na drugim cylindrze. Pękały izolatory swiecy az do wpadniecia resztki cermiki do cylindra włącznie..Po roznych diagnozach,rozmowach glowica na bok i remont silnika. Glowica oddana do „obleganego”warsztatu w okolicy. Przy odbiorze „zregenerowanej” usłyszałem ze wszystko było ok,zadnych nieszczelności.Prawdopodobnie uszczelka puściła,no ok. Przejechałem ponad 11tys km i po postoju silnik po uruchomieniu zaczyna nierowno pracowac ,szarpac przez jakies 10-15 sekund. Na początku wyskoczyl blad przepustnicy wiec sadzilem ze to jest przyczyna.Kupilem już uszczelke by ściągnąć przeplywke ale cos mi nie dawalo spokoju.Sprawdzilem jeszcze raz bledy po jakims czasie i jakis blad z odpowietrzaniem zbiornika paliwa.Wiec mysle ze zaglądnę do silnika.Odkrecam swiece i z drugiego cylindra swieca znacznie ciezej się wykręcała niż pozostale,Kolor swiecy tez inny.Kamerka do srodka i na 95% znajduje się tam plyn chłodniczy.Tylko w tym cylindrze było bardziej mokro niż w pozostałych.Dmuchajac wewnątrz cylindra plyn chłodniczy  się  przemieścił. Benzyna by wyparowala a olej niebylby takiej konsystencji.

Po odpaleniu (po podpieciu vag-a)zanim zalaczy się zliczanie wypadania zapłonów gr14,15,16 to już silnik się uspokoi i chodzi rowno.Swieca jeszcze nie pękła ale to może być kwestia czasu.

I teraz co robic,gdzie przyczyna?

Wina gazownika?-robia tam sporo tych silnikow ,zmienili poprzednio wtryski wiec to można wykluczyc,ja niemam Im nic do zarzucenia,pozadna firma i konkretny szef.(Musimy tylko sprawdzic  czy reduktor nie przepuszcza gazu gdyz w cieple dni czasem trzeba dłużej krecic by odpalic,ale to jak pogoda pozwoli)

Wina tunera? Silnik ma podniesiona moc i może troche przesadzone w programie i jakims cudem 2 cylinder dostaje  bardziej po d*pie,lub się silnik w tym miejscu przegrzewa?Wieksze doładowanie czy cos.Tuner tez znany.polecany.

Głowica?Byla sprawdzana i nie nie wyszlo.Moze się nie przyłożyli lub takie male uszkodzenie ze niezauwazyli hmm.

Nie sprawdzałem bloku silnika choc miałem go na stole.,

Uszczelka nowa pod glowica wiec może cos na styku glowica-blok uszczelnila,zalepila pekniecie a teraz znow to po 11tys km wychodzi.

Włożyłem cos ok3-4tys zl w ten silnik,Chodzi zajeb,,,,,oleju nie bierze mimo ze ma ryske na gladzi drugiego cylindra.Autem fajnie mi się jezdzi i co robic?

Kupic mocniejsza glowice z BFB  i założyć? Koszt ok. 1300zl A co jak blok ma jakies uszkodzenie?

Kupic caly silnik koszt całego 3,3-4 tys

Będę chciał znaleźć przyczyne tej awari gdyz zmarnowałem sporo pieniędzy na czesci i czasu na naprawe.Jak wspomniałem zrobiłem ponad 11 tys km i po takim czasie dopiero uwidocznil się ten sam problem.Czyli caly remont nie przyniosl trwalej poprawy ponieważ jest to samo. Gdyby wtedy była znana przyczyna to było by ok.,a tak mam problem.

 

 

[przem8]

Ktoś popełnił błąd. Dalej uszkodzona głowica, źle złożone albo coś z blokiem. Głowica z bfb nie jest mocniejsza i za 1300 to możesz kupić badziew, a nie sprawną głowicę po profi regeneracji.

[adam1974]

Sam skladalem silnik zgodnie ze sztuka,poza tym przed rozebraniem silnika byl ten sam objaw wiec ta opcja raczej odpada.Zostaje glowica lub blok.Glowica dobrze zrobiona to ponad 3tys(20zaworow,gniazd,uszczelniaczy i do tego robocizna) ale nadal moze byc przyczyna blok.Opcja kupna silnika w tym wypadku jest najbardziej oplacalna ,ok 4 tys silnik,400 olej,uszczelki.Jest dostepny jeszcze silnik do odpalenia w aucie ale ponad 500km w jedna strone co daje  300zl a przy dwoch przejazdach 600.Mamy ok 5 tysiecy na wymiany silnika.Glowice stara dam do sprawdzenia tak czy tak.Jesli sie okaze ze jest jednak uszkodzenie to bede rozmawial z warsztatem ktory ja regenerowal.Poki co auto jezdzi i moge gdzies podjechac i ocenic dostepny silnik.