Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 1Z] ja źle jeżdze czy co?


Doman13

Rekomendowane odpowiedzi

Mam takie pytanko

Jak w tytule ktoś mi powiedział że styl mojej jazdy to jest pomieszanie emeryta z inwalidą wojennym co mu nogi urwało :angry: ponadto twierdzi że psuje silnik :shocked:

Twierdzi że się zna na TDI

Moja jazda jest taka: dochodze do 3 tysięcy i kategorycznie zmieniam bieg na wyższy (no chyba że wyprzedzam to ta zasada sie nie liczy, ale ja mało wyprzedzam bo jeżdze po mieście i wszędzie stoją fotoradary)

ten gość mówi że powinienem piłować do 4500 i wtedy zmieniać bieg...

A wogole to twierdzi że w TDI nie trzeba zmieniać biegów (np. w trasie) tylko załadować 4 i jechać, nieważnie czy gorka czy płasko czy się dusi czy nie

Ja ogólnie mam nawyki z bezyny i ciągle mieszam biegami i teraz prosze o opinię czy ja żeczywiście źle jeżdżę

Nadmienię że ten wszechwiedzący skasował w swym młodym życiu jakieś 4 bryki, ja tymczasem tylko raz wjechałem w A3 które nie widziało czerwonego (u nie popsuła się ramka od rejestracji, a w A3 drzwi były do wymiany)

o opinię poproszę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TDi nie ma co cisnac na obrotach. Podobnie za niskie obroty nie sa dobre. Srednie obroty i wykorzystywanie momentu a nie mocy. Auto ma 5 biegow po to zeby wszystkie wykorzystyac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmiana biegów w granicy 3tyś. obrotów to odpowiedni moment :th: np.mój 1Zecior bardzo lekko sobie wtedy jedzie i cichutko :decayed: a jak sie pojawia jakis wiraszka np. Opelkiem bardzo szybkim :dance: to przy 3tys. obrotów natychmiast reaguje na przycisnięcie gazu :naughty: i poznaje gostek wtedy że toTDI :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czasami dla przeczyszczenia turbinki i poprostu dla frajdy zmianiam biegi na 5000obr :th: ale to czasami i najczęściej 1szy i 2gi bieg :)

bo na wyzszych biegach 5000 rpm nie osiagniesz .... :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czasami dla przeczyszczenia turbinki i poprostu dla frajdy zmianiam biegi na 5000obr :th: ale to czasami i najczęściej 1szy i 2gi bieg :)

bo na wyzszych biegach 5000 rpm nie osiagniesz .... :naughty:

no właśnie.

ja zmieniam zawsze tak do 3000rpm

a na zimnym nigdy nie gazuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki chłopaki

Okazuje się że mój opinodawca mało że sie nie zna (chyba że na zajeżdżaniu silnika) to jest jeszcze idiotą i za to mu :oklaski: ... (dorwał kiedyś firmową astrę w benzynie to po jego wyczynach spaliło się nowe sprzęgło... :bicz3:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś dzwonią , ale ...

Jazda dziadkowa nie jest mile widziana w turbognojowozach. O ile przez jakichś czas można męczyć silnik zmieniając biegi nawet przy 2500 rpm, o tyle czasem wskazane jest przeczyszczenie dolotow i wciśniecie pedału do końca. O ile w 1Z`ku bez zmiennej geometrii psj kończy się zazwyczaj kaszą w dolotach o tyle w silnikach z vtg można zabic kierownice spalin. Poza tym - dziadkowa jazda nie powoduje drastycznego obniżenia spalarnii - zatem sugeruję jeździć optymalnie , a bieg zmieniać przy >3000 rpm. Od czasu do czasu - but w podłodze - najlepiej w bezpiecznym miejscu np: na trasie szybkiego ruchu lub autostradzie.

5000 rpm silnika nie zabije, po piersze nierezany TDI sam reguluje dawkę i przy tej prędkości obrotowej dawka jest cięta a po drugie niemożność spalania paliwa przy wysokich obrotach powoduje, ze krzywdy mu nie zrobisz. Najwyżej pomożesz - wydmuchasz syf z dolotow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok będę przeganiał jak będzie bezpiecznie do 5000 obrotów (na ciepłym silniku oczywiście).

Nie wiedziałem że syf się zbiera w dootach i trzeba go przedmuchać

oczywiście zmiana biegu na wyższy 3000>

Jeszcze raz dzięki

(Aha zmieniałem z reguły biegi przy 3000 bo powyżej silnik słychać, koło 4 tys. bardzo, ale skoro to mu nie szkodzi to bedę przeganiał co jakiś czas na pedałem w podłodze)

Pytanko:

5 tys i odcięcie zapłonu? jeśli tak to po co skala do 6 tys :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 tys rpm to i tak sporo jak na diesla, starsze dieselki nawet nie mogły pomarzyć o takiej predkości obrotowej. Swojego AFN`a jak kiedyś porządnie dmuchneło rozkręciłem do 5300 rpm na pierwszym biegu, ale szkoda było słuchaqc jak motor płacze ...

Skala jest jaka jest, ale zakres uzytecznych obrotów w nierezanym TDI wynosi 860 (wolne obroty) - 4000 (moc max.) rpm.

Powyżej 4000 rpm już nic się nie dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to bede wywiewal tak do 4500 obrotow skoro przy 5 tys. moze wywiac chlodnice i jeszcze coś :notworthy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie wywiało, tylko śmigło wentylatora tak sie wygieło że chłodnice przecięło. Siła odśrodkowa była tak duża że wygięła tak mocno wentylator. No i to sie stało na jałowym biegu :) wiec podczas jazdy to raczej nie grozi, choć znajomemu w A6 podczas jazdy tez podobnie sie przydażyło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja swoj AFN cisnolem do odciecia na jalowym i nic sie nie dzialo tylko lekki czarny dymek polecial z rurek :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro max obroty sa juz mniej wiecej ustalone to przylacze sie do pytania i zapytam: ponizej jakiej wartosci obrotow nie powinno sie schodzic i nalezy redukowac?? czesto tocze sie w korku i wtedy jazda z 2k na zegarze nie jest przyjemna - i tu do wyboru jest 1 lub 2 bieg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...