Kazik123 Opublikowano 21 Października 2020 Opublikowano 21 Października 2020 (edytowane) Witam wszystkich Mam mały dylemat odnośnie kwarantanny na którą zostałem wysłany, dokładniej mówiąc to u córki w przedszkolu jedna osoba z dyrekcji ma covid....niby córką nie miała żadnego kontaktu...ale mimo wszystko idziemy wszyscy na kwarantanne. W związku z tym mam pytanie, otóż mieszkam w domku i na tej samej działce jest :dom, garaż, duży ogród oraz jeszcze jednen budynek gdzie mam warsztat w którym prowadzę działalność gospodarczą... czy na kwarantannie mogę w nim pracować np wieczorem jak już nikogo nie ma, bo normalnie to pracuje z dwoma braćmi , oni np na zakładzie od 7 do 15 a ja wieczorem coś bym dłubał... Jak to z prawnego punktu widzenia ? Oni mogą pracować, bramą od posesji ma być zamknięta A ja na kwarantanne w domu....i nawet do ogrodu mam nie wychodzić? Jeśli ktoś się orientuje to serdecznie dziękuję za informację. Edytowane 24 Października 2020 przez Kazik123
Lu-Gi Opublikowano 21 Października 2020 Opublikowano 21 Października 2020 Wiesz co kuzyn miał taką sytuację że ma warsztat na tej samej posesji co dom tyle że pracuje sam, to pozwolili mu normalnie pracować pod warunkiem że nikogo na posesję oczywiście nie wpuści klientów poczty kuriera itp.
Kazik123 Opublikowano 22 Października 2020 Autor Opublikowano 22 Października 2020 6 godzin temu, Lu-Gi napisał: Wiesz co kuzyn miał taką sytuację że ma warsztat na tej samej posesji co dom tyle że pracuje sam, to pozwolili mu normalnie pracować pod warunkiem że nikogo na posesję oczywiście nie wpuści klientów poczty kuriera itp. No właśnie , w tym jest problem że pracujemy w trójkę, znajomy podpowiada żeby siedzieć na tyłku w domu bo mogą nakazać dezynfekcji warsztatu ( nie wiem czy mają takie prawo) Jeśli na zmianę będę tam przebywał. Druga sprawa to po jakim czasie zostaliście poinformowani Sanepidu o kwarantanne ? Narazie mam tylko informację z przedszkola że cała rodzina idziemy na kwarantanne i że mamy czekać na telefon....
Aleksandrooo Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 (edytowane) 3 minuty temu, Kazik123 napisał: No właśnie , w tym jest problem że pracujemy w trójkę, znajomy podpowiada żeby siedzieć na tyłku w domu bo mogą nakazać dezynfekcji warsztatu ( nie wiem czy mają takie prawo) Jeśli na zmianę będę tam przebywał. Druga sprawa to po jakim czasie zostaliście poinformowani Sanepidu o kwarantanne ? Narazie mam tylko informację z przedszkola że cała rodzina idziemy na kwarantanne i że mamy czekać na telefon.... Dzien/dwa oczekiwania na telefon. Pamietaj, ze sciagnie aplikacji nie jest obowiazkiem, ale jak jej nie pobierzesz to policja bedzie przyjezdzac codziennie i sprawdzac czy jestescie w domu. U mnie bylo tak, ze mama miala apke a mnie i ojca sprawdzala policja(cyrk, my nawet tej apki nie moglismy sciagnac ) + dzwon i naciskaj aby przeprowadzili wam test, ja mialem tak, ze moja kochana mama meczyla ich codziennie pare razy i po dwoch dniach na kwarce mialem robiony test a po kolejnych dwoch negatywny wynik i dyspense, ze od 24 jestes wolny i mozesz wychodzic Edytowane 22 Października 2020 przez Aleksandrooo
Lu-Gi Opublikowano 22 Października 2020 Opublikowano 22 Października 2020 Mnie przedszkole też zgłosiło i sanepid nie zadzwonil. Do póki sanepid nie zadzwoni żyj normalnie
Kazik123 Opublikowano 22 Października 2020 Autor Opublikowano 22 Października 2020 8 godzin temu, Lu-Gi napisał: Mnie przedszkole też zgłosiło i sanepid nie zadzwonil. Do póki sanepid nie zadzwoni żyj normalnie Już miałem telefon z sanepidu i mam siedzieć na kanapie jeszcze cały przyszły tydzień. Teraz jeszcze jedno pytanie dla osób który miały okazję siedzieć na kwarantannie, dokładnie chodzi o to że około 12 miałem telefon z sanepidu o kwarantannie i mam czekać.....ale na co ? W necie czytałem że ma mi przyjść SMS z linkiem do aplikacji, inni piszą że przyjedzie dzielnicowy... Jak to wyglądało w waszym przypadku?
