Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADP] Przerywanie silnika gdy zimny


SebaMC

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, wiem, że trochę o przerywaniu jest na forum, jednak nikt nie ma takiego przypadku jak ja, a więc, gdy silnik jest zimny przerywa przy przyśpieszaniu, na początku były to delikatne szarpnięcia, a teraz jest to bardziej odczuwalne, gdy silnik się rozgrzeje to wszystko jest ok. Pali na dotyk czy ciepły czy zimny, zrobiłem adaptacje przepustnicy, zostały wyczyszczone świece (jutro będą nowe) na kabelkach nie zauważyłem żadnych przeskoków, filtr powietrza był niedawno wymieniany. Jutro także będzie podpięty pod VAG'a. Może wiecie co może być nie tak? wiem, że najpierw vag później się pytać, ale może macie jakieś cenne wskazówki, może to jakaś błahostka.

Z góry dziękuje za odpowiedzi :hi: .

P.S. użyłem opcji 'szukaj' (uprzedzam odpowiedzi typu ' użyj opcji szukaj'), lecz albo nie było takiego przypadku, albo zrobiłem to co pomogło innym a mi nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź może jeszcze kopułkę czy tam niema jakiś osadów ewentualnie czy tam cos nie przeskakuje ale to raczej chyba nie bedzie miało wpływu jak na ciepłym pracuje równo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tak mogło by być, że np jakieś styki etc. są zabrudzone, ale wtedy przerywałby też na ciepłym. Za niedługo jade na warsztat i może odkryjemy co to za przyczyna, jak nie to podam wynik co VAG pokazał.

/edit

Wróciłem od kolesia co sprawdzał vag'iem. Ogólnie siem przeraził chłopak, bo wyskoczyło duużo błędów tj. sonda lambda przepływomierz powietrza coś z temp. silnika, odpowietrzanie baku paliwa(o ile dobrze pamiętam) etc. ale coś tam popatrzał i najprawdopodobniej będzie to ten przepływomierz. Wyskoczyły również błędy zwarcia, odpinany akumulator(był odpinany coby go naładować). Mam go sprawdzić jutro jak będzie zimny, jak będzie ok to cieszyć mordke i jeździć jak nie to wrócić i sprawdzić jeszcze raz co na kompie wyskoczy. Podpowiedział żebym zamienił od kogoś przepływomierz najlepiej i wtedy pojeździł na zimnym silniku, ale to raczej kłopotliwe. Także jutro opisze czy to coś dało :hi: .

/edit2

A więc skasowanie błędów nic nie pomogło, właśnie wróciłem i pojawił się znowu błąd tym razem jeden od temperatury silnika. A więc jestem niemalże pewien, że powodem przerywania silnika jest czujnik temperatury, który jak jest zimni to podaje błędne wartości. Z tego co mechanik mi powiedział czujniki silnika są 2 i nie wiadomo który walnął. I takie moje pytanie macie jakiś pomysł? gdzie te czujniki są umiejscowione? i jak najlepiej sprawdzić je. Zaraz poczytam forum na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja stawiam na kopułke i palec bo rnao masz wilgosc która sie dostaie do wnetrza a kopólka ju jest stara to przydało by sie wymienic i kupic jakies spreje które zabezpieczasja przez dostawaniem sie wilgoci do kopułki [br]Dopisany: 12 Marzec 2010, 09:57_________________________________________________a ten silnik jeden czujnik posiada znajduje sie w styłu silnika tuz przy głowicy :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może być paliwo

:wallbash: :wallbash: :wallbash:

Wymień czujnik temp. G2/G62 i ciesz się z jazdy :wink4: (tylko kup ori :cool1:)

Kopułkę i palec też bym wymienił, jak nie były mienione jeszcze kable WN to też no i świece ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymień czujnik temp. G2/G62 i ciesz się z jazdy :wink4: (tylko kup ori :cool1:)

Kilka dni temu to zrobiłem i auto chodzi normalnie, nie pamiętam firmy czujnika, ale jest zaufany, włoskiej produkcji, jakieś 65 zł :kox: . Auto już nie przerywa, pozostaje mi wymienić świece, kable i wyczyścić przepustnice, bo obroty głupieją :thumbdown: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje do tego jeszcze wymienić kopułkę + palec (jakiejś konkretnej firmy np. BERU) i będzie gites :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuje do tego jeszcze wymienić kopułkę + palec (jakiejś konkretnej firmy np. BERU) i będzie gites :wink4:

Też będzie wymieniane, też właśnie myślałem nad beru, także i świece z beru. Tym bardziej, że w norauto promocja jest ^^ :kox: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... także i świece z beru...

