Skocz do zawartości

pablosan

Pasjonat
  • Postów

    269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pablosan

  1. Koledzy Marek powyżej zdiagnozował perfekcyjnie problem. Mam to samo od kilku lat, ale wisi mi to, natomiast dla kogoś może być to denerwujące.
  2. LM Top Tech 4200 5W30-to technologi syntetyczna, LM 5W40 Synthoil High Tech-to pełen syntetyk, więc wybór jest jasny (patrz post wyżej od Dev'a):
  3. pablosan

    Olej+filtry+numer części

    Jeżdżę na Motulu X-cess, ale LM to klasa sama w sobie. Dev wie co mówi.
  4. Witam, sam się nad tym zastanawiam, jestem teraz w OFE ale... Właścicieli firm OFE interesuje tylko zysk i jego maksymalizacja i w d*pie mają czy i ile emerytury za kilkadziesiąt lat dostanie klient, dlatego im większe prowizje od "zarządzanych" pieniędzy tym lepiej dla OFE. Szkoda, że Państwo, skoro już oddaje część moich pieniędzy, to dlaczego jakiejś tam firmie a nie mnie? Dodatkowo-OFE zarządzają nieswoimi pieniędzmi, nie ryzykują własnym kapitałem. Nie wiem do końca jak jest, ale czy OFE, jeśli źle zainwestują i tracą kasę emerytów, to muszą im to wyrównać minimum do kwot wpłacanych składek? ZUS-sami znamy negatywy: pałace, marnotrawienie pieniędzy na administrację nimi, itd, a z drugiej strony, to chociaż te pieniądze idą dla polskich emerytów-naszych rodziców na ich życie. Trzeba mocno rozważyć ten problem. PS. Mówi się, że Polska jest biednym krajem, ale mnie czasami nachodzi taka refleksja, że może jednak tych pieniędzy w państwowym skarbcu wcale nie jest wcale tak mało, a są po prostu źle zarządzane przez władze?
  5. Vanos-Gdynia, ul. Hutnicza, za strażą pożarną w stronę Rumi.
  6. Jeżeli jazda pod wpływem grozi grzywną 500 złotych to masz to w poważaniu i jedziesz, jeżeli byś wiedział, że jak Cię złapią i grzywna byłaby np. 10000 złotych to dwa razy byś się zastanowił czy jechać, 10 tysięcy a 500 złotych robi różnicę... Na tym to polega-tylko surowość kar (strach przed wymiarem konsekwencji) działa na wyobraźnię, a nie ich nieuchronność. Oczywiście jakby to połączyć ze skutecznością w karaniu (chociaż to śmiech na sali-co to ma znaczyć, że od kary można się uchronić???), to byłoby doskonale. Ps. To samo tyczy się jazdy po narkotykach.
  7. Panowie, wg mnie tylko ogromna penalizacja przyniosłaby skutek, tylko to odstraszyłoby potencjalnych przestępców, żadna tam nieuchronność kary i inne pierdoły (reklamy społeczne to śmiech na sali-ci c po pijaku jeżdżą mają to w d*pie), tylko ogromne kary są w stanie podziałać na wyobraźnię, tak jak załatwił to Giuliani w NY. Pamiętam jak śp. Religa, jako minister zdrowia chciał wprowadzić zapis, że pijane bydlaki powodujące wypadek płacą za pobyt w szpitalach, rehabilitację poszkodowanych-to media go zjadły, że oszołom... Reasumując ogromne kary finansowe+konfiskata mienia sprawcy na poczet leczenia i rehabilitacji poszkodowanych (np. dożywotnie renty dla poszkodowanych)+bezwzględne wysokie kary więzienia mogą coś zmienić, nic innego. PS. Sorki, ale to nie tylko BMW, jest tak samo dużo debili na drogach w audi, mercedesach i innych.
  8. Ja regenerowałem zaciski u kolegi Deviego i powiem krótko, jak hamulce to tylko do niego i jeszcze żeby każdy był takim profesjonalistą, to byłoby cudnie z naszymi samochodami:smiley:
  9. pablosan

