Spoty Katowice i okolice

[Bulczas 2]

Turzol łączę się z Tobą w bólu

[Pucek 38]

[oprych 0]

[akjam 5]

[ucho.77 15]

[Kędzior 0]

[DJ_Troll 0]

[tomaszstn 11]

[ucho.77 15]

k**wa zaliczyłem dzwona

od 17 lat prawko i w koncu rozdziewiczyłem

wspolczuje

:facepalm:znów zima zaskoczyła drogowców:facepalm:

[DJ_Troll 0]

Weź, przez grudzień i połowę stycznia nie ma śniegu, to pewnie połowa ludzi zmienia na letnie kapcie, a tu yebut śnieg

[ucho.77 15]

:facepalm:a miałem tydzień trwać w abstynencji:grin:

---------- Post dopisany at 19:15 ---------- Poprzedni post napisany at 19:12 ----------

Weź, przez grudzień i połowę stycznia nie ma śniegu, to pewnie połowa ludzi zmienia na letnie kapcie, a tu yebut śnieg

Znam takich co w zeszłym roku lacie dopiero do BT zmienili:grin: jakby nie wyjazd to by wcale nie zmieniali

[DJ_Troll 0]

Wie ktoś może, czemu mi komp nie widzi interfejsu Viakena VAG KKL, mimo tego że mam dobrze zaistalowane stery?

[Kędzior 0]

Wbiłem się pod bariere ochronną więc cała siła poszła na maskę, po czym wygięło ją i pokasowało oba błotniki, dach, słupek i szybę

ja pier**le i pewnie prędkość nie za duża a straty mega

kajś to zrobił ?

w Podlesiu przy cmentarzu, jechałem 30-40 na lajcie, nagle górka, ja po lekku hamulec auto mnie nie słucha. Chciałem bokiem postawić, ale zacząłem nabierać prędkości i było już po zawodach.

Na tej górce był czysty lód. Obserwowałem potem inne auta i żaden nie wjechał na tą górkę.

Zadzwoniłem razem z gościem od Subaru do zarządu dróg w K-cach żeby coś ugrać. Piaskarka przyjechała 10minut po naszym tel, posypała i w ciągu minuty było czarno.

wspolczuje ci, ale mogles nagrac jakie byly warunki na drodze i wtedy moze bys co osiagnal w zarzadzie, tak to bez dowodow tak jak ci policjant powiedzial bedzie d*pa;/

---------- Post dopisany at 21:01 ---------- Poprzedni post napisany at 21:00 ----------

Troll z takim pytaniem to na techniczny raczej musisz zaatakowac

[turzol 28]

Wbiłem się pod bariere ochronną więc cała siła poszła na maskę, po czym wygięło ją i pokasowało oba błotniki, dach, słupek i szybę

ja pier**le i pewnie prędkość nie za duża a straty mega

kajś to zrobił ?

w Podlesiu przy cmentarzu, jechałem 30-40 na lajcie, nagle górka, ja po lekku hamulec auto mnie nie słucha. Chciałem bokiem postawić, ale zacząłem nabierać prędkości i było już po zawodach.

Na tej górce był czysty lód. Obserwowałem potem inne auta i żaden nie wjechał na tą górkę.

Zadzwoniłem razem z gościem od Subaru do zarządu dróg w K-cach żeby coś ugrać. Piaskarka przyjechała 10minut po naszym tel, posypała i w ciągu minuty było czarno.

wspolczuje ci, ale mogles nagrac jakie byly warunki na drodze i wtedy moze bys co osiagnal w zarzadzie, tak to bez dowodow tak jak ci policjant powiedzial bedzie d*pa;/

---------- Post dopisany at 21:01 ---------- Poprzedni post napisany at 21:00 ----------

Ale ja wszystkie dowody mam, zdjęcia oblodzonej drogi, mojego samochodu oraz innych poszkodowanych samochodów. Do tego fotki połamanej barierki i zarejstrowany czas przyjazdu piaskarki - przyjechała pół godziny po zdarzeniu i interwencji mojej żony w Zarządzie Dróg.