Świece polecam NGK "BKUR6 ET-10" (V-24)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i niestety dalej to samo, a nawet gorzej. Od jakiegoś czasu samochód miał coraz to większe problemy z zapalaniem, zaczęło się od tego, że dłużej trzeba było kręcić, później szarpał na zimnym, lecz później (a także po wymianie wyżej wymienionego czujnika G2/G62) zaczął już bardzo ciężko odpalać. Trzeba go długo kręcić, jak odpali to ma mało obrotów i chodzi nierówno, po dodaniu gazu powoli obroty się wzbijają, aż w końcu 'załapie' i chodzi normalnie. Na VAG'u dalej wyskakuje błąd czujnika temp. mimo tego, że jest nowy ori. Już sam nie wiem, jeden mówi przeczyść przepustnice inny, silniczek krokowy (którego moje auto chyba nie ma) a trzeci wymień pół auta. Proszę Was o pomoc, bo już nie wiem co to może być. Nie mam zamiaru wymieniać rzeczy, które nie mają z tym nic wspólnego, a więc jakie rzeczy reagują na zimno i przez to silnik źle zapala zimny? Przypomne, że ciepły zapala 'od kopa'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak układ WN ? Tzn. kopułka, palec, kable, świece ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świece dobre, kable przebicia nie mają co do kopułki i palca to podobno były wymieniane, chciałem je przeczyścić/zobaczyć w jakim są stanie, ale jak zobaczyłem dojście do nich to zrezygnowałem. Myślę nad przeczyszczeniem przepustnicy i od razu wymianie tych el. ale gdyby to nie pomogło to co jeszcze? No najbardziej mnie zadziwia ten jeden powtarzający się błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź przewody ECU - czujnik, ciągłość i czy nie są gdzieś przetarte, wtyczka czy czasem nie jest zaśniedziała. Ile na zimnym silniku wskazuje G62 ? Jaki to błąd ? Wklej kod tego błędu.

Czasami nowy czujnik jest uszkodzony.

Musisz dostać się do kopułki czy czasem nie jest zawilgocona, najlepiej wymień ją razem z palcem rozdzielacza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie też chciałem sprawdzić VAG'iem na zimnym silniku, ale nie mam jak, nie mam vag'a, a do tego kolesia co mi sprawdza jest kilka KM i samochód zdąży się zawsze rozgrzać ;< . Jutro jade do jakiegoś 'specjalisty' znajomego i On sprawdzi. Postaram się jednak na zimnym go przebadać. A jaki jest koszt kopułki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To niech Ci pożyczy kabelek + program (a najlepiej sobie zakup i będzie na zaś) i sprawdź na zimnym ile wskazuje. Jaki dokładnie błąd się pojawia ? Jeśli chodzi o rozdzielacz zapłonu to są dwa rodzaje : SAGEM i BOSCH , cena ori kopułki ok. 23 €, palec ok. 12 €, ale jak wspomniałem są dwa rodzaje i są różnice między nimi, także musiałbyś sprawdzić jaki masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do wymiany jest kopułka i palec na bank kolega miał to samo i wymienił i ma teraz swiety spokuj :)[br]Dopisany: 18 Marzec 2010, 16:21_________________________________________________robert. dobrze ci radzi zobacz do kopułki i palca napewno jest cos tam pewnie wilgoc sie doastaje :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc, dzisiaj odebrałem samochód, zostało wymienione/naprawiony zawór zwrotny bodajże w pompie paliwa, wyczyszczona przepustnica oraz ustawienie zapłonu. Samochód zapala na dotyk, a także nieco lepiej się zbiera. Jednak problem lekko falujących obrotów pozostał bez zmian, trzeba będzie wymienić świece, a do tego kable i przydałoby się to co wyżej wymieniliście> kopułka i palec. Ale problem zażegnany tak więc mam nadzieje, że komuś mój temat pomoże. Dzięki wszystkim za pomoc :hi: .

// Edytuje, ponieważ odczuwalne zmiany po naprawie ( tj. dobre zapalanie ) były tylko chwilowe, akurat jak odebraliśmy samochód dzień później odpalił bez kłopotów, później było już tak samo, i znów falowanie obrotów i przerywanie silnika. Wczoraj zmieniłem świece na NGK i przestało przerywać podczas jazdy (mam nadzieje, że teraz już będzie to trwałe), lecz jeżeli chodzi o falowanie obrotów i trudności z zapalaniem nie ma żadnych zmian. Abyście zrozumieli dokładnie o co chodzi przedstawię Wam filmiki, które dziś nagrałem:

Gdy silnik pracuje słychać co chwile takie 'pyf pyf pyf' (to co na filmiku n.2) wtedy gdy, silnik spada lekko z obrotów i nagle obroty się podnoszą. Proszę o pomoc, tak jak wcześniej, VAG był podpinany-0 błędów, kable wys. napięcia dobre. Dziś rano nie dało się go odpalić, trzeba było kręcić z minutę żeby załapał... .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...