Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam...

Dzisiaj miałem niemiłą sytuacje. Otóż w dupe wjechał mi gościu xsarą. Były to małe prędkości więc bo korek i niewychamował. Zjechaliśmy z drogi ale nie wzywaliśmy policji. Spisałem z nim jedynie oświadczenie ze to jego wina i nie wiem czy było to dobre rozwiązanie. Jak myślicie? Facet moze zrobić mnie w balona??

Opublikowano

jak spisałeś jego numer polisy i podpisał Ci oświadczenie to nie

Opublikowano

poprostu słyszałem w kilku przypadkach ze jakoś wychodzili z takich sytuacji i nie chceli płacic

Opublikowano

Zakład ubezpieczeń wysyła do sprawcy zawsze papierki do wypełnienia, w celu weryfikacji.

Jeżeli koleś tego nie potwierdzi, a wręcz przeciwnie, zaprzeczy, to może być różnie.

Ale z drugiej strony masz jego oświadczenie, podpis, więc kasę wyciągniesz, tylko może Cię to kosztować jakiś sąd - ale to już jest najgorszy przypadek.

Na plus jest to, że szkoda pewnie zamknię się w paru groszach (kilka stówek), więc raczej nie powinno być kłopotów.

Dzwoń jutro do ubezpieczyciela, zgłaszaj szkodę i raczej śpij spokojnie.

Opublikowano

tylko czytając na stronce http://www.zagrodnik.org/content/oswiadczenie-sprawcy-kolizji

i np "Likwidator potrafi wypytywać o tak drobne i nieistotne szczegóły jak w czyim aucie spisywano oświadczenie, kto udostępnił kartkę, kto długopis itp. Uczestnicy zdarzenia zwykle nie pamiętają takich szczegółów lub nie przywiązują do nich znaczenia, ale wszystkie rozbieżności- nawet w tak drobne - likwidator wykorzysta przeciwko nam." Chodzi o to ze wypisałem jedynie na jakiej ulicy a zadnej daty... nie bedzie z tym problemow i takie pierdoły jak piszą na stronce np. długopis :D

Opublikowano

No data to powinna być.

A jakieś zdjęcia może telefonem robiłeś?

Wtedy będziesz miał datę powstania pliku jako potwierdzenie daty powstania.

O takich szczegółach nie słuszałem. Przy małej kwocie może nie będą się czepiać.

Opublikowano

kurde właśnie nie zrobiłem ;/ troche lipa... ale mam nadzieje ze jakos to ujdzie... od teraz zawsze police :D i oby jak najmniej

Opublikowano

Oświadczenie, a w nim dane sprawcy i jego pojazdu, to podstawowy dokument, na podstawie którego zgłaszasz roszczenie do TU. Jeśli nie byłeś sam, to tym bardziej bez obaw.

Zgłoś szkodę i czekaj na likwidatora.

Pozdrawiam

arielka

Opublikowano

zdarzyło mi się to pierwszy raz takze nie dokonca wiem co i jak... więc pieniędzy żądać u ubezpieczyciela czy od sprawcy? czy to sprawca wybiera jak chce zapłacić

Opublikowano

Jak masz oświadczenie, to oczywiście od ubezpieczyciela (zakładam, że miał ubezpieczenie i spisałeś sobie jego numer polisy).

Opublikowano

Zdjęcie niestety może zostać zakwestionowane .. najlepiej w takich wypadkach mieć 2 świadków.

Opublikowano

Zgłoś szkodę do ubezpieczalni sprawcy (najlepiej telefonicznie) podając jego numer polisy.

W ciągu kilku dni likwidator zjawi się pod wskazanym przez Ciebie adresem, w celu dokonania oględzin.

arielka

Opublikowano

masz nauczkę zawsze trzeba wzywać policje nawet jak by trzeba było czekać 4 h lub gościu chciał by się dać kasę ,zawsze jest możliwość że wywinie się z tego

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...