proton2 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 No wiesz, wszystkiego trzeba w życiu spróbować
Wihajster Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 No wiesz, wszystkiego trzeba w życiu spróbować dobra...na nastepnym spocie zgniote puszke z piwa i jak doprowadzisz ją do świetności to sie nadajesz
GRYFI Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 No wiesz, wszystkiego trzeba w życiu spróbować dobra...na nastepnym spocie zgniote puszke z piwa i jak doprowadzisz ją do świetności to sie nadajesz no to jest włąśnie test na blacharza.
godzic Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 h*j jak zrobi z tego audi b7 to dopiero pokaże klasę
Baddy Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 h*j jak zrobi z tego audi b7 to dopiero pokaże klasę Zrobi B8 z diodami
H4mm3R Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Fajne [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 16:45_________________________________________________[br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 16:58_________________________________________________siemian fajny masz ten nowy wydech [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 17:13_________________________________________________Piter a tobie się znów nudzi w pracy [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 17:18_________________________________________________Tak się łapie autostopa
H4mm3R Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 dzyndzel [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 17:56_________________________________________________To ten luj mi na aucie leżał
GRYFI Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Ok. 19.00 puka do drzwi, żona mu otwiera a on: - Słuchaj, skończyło się pierdolenie! JA jestem w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No?! Kto? ŻONA: - Zakład pogrzebowy sk***ysynu!
bakuś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Dzięki gryfi za sprawdzenie tego o co prosiłem.
GRYFI Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 Dzięki gryfi za sprawdzenie tego o co prosiłem. nie ma za co bo się nie udało
Maxito Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 pozdro dla siemiana miłe krótkie spotkanie w centrum katowic
siemian Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 a witam witam. Zawsze miło koloś spotkać z klubu na drodze
Baddy Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 dzyndzel [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 17:56_________________________________________________To ten luj mi na aucie leżał Hu.ja bym takiemu utargał
bakuś Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 dzyndzel [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 17:56_________________________________________________To ten luj mi na aucie leżał Hu.ja bym takiemu utargał Taaa, bo sam byś chciał tam poleżeć...
siemian Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 dzyndzel [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 17:56_________________________________________________To ten luj mi na aucie leżał Hu.ja bym takiemu utargał chcialbys... :gwizdanie: :polew:
Baddy Opublikowano 29 Stycznia 2010 Opublikowano 29 Stycznia 2010 dzyndzel [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 17:56_________________________________________________To ten luj mi na aucie leżał Hu.ja bym takiemu utargał Taaa, bo sam byś chciał tam poleżeć... Tak, ale z przodu z podniesiona maska [br]Dopisany: 29 Styczeń 2010, 21:21_________________________________________________ Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ją wypróbować na żonie. Nie wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Ok. 19.00 puka do drzwi, żona mu otwiera a on: - Słuchaj, skończyło się pierdolenie! JA jestem w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusiem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No?! Kto? ŻONA: - Zakład pogrzebowy sk***ysynu! :notworthy: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się