Policja z góry mi powiedziała, że nic nie ugram bo zarzad drog powoła się na notkę policji i zarzucą mi niedostosowanie prędkości do warunków. Poza tym mogą mnie jeszcze pociągnąć do odpowiedzialności za zniszczenie bariery

Dlatego olewam system i chore przepisy, zakasałem rękawy i działam na własną ręke z autem.

[ucho.77 15]

To quwa pieknie:facepalm:

[Miszka82 1]

Wbiłem się pod bariere ochronną więc cała siła poszła na maskę, po czym wygięło ją i pokasowało oba błotniki, dach, słupek i szybę

ja pier**le i pewnie prędkość nie za duża a straty mega

kajś to zrobił ?

w Podlesiu przy cmentarzu, jechałem 30-40 na lajcie, nagle górka, ja po lekku hamulec auto mnie nie słucha. Chciałem bokiem postawić, ale zacząłem nabierać prędkości i było już po zawodach.

Na tej górce był czysty lód. Obserwowałem potem inne auta i żaden nie wjechał na tą górkę.

Zadzwoniłem razem z gościem od Subaru do zarządu dróg w K-cach żeby coś ugrać. Piaskarka przyjechała 10minut po naszym tel, posypała i w ciągu minuty było czarno.

wspolczuje ci, ale mogles nagrac jakie byly warunki na drodze i wtedy moze bys co osiagnal w zarzadzie, tak to bez dowodow tak jak ci policjant powiedzial bedzie d*pa;/

---------- Post dopisany at 21:01 ---------- Poprzedni post napisany at 21:00 ----------

Ale ja wszystkie dowody mam, zdjęcia oblodzonej drogi, mojego samochodu oraz innych poszkodowanych samochodów. Do tego fotki połamanej barierki i zarejstrowany czas przyjazdu piaskarki - przyjechała pół godziny po zdarzeniu i interwencji mojej żony w Zarządzie Dróg.

Policja z góry mi powiedziała, że nic nie ugram bo zarzad drog powoła się na notkę policji i zarzucą mi niedostosowanie prędkości do warunków. Poza tym mogą mnie jeszcze pociągnąć do odpowiedzialności za zniszczenie bariery

Dlatego olewam system i chore przepisy, zakasałem rękawy i działam na własną ręke z autem.

myślę, że dobry prawnik by poradził ale to stres, stracony czas no i koszta i nikomu się nie chce

---------- Post dopisany at 21:33 ---------- Poprzedni post napisany at 21:33 ----------

aha no i siema

[Kędzior 0]

no to w takim razie h*j z policjanta, bo jesli by ci nie wystawil mandatu to bys dostal odszkodowanie bo drogi sa ubezpieczone przeciez przez miasta, (tak przynajmniej slyszalem)

[ucho.77 15]

Żyjemy w chorym kraju

i interpretacja ze nie dostosowana prędkość do warunków atmosferycznych

a jakbyś wyszedł z auta i wyebal na tym lodzie łamiąc noge to też bys nie dostosowal :eusathink:tylko czego:kwasny:

[Kędzior 0]

Żyjemy w chorym kraju

i interpretacja ze nie dostosowana prędkość do warunków atmosferycznych

a jakbyś wyszedł z auta i wyebal na tym lodzie łamiąc noge to też bys nie dostosowal :eusathink:tylko czego:kwasny:

by ci powiedzieli ze niemasz obuwia zimowego hehehe

no niestety jest to pojebane, duzo slyszalem jak ktos rozwalil fele w dziurze zadzwonil na policje zeby to zglosic po czym policja przyjechala i wlepiala mandat ze byla za duza predkosc:facepalm:

[ucho.77 15]

To z innej beczki kolega opowiadał jak jego chrzesniak za zachodnia granicą mieszkający wpadł zimą w poślizg rozpiz*zil auto i chciał michelina oddać do sądu bo prędkość z opon byla przeszlo 200km/h a on przy 90km rozpiz*zil auto:facepalm: