browaros Opublikowano 30 Stycznia 2021 Opublikowano 30 Stycznia 2021 cześć Koledzy, mam następujący problem - po kilku dniach postoju rozładowuje akumulator praktycznie do zera, potrafi nawet nie działać alarm, nie otwiera drzwi z kluczyka. Kroki które podjąłem: - Sprawdzone dwa akumulatory - oba zostały rozładowane - Mój główny akumulator sprawdzony testerem i pod obciążeniem rozruchowym - wszystko w normie. - Ładowanie akumulatora podczas pracy silnika praktycznie wzorowe - około 14,4 - Podczas wyłączonego silnika sprawdzony pobór prądu - "kradnie" około 1,2A czyli tu mamy problem - Sprawdziłem pobory kolejno wyjmując bezpieczniki niestety nie nastąpiło zmniejszenie poboru o więcej niż 0,1A - Po odpięciu kabla od podejrzewam alternatora - to ten przy dodatniej klemie akumulatora pobór spada do zera - myślałem, że winowajcą jest alternator ale gdy zdjąłem pokrywę na silniku i odpiąłem ten kabel od alternatora jednocześnie pozostawiając go podłączonego przy klemie - pobór znów pokazywał 1,2A czyli alternator jak na moje również nie jest winowajcą? Mam nadzieję, że w miarę jasno udało mi się przedstawić podjęte kroki i problem. Z góry dziękuję za pomoc i podpowiedź czy ten kabel przy klemie idzie jeszcze gdzie indziej i to właśnie może być przyczyna? Moja wiedza w zakresie elektroniki właśnie się skończyła na powyższym :) Jeśli popełniłem błędy merytoryczne - przepraszam. Pozdrawiam Łukasz
Muskel1 Opublikowano 30 Stycznia 2021 Opublikowano 30 Stycznia 2021 W podszybiu też bezpieczniki wyciągałeś?
browaros Opublikowano 31 Stycznia 2021 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2021 W podszybiu jeszcze nie, brakło czasu. Znalazłem jedynie efekt odpięcia tego kabla przy dodatniej klemie. Ale tylko od strony klemy to coś zmienia. Od strony alternatora ciągnie prąd nadal.
Muskel1 Opublikowano 31 Stycznia 2021 Opublikowano 31 Stycznia 2021 To sprawdź w podszybiu, może tam masz też akwarium i zalało bezpieczniki i przekaźniki.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się