ktokolwiek Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 Zrobiło mi się nie wiadomo skąd malutkie wybrzuszenie na oponie, (średnica jakiś centymetr, wysokość jakieś półtora milimetra) dosłownie maluteńkie, widoczne praktycznie tylko pod słońcem, czy jest powód do obaw? Czy może ktoś miał już coś takiego i da się swobonie jeździć jakby nigdy nic? Za pare dni mam dłuższy (i szybki ) wyjazd. Czy jest powód do obaw czy to pierdoła i się nie przejmować? Raczej wolałbym żeby mi nie strzeliła przy 200 na godzine
lesand Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 jedź na warsztat, niech dla pewności obejrzą od wewnątrz czy nic się nie dzieje, ewentualnie założą łatkę wzmacniającą
fayera Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 Jeżeli walisz w dłuższą trasę to podskocz do wulkanizatora lub ją wymień-ni ryzykowałbym .
Gość Trzeniu Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 Nie jest to normalna sytuacja ale... jeżdzę na takiej od ok 10 000km i nic się nie dzieje (pewnie do czasu)
akjam Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 Wybierając się w dłuższą i szybszą podróż na pewno bym tego nie bagatelizował! Ja miałem coś w tym stylu a później mocno się wybrzuszyło - reklamowałem. Masz gwarancję na gumy?
ktokolwiek Opublikowano 29 Września 2009 Autor Opublikowano 29 Września 2009 No do Monachium na Octoberfest jadę, heh, po drodze Wrocław i być może Jetronik. Jak mi zdejmą ogranicznik i dowalą do 300 KM to ze 290 może pójdzie po Autobahnie :kox: Całe auto już z takimi oponami kupiłem, mhmm. A wyjazd jutro o 6 rano z Łodzi, a dziś do 16 gnije w robocie. Najwyżej we Wrocku poszukam i wymienie
akjam Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 No to wyjazdu Ci zazdroszczę a wracając do tej bani to przed taką trasą bankowo bym coś z tym zrobił!
mcm Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 No do Monachium na Octoberfest jadę, heh, po drodze Wrocław i być może Jetronik. Jak mi zdejmą ogranicznik i dowalą do 300 KM to ze 290 może pójdzie po Autobahnie :kox: Całe auto już z takimi oponami kupiłem, mhmm. A wyjazd jutro o 6 rano z Łodzi, a dziś do 16 gnije w robocie. Najwyżej we Wrocku poszukam i wymienie po tym co piszesz to jedź jak najszybciej wymień oponę, (opona = życie )
zegarmistrz Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 Opona nadaje się do wymiany, na pewno jest wewnątrz rozwarstwiona, i włókna zaczęły już pękać..
.Szczepan. Opublikowano 29 Września 2009 Opublikowano 29 Września 2009 Ja bym nie ryzykował i zmienił opone. Nikt ci nie da gwarancji że przy 200km/h nie pęknie ci. Lepiej dmuchać na zimno.
ktokolwiek Opublikowano 30 Września 2009 Autor Opublikowano 30 Września 2009 Spox, juz dwie przednie wymienione we Wrocku. Bolało (714 za sztuke) ale zmobilizowaliscie mnie do działania Wiem, wiem, tylnie tez powinienem, ale zrobie to nieco pozniej, bo finansowo nie wyrobie w tym miesiacu
ktokolwiek Opublikowano 30 Września 2009 Autor Opublikowano 30 Września 2009 Jakies Pirelli P zero z tego co pamiętam 225/45 r17, z indeksem Y (do 300 km/h). Podobno można jechać nawet na całkowitej gumie (przynajmniej jakiś czas). Drogo? Wiem że zdzierają ale nie miałem czasu się zastanawiać, bo jestem tak podjarany 300 końmi i 450 NM (od paru godzin z jetronika) że nie będe go oszczędzał jutro w trasie do Monachium z Wrocławia. Sprzedam te dwie które zdjąłem Poźkowi, i jeszcze wyjde na swoje :polew: :polew:
akjam Opublikowano 30 Września 2009 Opublikowano 30 Września 2009 No wydaje mi się, że kure.... drogo! Pytanie po co? Chcesz osiągać takie wyniki jak 300km/h?
Reggi Opublikowano 3 Października 2009 Opublikowano 3 Października 2009 Słono za takie gumy Ja to bym olał w pewnym stopniu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się