Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kolizja z sarną, naprawa z AC, problemy...A4 B8 2012


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Dwa tygodnie temu miałem kolizję z sarną w wyniku czego uszkodzony został mój samochód, był znak o dzikiej zwierzynie więc od razu szkoda zgłoszona do ubespieczalni. Zrobili wstępną wycenę tylko że zdjęć na kwotę 9800 zł od razu zaznaczyłem że chce naprawiać to serwisie i nie było co do tego zastrzeżeń. Trochę z ASO audi zeszło do tego oczekiwanie na wolny termin lawety ale w następną środę zabrali samochód i w czwartek rozebrali, zrobili kosztorys na około 30tys zł co było blisko granicy szkody całkowitej która jest w granicach 32tys. I wszystko było by dobrze gdyby nie to że wczoraj ubespieczalniw stwierdziła że mój pakiet AC nie zawiera naprawy na oryginalnych częściach i mają zrobić nowy kosztorys na zamiennikach. Sprawdziłem i faktycznie mój pakiet to AC warsztat a nie AC ASO, i w tej kwestii raczej nic nie zrobię. Pytanie co teraz najlepiej zrobić, bo ASO przestrzega mnie przed jakością zamienników, oraz twierdzi że na taką usługę nie może dać żadnej gwarancji tak jak na to że wszystko będzie dobrze spasowane. 

Drugie pytanie odnośnie samochodu zastępczego, bo już wyczytałem tu na forum że można przedstawić umowę wynajmu np od znajomego, pytanie czy już nie jest na to za późno, nie wspominałem nic o tym do tej pory ubespieczalni.

Pytanie nr 3, w moim pakiecie Assistance był limit 100km holowania, jednak do holowania było trochę dalej i musiałem dopłacić firmie na co wystawili mi fakturę, jest szansa żeby zwrócili te pieniądze czy raczej nie skoro był limit?

Z góry dziękuję za podpowiedzi i dyskusje w temacie.

IMG_20200507_124116.jpg

IMG_20200507_124124.jpg

IMG_20200507_124245_1.jpg

IMG_20200507_124130.jpg

Edytowane przez krzychsolt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, krzychsolt napisał:

wyczytałem tu na forum że można przedstawić umowę wynajmu np od znajomego, pytanie czy już nie jest na to za późno, nie wspominałem nic o tym do tej pory ubespieczalni.

Kolego. Czytanie, nabywanie wiedzy jest chwalebne, ale w tym przypadku istotną rzeczą jest fakt, że likwidujesz szkodę z AC. Przy ubezpieczeniach dobrowolnych (a takim jest AC), to ubezpieczyciel dyktuje warunki. Ty zaś - składając swój podpis - warunki te akceptujesz. Nie powiem Ci zatem, czy możesz wynająć auto zastępcze od osoby prywatnej, bo mogło by się okazać, że ubezpieczyciel nie zwróci tego kosztu. Co się tyczy naprawy z użyciem zamienników, to istotnie ich jakość zdecydowanie odbiega od oryginałów, ponadto - w przypadku kolejnej szkody (nawet likwidowanej z OC sprawcy) - ubezpieczyciel będzie miał prawo wycenić szkodę na zamiennikach. Korzystniej więc było by naprawić auto z użyciem części używanych ale oryginalnych (tu musisz dogadać się z warsztatem dokonującym naprawy).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, hak64 napisał:

Kolego. Czytanie, nabywanie wiedzy jest chwalebne, ale w tym przypadku istotną rzeczą jest fakt, że likwidujesz szkodę z AC. Przy ubezpieczeniach dobrowolnych (a takim jest AC), to ubezpieczyciel dyktuje warunki. Ty zaś - składając swój podpis - warunki te akceptujesz. Nie powiem Ci zatem, czy możesz wynająć auto zastępcze od osoby prywatnej, bo mogło by się okazać, że ubezpieczyciel nie zwróci tego kosztu. Co się tyczy naprawy z użyciem zamienników, to istotnie ich jakość zdecydowanie odbiega od oryginałów, ponadto - w przypadku kolejnej szkody (nawet likwidowanej z OC sprawcy) - ubezpieczyciel będzie miał prawo wycenić szkodę na zamiennikach. Korzystniej więc było by naprawić auto z użyciem części używanych ale oryginalnych (tu musisz dogadać się z warsztatem dokonującym naprawy).

 

 

Rozumiem, taka opcja właśnie też mi przeszła przez myśl żeby dokonali wyceny ba możliwie najdroższych i najlepszych częściach zamiennych, zobaczyć ile ubezpieczalnia jest w stanie wyłożyć pieniędzy i spróbować te pieniądze od nich uzyskać i porządnie zrobić to na częściach używanych ale oryginalnych.

Kolejna opcja to propozycja z ASO z pytaniem do ubezpieczalni czy była by możliwość zrobienia to jednak na oryginałach z moją jakaś tam dopłatą, choć wydaje się mi się że nie było by to mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...