    Problemy z LPG

    Kolego, ale PR :grin:ci wcisnął ktoś, załóż od razu dobre wtryski i masz spokój, a i auto lepiej jeździ:banan:
  10. pablosan

    Problemy z LPG

    ja spalam jakieś 11-11,5 ltr
  11. pablosan

    Problemy z LPG

    Kolego, a ile chcialbys palić w mieście 2.4? Moim zdaniem nie jest źle, instalka ok, poza gownianymi wtryskami-wymien na inne (hana, barracuda), jak ci cos gazownik będzie gadal, to mu powiedz, żeby zamknal jape i maja być wtryski jakie mu kazesz.
  12. 60 tys bez wymiany filtrów??? Ja wymieniam zwykle co 7-8 tys., koszt śmieszny (FFC+FFL około 20 złotych)
  13. Ja tam wlałem co Dev powiedział (LHM) i hula super
  14. Oczywiście, że mechanik to podstawa, ale też i klient powinien się cokolwiek dowiedzieć o instalacji, wystarczy poszperać po internecie, np. lpg-forum.pl. Na instalacji nie ma co oszczędzać, a odwdzięczy się bezproblemowym użytkowaniem przez dziesiątki tysięcy km.
  15. "Gaz niszczy silniki, ale tylko tym, którzy go nie mają"-zmodyfikowałbym troche: i też tym, którzy są na tyle leniwi, żeby przed wywaleniem kilku tysięcy nie poczytać nawet chwilę o instalacjach. Swoje za uszami ma też większość monterów, ale skoro klient nasz pan i wybiera jak najtańsze gówno, to potem się psuje... Prawie 100K km na gazie i zero problemów Ps. Każdy samochód toleruje gaz, to kwestia tylko montera i podzespołów.
  16. Smutne, ale mega prawdziwe, spotkać dobrego rzemieślnika to już nie lada sztuka.
  17. Nic dodać nic ująć, dobry olej to najlepsze co właściciel bez żadnego wysiłku może zrobić dla auta.
  18. Mam podobny problem-straszne huczenie, ale tylko przy jeździe na wprost, gdyż nawet przy delikatnym skręcie w prawo kierownicą na zakrętach, huczenie milknie całkowicie. To będzie łożysko-jeśli tak to z której strony? Na moje ucho huczy z prawego koła. Dziękuję za pomoc z góry.
  19. Kolego, zrób raz a dobrze i skracaj wymianę filtrów (fazy lotnej i ciekłej) o połowę niż w książce serwisowej i będzie super i bezobsługowo Najważniejsze są wtryski i reduktor, więc nie bierz żadnego Valteka, tylko Hana lub Barracuda. Poczytaj zresztą forum lpg-forum.pl
  20. Ale to zdaje sie nie jest full syntetyk?
  21. Byłem w zeszłym tygodniu na wystwie kotów z Sopocie. Najwiecej maincoonow, sporo ragdolli, sporo brytyjczyków, leśnych norweskich kilka, itd. w jednej klatce spał sobie kocurek rasy main coon-tak ogromny, że szok. W porównaniu nawet do maincoonów z wystawy to jakiś mutant był Never ever before takiego wielkiego kociska nie widziałem:decayed:
  22. Dev, kot z Twojego avatara-po prostu piękny, ja też bardzo lubię koty
  23. pablosan

    Wymiana rozrządu

    Dokładnie, zestaw bardzo dobry, ja chyba tylko miałem Contictech paski, raz na tyle tysięcy km można wydać 400 stówki i mieć spokój
  24. bediks, choćbyś tłumaczył następne 100 lat, to i tak ludzie dalej swoje:facepalm:. Nie kumam, nie jestem techniczny, ale jednak potrafię sobie wyobrazić, co dzieje się z olejem syntetycznym, półsyntetycznym czy mineralnym przy -10 stopniach po nocy. Czy to aż takie trudne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...