Jak utrzymać seryjną moc silnika?

[Gość Kaziu_Wichura]

Jak w temacie. Co powinno się robić jeśli nasz silnik nie ma już takiej mocy jak kiedyś?

Pozdrawiam

[Wihajster]

Jak w temacie. Co powinno się robić jeśli nasz silnik nie ma już takiej mocy jak kiedyś?

Pozdrawiam

sprzedaje sie autko

[Gość Murzyn]

to zalezy z jakiego powodu nie ma tej mocy...ale przy benzynce N/A to nie poszalejesz za bardzo. Jaki masz przebieg?

[wojtas-audi]

sprzedaje sie autko

Dokladnie :mrgreen:

[Gość Murzyn]

z tego co wiem to kolega je niedawno zakupil

[Wihajster]

z tego co wiem to kolega je niedawno zakupil

czyzby ktos zrobil dobry interes :razz:

[wojtas-audi]

z tego co wiem to kolega je niedawno zakupil

czyzby ktos zrobil dobry interes :razz:

Chlopaki nie zaczynajmy znowu, bo Kaziu ponownie sie obrazi :mrgreen:

[Gość Murzyn]

no comment, ale tak to czasem bywa

[wojtas-audi]

No bywa bywa - raz peka serce raz prezerwatywa :mrgreen: Ale jak sie autko psuje non stop, to ja bym nie trzymal, bo nie wyrobi z naprawa, lepiej wtedy sprzedac .

[Gość Murzyn]

100% racji

[Gość Kaziu_Wichura]

Lekkie sprostowanie. Mój silnik trzyma moc jak narazie całkiem nieźle, szczególnie teraz gdy wymieniłem przepustnicę. Pytam się tak na przyszłość. Miałem parę problemów z autkiem ale nie zakładajcie od razu czarnego scenariusza Poza tym ostatnio założyłem sekwencję gazu, autko zrobiło się bardziej ekonomiczne więc nie mam zamiaru sprzedawać (przynajmniej narazie).

PS

Zamierzam zrobić pomiar na hamowni, wtedy wszystko będzie jasne.

[Gość Murzyn]

Baldie,

Jaki masz przebieg?

[Gość Kaziu_Wichura]

acha, może to wygląda i tak, że auto moje stoi non stop w warsztacie ale tak nie jest :] po prostu tak już mam, że wszystkiego się czepiam i całość musi chodzić jak w zegarku.

[ Dodano: 2006-05-25, 14:27 ]

zapomniałem napisać, mam przejechane niecałe 170 tys km.

[Gość Murzyn]

to jeszcze dlugo nie masz sie co martwic utrata mocy...jezeli regularnie serwisujesz itd

[Wihajster]

to jeszcze dlugo nie masz sie co martwic utrata mocy...jezeli regularnie serwisujesz itd

najblizsza utrata mocy to tak kolo 400,000km wiec to nie twoj problem

[Gajzer]

acha, może to wygląda i tak, że auto moje stoi non stop w warsztacie ale tak nie jest :] po prostu tak już mam, że wszystkiego się czepiam i całość musi chodzić jak w zegarku.

[ Dodano: 2006-05-25, 14:27 ]

zapomniałem napisać, mam przejechane niecałe 170 tys km.

Witam troszke odbiegne od tematu ale powiedz kolego jak sie sprawuje na sekwencji??szczerze ma 2.6 v6 i zamierzam zalozyc gleboko sie nad tym zastanawiam:) czy jest spadek mocy? czy pali wiecej?? i czy silniczek pracuje rowno tak jak na Pb jezeli mozesz napisz jakiej firmy masz i koszt:)dzieki i pozdrawiam:)

[Gość Kaziu_Wichura]

Z instalacją różnie bardzo to bywa... . Wszystko zależy od tego na jakiego trafisz speca bo słyszałem takie historie, że się w pale nie mieści. Po drugie nie możesz na tym oszczędzać, robisz raz, porządnie i przy użyciu najlepszych części. Co do mocy to powiem ci, że sekwenacja ma chodzić tak samo jak benzyna tylko trzeba ją dobrze wyregulować. Jeśli dobrze ci to zrobią to na pewno nie będziesz czuł różnicy między gazem a benzyną, ja nie czuję. Spalanie - tyle samo ile benzyny, tylko dolicz sobie do tego z 10% bo z własnego doświadczenia wiem, że na gazie jeździ się szybciej i na wyższych obrotach. Musisz też zadbać o szczelność instalacji, bo zawsze może ci z litra dwa ulecieć. Co do ceny to u mnie sprawa wyglądała tak, że miałem wcześniej po poprzednim właścicielu instalację mieszalnikową, dorobiłem wtryski i zrobiłem z niej sekwencję. Za tą całą operację dałem 2700 zł. Instalka firmy AG - Sirocco. Nie szkoda mi teraz tych pieniędzy absolutnie bo lżej mi na sercu kiedy stoję w korkach itp. Jednym słowem, polecam.

