Wachstiel Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 Dzisiaj miałem bardzo dziwny problem. Jechałem samochodem a bardzo waliło deszczem i byłem zmuszony zaparkować samochód na chwilę (ale bez gaszenia silnika) Gdy chciałem ruszyć ponownie samochodem samochodem usłyszałem przy skręceniu kierownica hałas (taki dźwięk jakby coś tarło) i przestało pracować wspomaganie ;( Po chwili (ok 5 min) hałas ustał ale bardzo ciężko działa wspomaganie. Płyn w zbiorniczku jest w stanie idealnym i nic nie ubyło. Co to może być. PS Doczytałem się że w Audi tak się zdarza i samo się naprawia. Czy ktoś takie coś miał?
Gwerty Opublikowano 2 Września 2010 Opublikowano 2 Września 2010 witam i jak naprawiło sie? a moze to pompa sie zatarła?
Wachstiel Opublikowano 2 Września 2010 Autor Opublikowano 2 Września 2010 Dzisiaj podjechałem do znajomego mechanika i co się okazało zaczynał wyciekać już olej. Prawdopodobnie coś gdzieś pękło. Na razie samochód stoi u znajomego jak coś będzie wiadomo napisze. Na pewno na chwile obecną są dwa wyjścia albo długo jeździłem bez oleju i zatarłem pompę albo tylko będzie trzeba załatać przeciek i dolać oleju bo w pompie coś jeszcze było oleju i się nie zatarła. Poczekamy zobaczymy :-(
A-rek Opublikowano 3 Września 2010 Opublikowano 3 Września 2010 a skad jest wyciek :?: nie rozciekl sie magiel (przekladnia kierownicza) :?:
Wachstiel Opublikowano 11 Września 2010 Autor Opublikowano 11 Września 2010 Po długim oczekiwaniu autko odebrane. Co sie okazało wyciek był z Przekładni a że autko jechało bez oleju we wspomaganiu i pompa się popsuła. mechanik pompę mi naprawił ale przekładnie dał do regeneracji cała impreza kosztowała 1000 zł (regeneracja przekładni, naprawa pompy, nowy olej i uszczelnienia) Taki miły koniec wakacji :-)
A-rek Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 jak na taka naprawe te 1000 zl to bardzo malo mam nadzieje ze drazki kier., koncowki drazkow i reszte rzeczy z przekladni zostaly rowniez wymienione na nowe, a nie zalozono stare
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się