Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AVF] Naprawa maglownicy, Łódź - Warsztat Dynamica


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem.... ale wydaje mi się, że jest tak samo prawdopodobne jak to że auto z 2001 roku ma przejechane 130 tyś :wink4: ...mało prawdopodobne, ale się zdarza :decayed:

Sprawdzałeś płyn, nie ma wycieków, nie hałasuje jakoś dziwnie??

Opublikowano

no powiem tak auto z anglii. przebieg realny. 138 .tys. km. po przełączeniu z mil na km. w sumie udokumentowany. a magiel jest z 2006r od b7 ale to akurat żadna różnica. płyn czerwony ATF. i to chyba nie jest najlepsze. w sumie to z 2 tygodnie dopiero po przekładce jeździ.

Opublikowano
a magiel jest z 2006r od b7 ale to akurat żadna różnica

a maglownica byla regenerowana :?: pompa i uklad byl plukany :?:

Opublikowano

no regenerowana to raczej nie. a i płukany nie był. zalany ATF i tyle ;/ to co może wymyc wyplukac i zalac tego zielonego płynu...

Opublikowano

jesli nie masz zadnych wyciekow na przekladni (nie ubywa ci plynu) to wyplucz caly uklad i zalej dobrym plynem (Febi)

Opublikowano

No i d*pa, że się tak wyrażę.... :confused4:

dzwonił do mnie człowiek z Auto Vivy i powiedział, że Auto gotowe. A ten wyciek co mam z maglownicy to jest eksploatacyjna usterka więc oni tego nie wymienią. Ja mu na to że nie wiem jaka to jest usterka ale wiem, że przed wypadkiem nie ciekło a teraz cieknie... On niewzruszony, że nie da się tego podciągnąć i już... :disgust:

Nie wiem czy się szarpać i coś próbować... Jak się odwołam to pewnie przyślą rzeczoznawcę z Allianz i ten to i tak nic mi nie pomoże....

Opublikowano

przysłali mi w końcu drugą maglownicę, po odesłaniu tamtej mojej regenerowanej dwa razy, jest super ale ciekawe jak będzie dalej, nadal ich tak czy siak nie polecam, byli chamscy przez telefon i zwlekali z odesłaniem drugiej cholera wie czemu, a auto stało rozbebrane tydzień czasu. będe dawał znać jak dalej się sprawuje żeby można było ocenić ich robotę ale raczej tak jak mówię nie warto do nich jechać, nie wiadomo co będzie dalej z tą którą mam teraz a po za tym dwa razy musiałem jechać do łodzi a teraz znowu zapłacić za wymianę w warsztacie, jeszcze hu..e za przesyłkę pobranie zrobili jak odesłali.

Opublikowano

Trzymam kciuki :good:

Ja w końcu, po wszystkich przygodach i planach, wstawiłem swoją do Marka Bochacza z Kobyłki.... W Internecie gość ceniony, po rozmowie przez telefon i spotkaniu stwierdzam, że to ciekawy, pewny siebie człowiek, sprawiający wrażenie dobrego fachowca. Mam nadzieję, że czar nie pryśnie gdy odbiorę samochód.... :tongue4: a to już pewnie jutro. Obaczymy.

Opublikowano

no i h*j długo nie czekałem, dziś po przejechaniu 20km nagły brak wspomagania w prawą stronę, dodatkowo na postoju jak próbuje kręcić kierą w prawo to słychać głośne syczenie z maglownicy, po prostu k**wa jechać i ich podpalić, dzwoniłem to mi mówią że trzeba pojeździć i będzie lepiej ale gówno tam będzie lepiej skoro wczoraj było dobrze a dziś jest źle,

Opublikowano
dzwoniłem to mi mówią że trzeba pojeździć i będzie lepiej

za***iste maja doswiadczenie :polew:

Udy nie daj sie robic w h.ja :evil:

Opublikowano

dzwonie do nich i mówię że odsyłam im w piz*u tą maglownicę i proszę o zwrot kasy, nie ma sensu już do nich jeździć ciekawe tylko czy na to pójdą, kupię używaną maglownicę od b7 i tyle, na allegro widziałem po przebiegu 20000tysi z przewodami za 700zł

Opublikowano

Udy ja Ci współczuję.... to się w pale nie mieści :no:

Ja odebrałem dzisiaj swoją A4 od człowieka z Kobyłki.... Pojechałem, siadam do samochodu, zapaliłem, kręcę kierą - lekki hałas i drgania... mówię na wpół pytaniem, na wpół stwierdzeniem: "...nie odpowietrzał pan układu...?" p. Marek niemalże mnie wyśmiał... Pyta się mnie kto mi tak powiedział...., ja że czytałem..., a On się śmieje i mówi że powinienem zmienić autora książek które czytam :kox: - samo się odpowietrzy.... W Arkadii jak już załatwiłem co miałem to stwierdziłem, że zanim ruszę odpowietrzę sobie trochę bo mam chwileczkę. Maska w górę, odkręcam, a tam płynu pod korek :shocked::kox: żesz qrna, poleciałem do apteki po strzykawę i odciągnąłem ponad setkę... Zacząłem trochę powątpiewać w klasę tego zawodnika.... Pojeździmy, zobaczymy... na razie nieźle, nie chodzi tak jak przedtem, ale jutro spróbuję jeszcze odpowietrzyć....

Opublikowano
a On się śmieje i mówi że powinienem zmienić autora książek które czytam kox - samo się odpowietrzy...

co za baran :wallbash: gdyby mi tak jakis pajac odpowiedzial chyba wyszedl bym z siebie....

