Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Panowie, mam taki problem. Dzisiaj u nas były niezłe mrozy. W nocy pewnie coś koło -20. Rano jak wstawałem było -15. Samochód stał na dworze. Odpalił normalnie, aczkolwiek pojawił się problem z przerzuceniem na gaz. Mimo złapania temperatury auto nie przerzuciło automatycznie na LPG. Dodam że mam instalacje sekwencyjną. Podejrzewam że coś mogło przymarznąć delikatnie, łącznie z płynem gdyż mimo 90 stopni na desce z nagrzewnicy leciało zimne powietrze (ewentualnie układ mógł gdzieś się zapowietrzyć). Dopiero po jakimś czasie temp skoczyła mi do 91 (co nigdy mi się nie zdarzało bo zawsze trzymał mi 90) po czym delikatnie zaczęło lecieć ciepłe powietrze, potem już normalnie gorące a temp szybko wróciła do 90. Przed odpaleniem sprawdzałem wszystko, olej, płyn w zbiorniczku wyrównawczym (był normalny nie zamarznięty). Po zrobieniu 18 km nadal nie przerzucił na LPG. Co mogło się stać? Teraz nic nie sprawdzę bo siedzę w pracy. Podejrzewam że jak wstawię go na chwilę do garażu to wszystko wróci do normy. Pewnie przydałoby się wymienić też płyn .
krzycht999 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 ja mialem taki przypadek wczoraj...tak samo auto stalo mi na dworze cala noc rano jechalem i silnik zlapal juz 90 st a nie przerzucal sie na lpg...jednak z ogrzewaniem mialem wszystko dobrze zaczelo grzac duzo wczesniej zanim zlapal temperature....przerzucilo go na gaz dopiero gdy postal chwile na biegu jalowym a wiec cos tam musialo sie rozgrzac bo bylo zamarzniete a podczas jazdy jeszcze go chlodzilo...
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 krzycht999 możesz dobrze mówić. Bo zatrzymałem się na chwilę żeby sprawdzić co tam dzieje się pod maską, dotknąłem kolektora ssącego który normalnie jest ciepły i innych elementów silnika. Wszystko było zimne. Węże do nagrzewnicy idą do góry więc ciepły płyn szybciej tam dotrze niż do parownika do którego węże idą od dołu.
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 Podejrzewam więc że zamarzł parownik.
krzycht999 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 no ale przelaczyl Ci sie wkoncu na ten gaz czy nie???
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 Nie, bo do pracy mam 18 km. A nie za bardzo miał czas żeby się bawić bo chętnie zostawiłbym go na chwilę jeszcze na jałowym. Zobaczymy jak będzie w drodze powrotnej, ale to dopiero za 8 godzin
tanidran Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 mam podobny przypadek, od 2 dni przelaczyc na gaz nie moge i zachodze w glowe co moze byc przyczyna?wczoraj podczas jazdy widzac ze nie ma zamiaru sie przelaczyc postanowilem zupelnie wylaczyc gaz przyciskiem na centralce.probujac znow wlaczyc lpg kontrolka juz nawet sie nie zaswiecila (poprzednio migala).dzis jezdzilem i dalej kontrolka znaku zycia nie dala . nie mam zielonego poojecia z czym to moze byc zwiazane.licze ze jak mroz pusci to wroci do normy
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 tanidran u ciebie to problem wygląda mi bardziej na coś związanego z elektryką. U mnie podejrzewam że zamarzł parownik, mam go umieszczonego w przedniej części więc jadąc dodatkowo się chłodził, a że jechałem nie za szybko to auto produkowało mało ciepła które mogłoby go rozmrozić. Za godzinę kończę pracę to odpalę sobie auto na parkingu i poczekam aż złapie trochę temp, może to pomoże. A jak nie to trzeba będzie wysiudłać na chwilę starszego z garażu
tanidran Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 no byc moze i asz racje.nie wiem wlasciwie ktora opcja gorsza parownik czy elektryka jutro po pracy podjade do znajomego gazowwnika i zobaczymy co orzeknie.to nie maly komfort miec garaz w taka pogode choc moze to i bezpiecznik jakis? a tobie miga kontrolka ale nie chce sie przelaczyc czy tak?
