cookiemonster Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 Na problemy z plywaniem samochodu, po wymianie calego zawieszenia, mysle ze zastosuje sie do sugestii wymiany amortyzatorow z przodu. Tym bardziej, ze tylne wymienialem juz 2 razy, a przednie - ciagle fabryczne - wiec to raczej na bank ich wina... Pytanie czy moge zastosowac z przodu amortyzatory MTS (nieco utwardzone) podczas, gdy tyl jest na nowych ale standardowych Sachsach? Czy taka kompilacja jest glupia i budzi zgroze? Pozdro.
soolek Opublikowano 7 Grudnia 2009 Opublikowano 7 Grudnia 2009 MTSy to amorki o skróconym skoku - montuje się je do sprężyn obniżających. Jeśli masz przynajmniej 1BE (-20mm) to OK, ale ... ... one są twardsze. Jak przód będzie twardszy, to wtedy d*pa będzie Ci tańczyła. Ja bym nie chciał jeździć takim samochodem - jest to nieprzyjemne i napewno niezbyt bezpieczne. Założ na przód nowe standardowe lub kup zestaw MTSa, a tylne może opchniesz.
cookiemonster Opublikowano 7 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 7 Grudnia 2009 racja... wlasnie o to mi chodzilo... zeby ktos utwierdzil w przekonaniu, ze tak sie nie robi... MTSy to amorki o skróconym skoku - montuje się je do sprężyn obniżających. Jeśli masz przynajmniej 1BE (-20mm) to OK, ale ... ... one są twardsze. Jak przód będzie twardszy, to wtedy pupa będzie Ci tańczyła. Ja bym nie chciał jeździć takim samochodem - jest to nieprzyjemne i napewno niezbyt bezpieczne. Założ na przód nowe standardowe lub kup zestaw MTSa, a tylne może opchniesz.
CZIKA1979 Opublikowano 18 Grudnia 2009 Opublikowano 18 Grudnia 2009 nie kombinuj tak . w zimę byś tańczył a nie jechał . Ja mam MTS . nie jest za twardo ale ciut za nisko
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się