Opublikowano

no mi też cały czas usilnie tak mówią, nie mogę skręcić kierą w prawo, dochodzi głośny syk z maglownicy ale nieeee pan się nie martwi trzeba zrobić jakieś 1000km i będzie dobrze, :wallbash: :wallbash: :wallbash: :wallbash: po prostu k**wa kretyni nie z tej ziemi, zrobię 1000km, na pewno prędzej skończe na drzewie z takim układem kierowniczym, dzisiaj jadę wymienić magla na używany z b7 z 2007 roku, magiel plus przewód idący do pompy. A tych złodzieji z tematu to bardzo proszę wszystkich odradzajcie każdemu kto tylko o nich zapyta, jeżeli jesteście zarejestrowani na jakichś innych forach samochodowych to piszcie o profesjonalizmie tego zakładu. Nawet nie chcę przytaczać telefonicznej rozmowy jaką odbyłem z gościem wczoraj, po prostu żenada, na koniec niestety puściły mi nerwy i posypało się parę brzydkich słów. [br]Dopisany: 06 Sierpień 2010, 10:53_________________________________________________heh, nie dany mi jest spokój,

wymieniłem magiel na ten od b7, układ zalany febi minerał, mechanik twierdził że odpowietrzał, wsiadam - bajka, no to jade, wyjeżdżam z bramy od mechanika, kierownica kamień ;( ;( ale za chwilę idzie ładnie, leciutko, no to jadę, dojechałem do domu postawiłem samochód, po 3 godz wsiadam i jadę, leciutko przyjemnie, przejechałem 30km trasą bez żadnych manewrów, wszystko git, dojeżdżam do pierwszego zakrętu, kamień, po chwili znowu luz,

teraz wróciłem do domu, po drodze fajnie, na podwórku próbuje pokręcić na jałowych i jest d*pa, kierownica drży, jest ciężko w obie strony, i tu nowość jak dodam gazu jest dobrze, tylko na jałowych jest kicha,

przypomnę, pompa jest nowa oryginalna, maglownica wiadomo, układ oczyszczony, wypłukany, odpowietrzony,

czy mam sobie strzelić w łeb czy ktoś mi poda przyczynę,

magiel jest super, nic nie puka, nie stuka, nie ma luzu, widzę że w końcu jest git pod względem magla, ale po prostu nie ma wspomagania na niskich obrotach, tzn czasami jest czasami nie ma .....

czy mam jeszcze wymienić wszystkie przewody i zbiorniczek bo tylko to mi zostało :decayed:, no chyba że moja nowa pompa za 1000 zł padła :kox: :kox: :kox: :kox: how do you think ????

Opublikowano

A może pompa jest źle podłączona - podłączenie pod "prąd"? Albo elektrycznie zamieniono bieguny, albo pomylono króćce wylotowy z wlotowym. Bo pompy (każde) mogą pracować w "odwrotną" stronę- ale wydajność jest znacząco mniejsza i może dla tego na wolnych obrotach pompa nie jest wstanie podołać zadaniu.

Opublikowano

pompa jest na pewno dobrze podłączona, mam nowy objaw - wyciek, patrząc z kanału widać iż jest to w okolicy podłączenia przewodów, jak siedziałem w kanale a brat kręcił kierą zaczeło jątrzyć się z miejsca gdzie jest podłączony przewód ciśnieniowy do magla, cieknie dosyć ostro,dostęp jest strasznie kiepski nawet nie wiem czy jest to słabo dokręcone czy może uszczelka jakaś poszła, czy to przewód już też nie wytrzymał,

czy może być tak że przez wyciek w tym miejscu na jałowych spada ciśnienie płynu i wspomaganie nie domaga ???

pzdr[br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 14:15_________________________________________________teraz jak wszedłem do kanału i jeszcze raz brat zaczął ostro kręcić kierą płyn dosłownie zaczął sikać spod uszczelki mosiężnej uszczelniającej dokręcenie przewodu właśnie, czy to możliwe że mój sezonowy mechanik, ten głąb, do którego jeżdżę w nagłych przypadkach jak już nie ma innych dostępnych użył tej samej podkładki mosiężnej do przykręcenia przewodu co jak wiadomo jest kretynizmem ?? jak myślicie ??

Opublikowano

no jak widac sam do tego doszedles i tam jest wlasnie nieszczelnosc :good: wymien podkladke i sprawdz czy to pomoze, jak nie to przewod do wymiany.

Opublikowano

jak myślicie czy nieszczelność mogła powodować brak wspomagania na jałowych obrotach ??? kusi mnie żeby wymienić jeszcze ten przewód cały ale cena 800zł skłania do uzasadnienia zakupu jednak

a tak wogóle to niezły offtop tu kręce bo się rozwijam o swoich problemach a temat dotyczy tego wspaniałego zakładu w Łodzi. To dla podsumowania napisze: nie jechać tam, oszuści, złodzieje, debile, chamy, koniec kropka.

pozdro

Opublikowano
jak myślicie czy nieszczelność mogła powodować brak wspomagania na jałowych obrotach ??

wydaje mi sie ze tak bo w ukladzie nie bylo odpowiedniego cisienia przez ta nieszczelnosc.

poszukaj uzywki z demontazu zamiast kupowac od razu nowy przewod :wink4:

Opublikowano

szukam szukam i znaleźć nie mogę, mam przewód od 2.0tdi z 2007 roku ale mechanik stwierdził że nie pasuje, jakby co mogę się z kimś zamienić :kox: :kox: [br]Dopisany: 08 Sierpień 2010, 21:38_________________________________________________https://ssl.allegro.pl/item1168523396_audi_a4_8e0_8e1_b6_b7_przewod_waz_wspomagania.html

jak myślicie czy ten podejdzie, NUMER CZĘŚCI : 8E1 422 893 DM / 8E1422893DM

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...