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 choc moze to i bezpiecznik jakis? a tobie miga kontrolka ale nie chce sie przelaczyc czy tak? Dokładnie. Miga standardowa tak jak przed osiągnięciem wymaganej temperatury do przełączenia. Mrozy niestety dały się we znaki, tym bardziej jak samochód stoi na dworze.
tanidran Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 spac nie moge jak z moim autem cos nie tak jest.najbardziej mnie denerwuje ze zawyczaj jak cos sie dzieje to wlasnie w week kiedy to nie sposob podjechac do mechaniora.i sobota i niedziela skwaszona bo mysle co to moze byc?
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 spac nie moge jak z moim autem cos nie tak jest. To masz tak jak ja. Siedzę 10 godzin w pracy i myślę czy to tylko zamarznięty parownik. Mam nadzieje że tak. W ciągu godziny się wyjaśni.
tanidran Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 zycze ci zeby sie wyjasnila sprawa,daj znac w razie co dzis jeszcze jak sie sprawy maja.
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 ok, wszystko jest już dobrze. Odpaliłem go na parkingu, dałem 5 minutek czasu żeby sobie pochodził i przełączył na LPG. Błąd zrobiłem że rano też nie dałem mu chwili czasu. No ale tak to jest jak za długo się śpi i potem trzeba śpieszyć się do pracy.
krzycht999 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 dlatego wlasnie ja juz sie nauczylem ze rano na mrozie lepiej bedzie jak pare minut pochodzi na jalowym niz przejedzie sie 20 km i sie nie przelaczy....a jaka oszczednosc benzyny...
pablosan Opublikowano 20 Grudnia 2009 Opublikowano 20 Grudnia 2009 Panowie Miałem to samo, auto stało całą noc na mrozie i dzisiaj do 19. W końcu poszedłem odpaliłem (żeby ochodziło na jałowym) i jak się przerzuciło na gaz to zgasło. Odpaliłem 2 raz, zmieniłem przyciskiem na benzynę i za kolejne 5 minut przełączyłem na gaz-tym razem bez problemu. Pewnie reduktor się odmroził :>
Labiel Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zazwyczaj tak też właśnie robię, daję chwilę jej pochodzić. Teraz tylko jakoś tak wyszło, nawet nie przypuszczałem że takie cyrki mogą się dziać. No ale teraz mam nauczkę.
drewno1986 Opublikowano 21 Grudnia 2009 Opublikowano 21 Grudnia 2009 koledzy ja mam tak samo, w mróz jak sie nagrzeje to nieprzełącza na gaz, ale wystarczy, że zgaszę autko i odpalę i się przełączy. Dzwoniłem do gazownika i mi tak podpowiedział, chociaż niewie dlaczego tak jest.
Labiel Opublikowano 21 Grudnia 2009 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2009 koledzy ja mam tak samo, w mróz jak sie nagrzeje to nieprzełącza na gaz, ale wystarczy, że zgaszę autko i odpalę i się przełączy. Dzwoniłem do gazownika i mi tak podpowiedział, chociaż niewie dlaczego tak jest. Hmy, a to tego nie próbowałem. Może sterownik od gazu w momencie nie udanej próby przełączenia na gaz przechodzi w jakiś tryb awaryjny i trzeba go po prostu zresetować. Mam nadzieje że nie będę musiał sprawdzać tego w praktyce
tanidran Opublikowano 22 Grudnia 2009 Opublikowano 22 Grudnia 2009 u mnie problem sam sie rozwiazal w zwiazku z koncem mrozow.nie wiem co to bylo i nie chce wiedziec wazne ze znow ladnie i plynnie zaczal sie przelaczac :gwizdanie:
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się