Fido Opublikowano 23 Października 2020 Opublikowano 23 Października 2020 Ja nie instalowałem żadnej aplikacji. Nie daj się omamić. Niech se dzielnicowy przyłazi. 1
Kazik123 Opublikowano 23 Października 2020 Autor Opublikowano 23 Października 2020 Minął kolejny dzień siedzenia na tyłku Wczoraj około 12-30 babka z sanepidu wklepała nasze dane do systemu, że oficjalnie jesteśmy na kwarantannie i niby miałem dostać link do aplikacji , albo przywitać się przez płot z dzielnicowym....A tu zero kontaktu. Teraz sam nie wiem czy do nich dzwonić , ponieważ w necie krążą informację o nie zaliczeniu kwarantanny i została przedłużone Co o tym sądzicie?
pila24 Opublikowano 23 Października 2020 Opublikowano 23 Października 2020 (edytowane) 31 minut temu, Kazik123 napisał: Teraz sam nie wiem czy do nich dzwonić , ponieważ w necie krążą informację o nie zaliczeniu kwarantanny i została przedłużone Co o tym sądzicie? Znajoma dostała informacje o zakończonej kwarantannie ,szkoda tylko iż nie poinformował jej o tym iż w ogóle ma się na nią udać. Tam jest burdel i chaos,nikt nie ogarnia niczego w żadnym sanepidzie,z instytucji o której się słyszało gdy dzieci na obozie dostały rozwolnienia,zrobiono super wyrocznie która decyduje o losie obywateli i ich wolności. Edytowane 23 Października 2020 przez pila24 1
Fido Opublikowano 23 Października 2020 Opublikowano 23 Października 2020 Dokładnie. Sam telefon z sanepidu nie powinien być brany za prawomocną decyzję. Papier,pieczątka i podpis to co innego.
Kazik123 Opublikowano 24 Października 2020 Autor Opublikowano 24 Października 2020 Sytuacja ulega zmianie i stąd pozwoliłem sobie nawet na zmianę nazwy tematu.... W skrócie , jak pisałem wcześniej otrzymałem email z przedszkola o potwierdzonym wyniku covid u jednej z pań i z tego powodu wszyscy rodzice i osoby zamieszczające idą na kwarantanne, w połowie dnia dzieci wracają do domu ....mamy 21.10 , 22.10 otrzymuje telefon z sanepidu, podaje dane całej naszej rodziny w.tym nr telefonu, pesele itp. Oczywiście zostaje poinformowany że za złamanie kwarantanny możemy otrzymać karę do 30 tyś. zł Mam po kilku godzinach otrzymać SMS z potwierdzeniem i linkiem do aplikacji "kwarantanna domowa"...mijają kolejne godziny i nic . Dziś mamy 24.10 i do tej pory zero odzewu, w międzyczasie kilkakrotnie dzwoniłem do NFZ gdzie miały trafić dane które spisał sanepid, okazuje się że osoby z takimi danymi nie sa umieszczone w systemie. Jeśli nie ma nas w systemie to tak jakbyś nie byli na żadnej kwarantannie , nikt nie sprawdzi czy po kontakcie z osobą zarażoną siedzimy w domu .oficjalnie możemy chodzić po sklepach i obmacywac produkty, spotykać się z innymi itd. W podobnej sytuacji są inni rodzice, wyjątkiem jest rodzina która podlega pod inny oddział sanepidu. Jako podsumowanie mogę jedynie powiedzieć że sporą grupa rodziców przestrzega kwarantanny dobrowolnie, ale z drugiej strony wiem że kilka osób nie ma zamiaru siedzieć bezczynnie jeśli nie ma nadzoru. Jeden z rodziców zadzwonił do sanepidu na nr. Alarmowy oraz na policje. Z nr sanepidu dowiedzieliśmy się że sami mamy dzwonić na nr sanepidu który przyjmował nasze dane i nic nie mogą zrobić, ale to dopiero w poniedziałek... Policja poinformowała nas że nie może przyjąć zgłoszenia ponieważ nikogo z nas nie ma w systemie i to tak jakby nie było nas na kwarantannie. Na koniec dodam że wątpię aby to był wyjątkowo przypadek, i nikt już nad tym nie panuje. Osobiście brałem poprawkę na całą sytuację Covida ale do czasu jak znajomy to załapał, mówił że objawy jak grypa x 2 lub nawet x3 , ale to na 100% nie była grypa bo ja kilka razy w życiu przechodził. Dlatego życzę dużo zdrowia i obyśmy nie wpadli w kwarantanne nadzorowaną przez PL sanepid ... Powodzenia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się