[ Dodano: 2006-05-25, 17:41 ]

wracając to tematu. Kiedy się robi generalny remont silnika? Bo pewnie się kiedyś robi.

[Traviz]

Jeśli dobrze ci to zrobią to na pewno nie będziesz czuł różnicy między gazem a benzyną, ja nie czuję

Na gazie zawsze będzie jakiś ubytek mocy - mój znajomy mierzył sobie auto na gazie na hamowni i wyraźnie było to pokazane Może różnica nieodczuwalna, ale jest i należy o tym pamiętać Liczba oktanowa LPG wynosi 90-120, choć do oceny własności antystukowych tego paliwa stosuje się częściej liczbę metanową, która dla LPG stosowanego do napędu samochodów mieści się w granicach 60-80. Liczba metanowa odnosząca się do LPG określa jego własności antystukowe, podobnie jak liczba oktanowa określa własności antystukowe benzyny.

Musisz też zadbać o szczelność instalacji, bo zawsze może ci z litra dwa ulecieć

Takie duże ubytki będzie słychać i widać przymrożone miejsca Dwa litry to nawet w całej miedzi od instalacji razem nie ma Niecałe 2 litry gazu (u mnie ok. 1.8L - z ciekawości sprawdzone ) mieści się tylko w wężu do tankowania na stacji, a zauważcie jaki jest długi i gruby Musiałby nie być sprawny wielozawór w zbiorniku i nieszczelne połączenia od zaworu tankującego do samego zbiornika W takim przypadku przy dobrym "wietrze" może zlecieć i cały zbiornik Ale to trzeba mieć dobrego pecha Jak już jestem przy temacie: W przypadku, gdy stawiamy auto w garażu (szczególnie z kanałem) i poczujemy silny zapach gazu należy natychmiast garaż wywietrzyć ! Gaz jest cięższy od powietrza i jakaś mała iskra bądź niedopałek wyrzucony przed wsiadaniem do auta (bo pamiętamy, że w A4 się nie pali) może spowodować wybuch (mniejszy lub większy - lepiej nie sprawdzać jaki )

czy pali wiecej??

Wybierając taki duży motor nie powinieneś o tym wogóle myśleć, ale dla uspokojenia dodam, że w moim przypadku różnice sięgają niecałego litra na 100 km :mrgreen: Mowa oczywiście o sekwencji Spalanie też w dużej mierze zależy od jakości paliwa. Ja tankuję na swojej stacji to wiem na 100%, że nic nie jest chrzczone i wg normy :mrgreen:

i czy silniczek pracuje rowno tak jak na Pb

Silniczek pracuje tak samo (jeśli chodzi o wtrysk gazu), gdyż impulsy są pobierane z wtryskiwaczy benzynowych. Jeśli zatem auto nie równo pracuje na benzynie albo ma jakąś czkawkę to na gazie też to będzie. Dodatkowo gaz jest bardziej "czuły" na wszelkie przebicia, zatem należy dobierać lepsze świece, wymieniać je częściej oraz dbać o przewody wysokiego napięcia (jeśli są oczywiście) Jedynym minusem są czasem większe anomalia tzn. ja np. na benzynie mam coś takiego, że gdy dojeżdżam do skrzyżowania i wyrzucam na luz to lekko mi falują obroty - na benzynie też to jest tyle, że trochę mniej odczuwalne, na gazie ciut bardziej. To też normalne... Aha, i nawet jeśli coś się dzieje na gazie nie znaczy, że to od gazu Jest szereg awarii "benzynowych", które na gazie dopiero się ujawniają

Sorry za OT, ale chciałem sprostować tak ogólnie :twisted:

[ Dodano: 2006-05-25, 20:12 ]

acha, może to wygląda i tak, że auto moje stoi non stop w warsztacie ale tak nie jest :] po prostu tak już mam, że wszystkiego się czepiam i całość musi chodzić jak w zegarku.

a tak wracając do tematu to mam dokładnie to samo - jeśli się chce, żeby w aucie nie było do czego się przyczepić niestety trzeba cały czas coś robić

[wojtas-audi]

Traviz to Ty masz gas w swoim ??

[Traviz]

wojtas-audi, oj widzę, że lekcje nieodrobione Pisałem wszystko w dziale Newbie kiedyś

[...]Pracuję w rodzinnej firmie zajmującej się montażem instalacji gazowych oraz drobną mechaniką, mamy stację gazową, której obsługa należy do moich obowiązków [...]

Nr Klubowy na KTK.pl: #HK02

Nick: Traviz

Marka: Audi

Model: A4 (B5)

Rok produkcji: 1996

Silnik: 1.8 20v turbo

Napęd: quattro

Zasilanie: benzyna / gaz (sekwencyjny wtrysk gazu - niepowinno dziwić - czytaj o mnie)

Moc silnika: 110kW/150KM

Nadwozie: sedan / 4D

Dziwne prawda ? Ale jak można nie jeździć na gazie mając swoją stację gazową oraz warsztat montujący gaz ? (serwis free + części półdarmo)

:mrgreen: W takim wypadku nie powinno chyba dziwić