Wojtek23 0 Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Od kilku dni jestem na tym forum, a juz pojawilo sie pare rzeczy ktore chcialbym zmienic w moim aucie. Na poczatku myslalem, ze seria jest super i mi wystarczy, ale teraz czytam posty innych, rozmawiam z uzytkownikami (thx Flyer) i nabieram ochoty na male modyfiakcje. No, ale do rzeczy, chcialbym obnizyc moja A4 o jakies 30mm. Przegladalem forum, jest topic o tym ale tam jest jak tanio obnizyc, a ja wychodze z zalozenia ze co tanie to lipne. Nie chce oszczedzac na tym aucie, wiec chce to zrobic porzadnie. Pierwsza sprawa, to czy warto wogole... Czy nie bede zalowal np zima pracujac jako spych Co polecacie? Same sprezyny? Czy amorki tez? Jakie konkretnie modele? Flyer polecil mi zielone sprezny weitec'a, co o tym myslicie? Bede wdzieczy za kazda wskazowke Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamooo 2 Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 bierz weitec'a - 35 i będziesz zadowolony..o nic nie będziesz zahaczał a fura będzie wyglądała git..z tego co mi wiadomo do tego modelu nie ma -30..możesz jeszcze obniżyć -20 (mam takie na sprzedaż jak coś).. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ono 0 Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 22 Sierpnia 2007 Też mam Waiteca - 35 przód i tył i nie szukaj innych bo są sprawdzone i naprawde super polecam ! . Nie tracisz na komforcie przy normalnej jeździe a w ostrych zakrętach pięknie sie usztywnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
poziek 14 Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 A ja powiem ci coś za jakies 2 tygodnie. Kupiłem spręzyny Neuspeeda -38mm i zibaczymy co z tego wyjdzie. Obiektywnie moge powiedzieć, że minimum obnizaj o -30mm. Wówczas zaczyna auto zupełnie inaczej wyglądać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojtek23 0 Opublikowano 23 Sierpnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2007 No to w takim razie zamawiam WEITEC'a, i zobaczymy jak sie bedzie prezentowal Hmm, patrzylem na ich stronie, ale terminy realizacji do 20dni... wrrrr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_x 6 Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Terminy terminami ale ceny różnią się od niemieckich o jakieś 200 zł na sprężynkach do B6. Z czego taka różnica jeśli jest to oficjalny przedtawiciel (niby) ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spedyt Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Terminy terminami ale ceny różnią się od niemieckich o jakieś 200 zł na sprężynkach do B6. Z czego taka różnica jeśli jest to oficjalny przedtawiciel (niby) ?? Złodziejska marża Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elberoth 4 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Montowanie samych sprężyn jest bez sensu. Auto ani nie będzie sie dobrze prowadzić, ani dobrze resorować. Jedyna zaleta takiego rozwiązania to niska cena. Do prawidłowej pracy zawieszenia potrzebne są sprężyna i ODPOWIEDNI amortyzator. Polecam zawieszenie gwintowe, np. Bilstein PSS9. Alternatywnie można pokusić się o zainstalowanie fabrycznego zawieszenia sportowego (sam mam takie u siebie). Jego zaleta jest idealne zestrojenie i rozsądna cena. Wadą - obniżenie tylko o 20mm (dla niektóórych może byc to jednak również zaleta - przy większym obniżeniu występują problemy z przedwczesnym zużywaniem się wewnętrznej strony opon). Masz nowe piękne auto - nie rób na dzień dobry popeliny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_x 6 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Elberoth kolego sprężynki -30 jeszcze hardcore nie są więc myśle że sportowe amorki można sobie darować. Wiadomo kiedyś się skończą i wtedy mozemy się pokusić o jakieś usportowione ale nie ukrywajmy -30 to dla oka nie dla jazdy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elberoth 4 Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Sierpnia 2007 Elberoth kolego sprężynki -30 jeszcze hardcore nie są więc myśle że sportowe amorki można sobie darować. Wiadomo kiedyś się skończą i wtedy mozemy się pokusić o jakieś usportowione ale nie ukrywajmy -30 to dla oka nie dla jazdy... Jesteś w błędzie. Ale jeżeli lubisz uprawiać harcerstwo - to oczywiście twój samochód, twoje pieniadze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_x 6 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Problem w tym że nie każdy ma kase żeby wyłożyć parę tyś na gwinta a do ładnego wyglądu w zupełności wystarczą sprężynki. Obniżenie na seryjnych amorkach o 30 mm nie popsuje właściwości jezdnych na tyle że będzie się wypadało z drogi. Nie przesadzajmy. EOT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ono 0 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Mi sie jeździ o wiele lepiej , przy normalnej jeździe bryka nie straciła na komforcie a w przechyłach ładnie sie usztywnia przez co łuki można naprawde szybciej pokonywać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malik 6 Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Sierpnia 2007 Poppieram głosy oniaka i miro_x. Też mam u siebie zamontowane tylko sprężynki Weitec -30. Nie zauważyłem spadku komfortu a na zakrętach zawieszenie fajnie się usztywnia. Przed obniżeniem zawiechy mmiałem akurat przegląd techniczny. Stan amorków 70% przód, 80% tył. Dam znać przy następnym przeglądzie (czerwiec 2008) czy po roku użytkowania montaż samych sprężyn odbił się na zużyciu amortyzatorów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Elberoth 4 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Zakładam, że jak ktos wydał 170.000zł na samochód (tak jak autor tego watku), to nie jest dla niego problemem wydanie 3-4k zł na prawdziwe regulowane zawieszenie. O sytuacji pozostałych uczestników tego watku (których historia może byc inna) się nie wypowiadam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro_x 6 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 I tu masz troche racji jak najbardziej. Decyzja zależy od pojemności portfela poniekąd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malik 6 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 No i widzisz oniak, wyszliśmy na cieniasów bez kasy hehehehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamooo 2 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 hehe no ja też Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ono 0 Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 bu hahaha , dobre Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość spedyt Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Sierpnia 2007 Troszeczkę odeszliście od tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się