Vexart Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Witam, Przy okazji pękniętej głowicy chcę wyciągnąć też blok by wszystko było zrobione jak trzeba. I zastanawiam się nad wymianą korbowodów na kute. Aktualnie mam 250km ale przyszłościowo chciałbym zmienić korby by coś jeszcze się dało podnieść. I moje pytanie czy jest sens zmieniać same korbowody zostawiając seryjny wał i tłoki? Raczej nie celuję w jakieś duże moce w przyszłości. Raczej coś koło 300 jak się uda. Jak jest sens zmieniać korby to podpowiedzcie jakiej firmy najlepiej. Pozdrawiam.
morelo Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Korby kute tylko z dodatkowym kanałem smarnym na sworzeń tłoka, do 300KM i 400NM nie ma potrzeby zmiany, wytrzymują.
Vexart Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Już parę przypadków słyszałem ze przy 280 ludziom pękały seryjne.
morelo Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Osobiscie znam seata 340KM i 420NM 2 lata 0 problemów nic mu nie było, niut łagodnie narastający 370KM, 450NM 1 tydzień pogięło korby.
Vexart Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Autor Opublikowano 29 Kwietnia 2021 Czyli seryjne korby wytrzymają 300km na spokojnie? Bo tak jak patrzę to te korbowofy to tak strasznie duzo nie kosztują po 1.5k są. Nie to co kute tłoki...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się