Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spoty Bielska Białej i okolic. Każda środa godz.18-ta Nałęże przy grillu


Arturoo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39.3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arturoo

    4560

  • siemian

    3414

  • Wihajster

    2912

  • H4mm3R

    2689

Top użytkownicy w tym temacie

co tu taka cisza :gwizdanie: tez płaczecie po królu Popu :cool1:

no płaczemy nikt już nie będzie tak śmigał :travolta: po scenie jak on :afro:

pier**lic to nie on pierwszy i nie ostatni(wiadomo szkoda chlopa) ale panowie nie do przesady :no: chcial zabłysnąć no i udało mu się....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co tu taka cisza :gwizdanie: tez płaczecie po królu Popu :cool1:

no płaczemy nikt już nie będzie tak śmigał :travolta: po scenie jak on :afro:

pier**lic to nie on pierwszy i nie ostatni(wiadomo szkoda chlopa) ale panowie nie do przesady :no: chcial zabłysnąć no i udało mu się....

Słodki to był król i nikt tego mu nie zabierze :gwizdanie: czyżbyś wolał disco polo :decayed::tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, żadnej babeczki do pokoju nam nie dali na zlot ;(

Piątka facetów w jednym pokoju, będzie się działo :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co tu taka cisza :gwizdanie: tez płaczecie po królu Popu :cool1:

no płaczemy nikt już nie będzie tak śmigał :travolta: po scenie jak on :afro:

pier**lic to nie on pierwszy i nie ostatni(wiadomo szkoda chlopa) ale panowie nie do przesady :no: chcial zabłysnąć no i udało mu się....

Słodki to był król i nikt tego mu nie zabierze :gwizdanie: czyżbyś wolał disco polo :decayed::tongue4:

No a czy ja gdzieś napisałem,że nie był(pokaż mi wątek,który o tym mówi???????) oczywiscie że był lubie jego utwory,ale to nie znaczy że będę beczeć za nim nie wiadomo ile..... dziwi Was to że umarł? bo mnie to wcale? Śmiało powiem że sam na własne życzenie(chciał zabłysnąć) a muzyka jaką słucham to ani Disco-Polo ani POP także spokojnie :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, żadnej babeczki do pokoju nam nie dali na zlot ;(

Piątka facetów w jednym pokoju, będzie się działo :gwizdanie:

:naughty:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie wam leje ? Ja się dziś opalałem i bynajmniej nie pod kwarcówką :)[br]Dopisany: 26 Czerwiec 2009, 20:52_________________________________________________

Proton to jak jutro sie spotykamy w gliwicach :naughty:

Ciekawe czy utonę w błocie na tym painball-u czy nie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna.

Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi

i zaczyna wkurzać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś

beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi

z pilota samolotu pasażerskiego:

- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to, gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam

lepszy samolot i nie ma czegoś takiego, co potrafisz ty i twoja maszyna, czego

ja bym nie zrobił milion razy lepiej!

Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii, by się

żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:

- Oki delta-tango-charlie-coś-tam. Teraz wykonam taki myk, ale jak go nie

powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego

"odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji

żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki na twój koszt!

- Uwaga. Zaczynam, to się nieco odsuń!

Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie

zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w

słuchawce:

- Dobra skończyłem.

- A co to miało niby być?

- Byłem się odlać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leci sobie duży pasażerski samolot. Spokojnie, bez ciśnień, pogoda ładna.

Nagle podlatuje do niego wojskowy F16, którego pilotowi straszliwie się nudzi

i zaczyna wkurzać pilota dużej maszyny. Przelatuje nad nim, pod nim, jakieś

beczki, korkociągi w niebezpiecznej odległości itp. Przy czym cały czas szydzi

z pilota samolotu pasażerskiego:

- Czym ty latasz? Stodołą? Patrz na to, gościu. Zrobisz tak? Nie zrobisz! Mam

lepszy samolot i nie ma czegoś takiego, co potrafisz ty i twoja maszyna, czego

ja bym nie zrobił milion razy lepiej!

Koleś w pasażerce coraz bardziej wnerwiony, po którejś tam sugestii, by się

żołnierzyk odstosunkował, w końcu proponuje:

- Oki delta-tango-charlie-coś-tam. Teraz wykonam taki myk, ale jak go nie

powtórzysz - na dole stawiasz kolację, panienki i na kadłubie swojego

"odkurzacza" piszesz: JESTEM ZŁOMEM. Umowa?- Dawaj misiu. Nie ma takiej opcji

żebyś wygrał, więc to Ty napiszesz to na swoim kadłubie i wódeczka, panienki na twój koszt!

- Uwaga. Zaczynam, to się nieco odsuń!

Pilot F16 czeka. Mija pół minuty, pułap ten sam, prędkość ta sama, nic się nie

zmienia. Mija minuta, dalej nic. W końcu pilot pasażerskiego odzywa się w

słuchawce:

- Dobra skończyłem.

- A co to miało niby być?

- Byłem się odlać.

hyhy no nie da sie tego zrobic w f16 .. ale i tak bym wolal f16 hyhy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...